Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dgalu
Dołączył: 11 Paź 2006 Posty: 40 Skąd: Celbridge, co.Kildare
|
Wysłany: Wto Paź 17, 2006 4:55 pm Temat postu: Emigranci zarobkowi z Knurowa |
|
|
|
jestem ciekaw jak wielu mlodych knurowian wyjechalo za granice do pracy po wejsciu Polski do UE???
co sadzicie o tej calej emigracjii??
czy macie zamiar wracac????
Ja np: wyjechalem do Iralndii 29 marca 2004 i poki co nadal tu siedze:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tvardy Moderator

Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 2365 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Paź 18, 2006 8:03 am Temat postu: Re: Emigranci zarobkowi z Knurowa:) |
|
|
|
dgalu napisał: | jestem ciekaw jak wielu mlodych knurowian wyjechalo za granice do pracy po wejsciu Polski do UE???
co sadzicie o tej calej emigracjii??
czy macie zamiar wracac????
Ja np: wyjechalem do Iralndii 29 marca 2004 i poki co nadal tu siedze:) |
nie mam nic przeciwko tym co wyjeżdżają...
tylko jeżeli już ktoś zdecyduje się wyjechać... to niech potem nie marudzi że mu gdzieś tam na obczyźnie źle się dzieje...
mnie jakoś nie ciągnie gdzie indziej... _________________ Pozdrawiam
-= tvardy =-
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mieszkanka_Knurowa

Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 28 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Paź 18, 2006 9:49 am Temat postu: |
|
|
|
Z mojej rodziny jak na razie "za chlebem" wyjechały dwie osoby - kuzynka i jej chłopak wraz z dzieckiem. Byli do tego zmuszeni, ponieważ pomimo harówki na dwóch etatach siedem dni w tygodniu, zarabiali tak mało, że ledwo wystarczało im na czynsz i jedzenie. Teraz mieszkają w Anglii, pół godziny drogi od Londynu (niestety nie wiem dokładnie gdzie mieszkają), oboje pracują w pralni. Pracę załatwił im wujek chłopaka mojej kuzynki. Niedawno odkryli, że stać ich na wiele rzeczy o których wcześniej mogli jedynie pomarzyć - np. by kupować sobie codziennie owoce na deser (!), wyjść do kina w weekend, czy kupić używany samochód. Wynajmują parter willi i są bardzo zadowoleni. Nawet nie myślą o powrocie do kraju z bardzo prostej przyczyny - nie mają do czego wracać. Przyjeżdżają jedynie dwa razy do roku odwiedzić rodzinę. Wcale im nie żal opuszczać rodzinny kraj. Tutaj musieli się zaharowywać, by wegetować, tam - pracują po osiem godzin dziennie pięć dni w tygodniu i mają wystarczająco pieniędzy by posłać dziecko do dobrej szkoły, uczyć się języka i godnie żyć. Ja uważam, że mieli naprawdę duże szczęście. Tyle się teraz słyszy o oszustach żerujących na biednych i zdesperowanych ludziach. Cieszę się że udało im się ułożyć sobie na nowo życie, tylko troszkę mi żal że nie tu, w Polsce. Tęsknie za nimi ogromnie, jednak wolę by byli tam na obczyźnie szczęśliwi, niż tutaj w Polsce klepali biedę i przeklinali swój los.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wampir

Dołączył: 18 Lip 2006 Posty: 18 Skąd: Knurow
|
Wysłany: Sro Paź 18, 2006 9:56 am Temat postu: |
|
|
|
Ja do Holandii jezdze od 4 lat i jak narazie nie moge narzekac ... |
|
Powrót do góry |
|
 |
dgalu
Dołączył: 11 Paź 2006 Posty: 40 Skąd: Celbridge, co.Kildare
|
Wysłany: Sro Paź 18, 2006 12:02 pm Temat postu: |
|
|
|
Ja z mojego wyjazdu tez jestem bardzo zadowolony:)
Udalo mi sie znalezc dobra prace na czas nieokreslony, moja dziewczyna tez ma prace na czas nieokreslony (tez mieszkanka Knurowa). Planujemy zostac w Irlandii jeszcze 2-3 lata. Spodziewamy sie dziecka, a "becikowe" i warunki urlopu maciezynskiego sa w Irlandii jest troche lepsze. Pozniej chcielibysmy wrocic do Knurowa. Zobaczymy co z naszych planow wyjdzie:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mieszkanka_Knurowa

Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 28 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Paź 18, 2006 12:27 pm Temat postu: |
|
|
|
uważam, że aby jechać za granicę, to trzeba mieć po co, wszystko zapięte na ostatni guzik. Moja kumpela Ania zrobiła błąd, który codziennie popełnia tysiące polaków wyjeżdżających za granicę - pojechała tam "na dziko". nie miała załatwionej pracy, tylko obietnicę swojej koleżanki z roku (która tam (czyli w Anglii) mieszka od 2 m-cy) że postara się Ance coś poszukać. No i Anka wyszła na tym jak zabłocki na mydle. Gdy przyjechała na miejsce to zamknięto jej drzwi przed nosem - dosłownie. Jej kumpela ją kompletnie olała i miała gdzieś za co Anka przenocuje, a przede wszystkim za co wróci. Bogu dzięki, że miała trochę oszczędności ze sobą, a w polsce wykupiła bilet w 2 strony (typu open). dzięki temu poza najedzeniem sie wstydu, nie stało się nic złego (wystarczy przypomniec sobie reportaże o polakach którzy wysiadają na victoria station i tam zostają bo nie mają kasy, roboty ani niczego). |
|
Powrót do góry |
|
 |
ipiteck

Dołączył: 16 Maj 2006 Posty: 12
|
Wysłany: Sro Paź 18, 2006 2:55 pm Temat postu: |
|
|
|
Z Knurowa wyjezdzali ludzie nie tylko po wejsciu Polski do UE , ale wczesniej tez. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jonas

Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1235 Skąd: się wzieliśmy?
|
Wysłany: Sro Paź 18, 2006 3:08 pm Temat postu: |
|
|
|
Witam,
Kiedyś próbowałem zatrudnić się w UM Knurów w wydziale ds. współpracy z zagranicą. Złożyłem sobie CV i czekałem. I nadal czekam. W Londynie jako cudzoziemiec z „ciapanym akcentem” jak to określają inni mam szanse pracować dla ONZ. Zaczynać będę od niższego stopnia ale nikt nie będzie mi grodził drogi do kariery, ba nawet będą mnie wspierać. Polska – moja ojczyzna dała mi kopa w cztery litery, kazała płacić za wszystko nawet za dowód osobisty, który muszę mieć i próbuje zedrzeć ze mnie pieniądze zarobione za granicą poprzez podwójne opodatkowanie. Do takiej ojczyzny niewielu będzie chciało powrócić. Osobiście znam ponad 10 osób z Knurowa będących na wyspach. Każdy tęskni za rodziną, kolegami/koleżankami, ojczyzną ale widząc, że rząd grzebie się w przeszłości taplając siebie i innych w błocie – nie bardzo chce do takiego kraju wracać. Obecnie pracuję w security i zarabiam jak na emigranta nieźle wraz ze socjałami. Wiem, że w kraju ciężko byłoby mi znaleźć firmę, która przyjęłaby mnie na takich warunkach.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
tvardy Moderator

Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 2365 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Paź 18, 2006 3:15 pm Temat postu: |
|
|
|
ipiteck napisał: | Z Knurowa wyjezdzali ludzie nie tylko po wejsciu Polski do UE , ale wczesniej tez. |
zgadza sie... ale były to wyjazdy najczęściej do rodziny która mieszkała najczęściej w Niemczech i tam też ludzi znajdowali pracę i siebie samych _________________ Pozdrawiam
-= tvardy =-
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
przyrodnik
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 364 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Paź 19, 2006 9:05 am Temat postu: |
|
|
|
No ile wyjechało do UK ciężko sprawdzić Moge tylko powiedzieć ilu osobom pomogliśmy zwłaszcza mieszkańcom Knurowa .Wyjechały obydwie curki .Jedna jest [personal menager ] w sieci restauracji przezto pomaga wielokrotnie znależ prace dla rodaków z Knurowa .Małe dane
z Knurowa to tylko 63 osoby z Szczyglowic 21 z Krywałdu 14 a ilu przebywa poza londynem lub pracoje bez zezwolenia to ich sprawa by uniknąć podwujnego opodatkowania ,wystarczy PO lub REZYDENTURE i baj baj tym co śnią się im podatki z Londynu . _________________ Uczmy żyć w zgodzie z naturą. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mieszkanka_Knurowa

Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 28 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Paź 19, 2006 6:28 pm Temat postu: |
|
|
|
nie jestem pewna czy te podwójne podatki obowiązują wszystkich emigrantów w Anglii (tych z Polski rzecz jasna). Moja kuzynka wraz z chłopakiem wyjechali tam 2 lata temu i z tego co wiem płacą raz nie dwa razy. Poza tym nie mają żadnych z tym związanych problemów. |
|
Powrót do góry |
|
 |
przyrodnik
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 364 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Paź 20, 2006 11:26 am Temat postu: |
|
|
|
To niech tylko będą miec mieszkanie w Polsce i przyjadą częściej niż 180 dni pobytu poza granicami To wtedy się przekonają o milości ojczyzny do podatków US i policja skarbowa im przypomni [donosi zawsze najlepiej poinformowany ksiądz ] [dane z autopsi] zapomniał jednak o jednym że maja PO . _________________ Uczmy żyć w zgodzie z naturą. |
|
Powrót do góry |
|
 |
miconet
Dołączył: 02 Maj 2006 Posty: 34 Skąd: Saarlouis (Knurow)
|
Wysłany: Pią Paź 20, 2006 1:51 pm Temat postu: |
|
|
|
A to naprawde ciekawa sprawa, bo moj wojek pracuje juz od lat legalnie w Niemczech, a zona mieszka i pracuje w Polsce. No i jak narazie nie placi zadnych podwojnyh podatkow. A ksiedza to on i inni sie obawiac nie musza, bo przezlo polowa wsi robi w Niemczech, dzieki czemu ludzie chtenie dawaja na rozne remoty kosciola  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Admin Administrator

Dołączył: 17 Kwi 2006 Posty: 1968 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Paź 20, 2006 11:53 pm Temat postu: |
|
|
|
miconet napisał: | A to naprawde ciekawa sprawa, bo moj wojek pracuje juz od lat legalnie w Niemczech, a zona mieszka i pracuje w Polsce. No i jak narazie nie placi zadnych podwojnyh podatkow. |
Bo Polska z każdym Państwem podpisuje osobno (bilateralnie) wynegocjowane umowy o tzw. "unikaniu podwójnego opodatkowania". Szczególnie niekorzystna była umowa z Wlk. Brytanią (co najciekawsze: na naszą własną prośbę). _________________ Marek Ostrowski
Autor strony / Administrator Forum |
|
Powrót do góry |
|
 |
karolzet
Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1328 Skąd: WPII
|
Wysłany: Sob Paź 21, 2006 5:35 pm Temat postu: |
|
|
|
Do Knurowian na wyspach: jest tam jeszcze robota dla Polaków za w miarę dobre pieniądze, czy Polaków jest tam już za dużo i nie ma tam po co jechać? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|