|
Wirtualny KNURÓW Forum dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arivoy
Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 437 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 9:16 pm Temat postu: |
|
|
|
Koncert udany:)
Publiczność momentami aktywnie uczestniczyła w zabawie;)
Czekam aż Admin pokaże z kilka zdjęć bo chyba dobrze widziałem, że cykał Pan zdjęcia _________________ http://www.Gornik.Zabrze.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Admin Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2006 Posty: 1968 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 9:40 pm Temat postu: |
|
|
|
Koncert trwał 3 godziny. Były wspomnienia, śpiew, emocje, brawa, 100 lat, życzenia i pełna sala ludzi. 40 lat w pigułce.
Świetne prowadzenie (tekst z poczuciem humoru) Linianny Reginek i Witolda Gałązki.
PS. Wspomniano o Internecie (w domyśle: naszym Forum) cytując wypowiedzi (Secundo, Flores, Mruczanka) z wątku dot. chóru i dyr. Pogockiego.
Prowadzący w "historycznym" stroju
Prowadzący w "oficjalnym" stroju
Schola Cantorum pod dyr. Kamili Pająk
Schola Cantorum pod dyr. Jerzego Pogockiego
Calvi Cantores
Slavica Musa i Calvi Cantores
Monika Rzeźniczek
Adam Sobierajski
Życzeniom i gratulacjom nie było końca. Na zdjęciu: poseł Krystyna Szumilas, prezydent Knurowa Adam Rams, starosta gliwicki Adam Szczypka.
Maestro
Publiczność dopisała
Publiczność dopisała
Okolicznościowa wystawa
Okolicznościowa wystawa _________________ Marek Ostrowski
Autor strony / Administrator Forum
Ostatnio zmieniony przez Admin dnia Sob Cze 02, 2007 11:55 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
pan_wątrobian
Dołączył: 05 Kwi 2007 Posty: 63 Skąd: z zaskoczenia
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 10:28 pm Temat postu: |
|
|
|
Koncert trwał 3 godziny, jednak mam wrażenie że był chwilowo nużący, przegadany przez prowadzącego - i tu małe ale, o ile konferansjerka Pani Liliany była świetna, z polotem, teksty niewyuczone z kartki, to jej partner, zdaje się Pan Gałązka moim zdaniem zupełnie się nie sprawdził w tej roli. To jak żarty Karola Strasburgera z Familiady, dość przewidywalne i po uczniowsku odbebnione. Moim zdaniem konferansjerka powinna byc pozbawiona emocji, które byłyby odebrane w złym tonie. Jeśli mężczyznie na scenie łamie się głos, to powinniśmy się zastanowić, czy był to dobry wybór. Koncert bardzo udany. Rzekłbym rewelacyjny. Repertuar dobrany znakomicie, a finałowy występ przyniósł mi wiele wzruszeń. Tylko niesmak pozostał po zacytowanych postach forumowiczów - co tu owijać w bawełnę, związanych z chórem - które w domyśle miały byc postami zwykłych ludzi.. to było coś na zasadzie, że z braku laku i kit dobry.. ale nie będę dłużej komentował. Wrażenia artystyczne w zupełności mi wynagrodziły te drobne nieporozumienia.
Sto lat Schola _________________ do rany przyłóż - zagoi lub wyżre |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady
Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 8
|
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 11:50 pm Temat postu: Jubileusz |
|
|
|
Miło słyszeć, że występ się podobał. Staraliśmy się Konferansjer był chyba trochę zestresowany, bo zauważyłam, że ręce Mu się trzęsły. Slavica Musa niestety miała do niedawna problemy z dyrygenturą, dlatego nie występowali oddzielnie, ale myślę, że się podniosą.
Jeśli chodzi o Scholę to faktycznie 40 lat dzięki Jerzemu Pogockiemu, ale nasz udany występ podczas koncertu jubileuszowego z całą pewnością zawdzięczamy Kamilli Pająk, za co jesteśmy jej bardzo wdzięczni.
PS.Małe sprostowanie do zdjęć: z tego co wiem, to solistka to Monika Rzeźniczek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Arivoy
Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 437 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 8:41 am Temat postu: |
|
|
|
Dzięki Adminie za fotki, szczególnie też wystawy, bo musiałem jeszcze z dwoma osobami męczyć się 4 godziny, by wszystko idealnie wyglądało
Nużące były wypowiedzi na sam koniec, niektórzy krótko zwięźle i na temat... no cóż czasem trzeba
Mam wrażenie, że DK w Szczygłowicach jest strasznie wysłużony... w piątek robiąć dekoracje i sale o mały włos sobie nóg nie połamałem, wszystko się rozpada... a już nie mówie jak jest duszno w czasie jakichkolwiek występów. Trochę zamarłem, gdy trzeba było jedną osobę z Scholi ściągać pod eskortą by nie zemdlała...
Ale ogólnie było dobrze _________________ http://www.Gornik.Zabrze.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
olala
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 87 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 9:23 am Temat postu: |
|
|
|
bądź, co bądź, staraliśmy się.... (;
uwierzcie, tam temperatura nie znała litości ((;
Slavica się podniesie, tu nawet nie ma innej opcji- pod nową dyrygenturą...
Calvi Cantores pokazało na co ich stać- jestem wprost zauroczona ich występem mmm (;
a i my wiele zawdzięczamy nowej Pani Dyrygent, Kamilli Pająk (:
... Schola Cantorum z Knurowa... niechaj żyje nam! (: |
|
Powrót do góry |
|
|
flores
Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 34
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 9:46 am Temat postu: |
|
|
|
pan_wątrobian napisał: | Tylko niesmak pozostał po zacytowanych postach forumowiczów - co tu owijać w bawełnę, związanych z chórem - które w domyśle miały byc postami zwykłych ludzi.. to było coś na zasadzie, że z braku laku i kit dobry.. ale nie będę dłużej komentował. Wrażenia artystyczne w zupełności mi wynagrodziły te drobne nieporozumienia. |
No i co z tego, że zacytowane są nie wiem jak na temat pani Kamilli Pająk mogliby wypowiadać się zwykli ludzie skoro się nic o niej nie wiedzą,bardziej niesmaczne jest obrażanie prowadzącego który starał się jak mógł pomimo wielkiej tremy poradził sobie z konferansjerką. _________________ Florence Foster Jenkins
V.V. idolem mym.. |
|
Powrót do góry |
|
|
MRUCZanka
Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Knurów/Koszęcin
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 11:00 am Temat postu: |
|
|
|
Wątrobian, tobie rzeczywiście coś na wątrobie leży,bo wszystkich musisz zaatakować Powiem ci jedno, ze sama byłam w szoku, kiedy usłyszałam mój cytat
Ja ze swojej strony podsumuję ten koncert tak - sala nie nadaje się do koncertów na taką skalę - ludzie mdleli, wykonawcy umierali na scenie. Akustyka powaliła mnie - w tę złą stronę, niestety...
Wykonawcy - za mało chóru jubilata, który był rewelacyjny (100 lat!!!) za dużo Calvi, którzy fałszowali i byli cholernie pod dźwiękiem w pierwszej części koncertu, a soliści mają duuuuuuuuuuuuuuużo do zrobienia,żeby nie śpiewać jak falseciki bez jaj... Slavici zero,mimo tak szumnie zapowiadanego występu.
Soliści jako soliści - super, jestem dumna z Moniki, która przeszła tę samą szkołę co ja,i również śpiewałą u moej profesorki ze spiewu widzę w niej duży potencjał rozrywkowy, głos idealnei stworzony do roli musicalowych Adam- no jak to Adam, Cavaradossi jest jedną z pekniejszych i trudniejszych emocjonalnie arii tenorowych, zaśpiewal ją znakomicie
Życzenia dla pana profesora musiały być takie dlugie, aczkolwiek no jak to życzenia w tak dostojnym dniu- były ciut za długie. Prywata pod koniec życzeń osłabiła nerwy chyba już wszytskich gości i artustów kwitnących bezczynnie na scenie....
Rzuciło mi się w oczy, że soliści nei byli sami na scenie. Miałąm wrażenie, że Calvi zaraz odtańczy upiora a Schola umrze wraz z Cavaradossim... Powinni schodzić ze sceny,gdy przychodzi inny wykonawca, to taka mała uwaga do organizatorów na przyszłość.
Aha, no i jeszcze stroje Slavici - czyżbyście razem z dyrygenturą oddali te przepiękne stroje? Bez sensu byly te stare kiecki |
|
Powrót do góry |
|
|
FAiRLiGHT
Dołączył: 18 Kwi 2007 Posty: 10
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 12:00 pm Temat postu: |
|
|
|
Dziekuje Aniu za Twój komentarz, czekałem na niego
pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
flores
Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 34
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 1:56 pm Temat postu: |
|
|
|
I mojego posta odczytano:)Ciesze się bardzo, że opinie są tak przychylne.Chór pokazał,że wyszedł z kryzysu...teraz tylko czekamy na sukcesy wojewódzkie i krajowe.... _________________ Florence Foster Jenkins
V.V. idolem mym.. |
|
Powrót do góry |
|
|
życzliwy
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 8 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 2:45 pm Temat postu: 40 lecie Scholi Cantorum |
|
|
|
Gratuluje pięknego koncertu jubileuszowego!!!
Po kilku godzinnym koncercie nasuwają się pewne refleksje.
Chór Schola Cantorum przygotowany przez p. K. Pająk brzmiał bardzo przyzwoicie, dobra emisja, interpretacja utworów. Brawo p. Kamillo!Chór "Łysych" Calvi Cantores - jako pomysł chóru męskiego śpiewającego muzykę "lżejszą' jest bardzo dobry, natomiast gorzej ze stroną artystyczną, wyrazową wykonywanego repertuaru. W tych paru wejściach 4 utwory zaśpiewane w podobny sposób interpretacyjny nie porywają słuchaczy /robi sie nudno/, niewyrównane głosy /tenory lepsze od basów/, mało brzmiący chór szczególnie w momentach gdzie należałoby "przyłożyć". Kalinka to zupełny niewypał pod względem interpretacji - niewiem czy to jest wina dyrygenta, czy chórzystów ale przecież Macie bogaty bagaż doświadczeń, skorzystajcie z niego. Występując na koncetrach dobierajcie repertuar tak aby był zróznicowany pod każdym względem - to może zwykłego słuchacza zachwycić.
Pozdrawiam - życzliwy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ali_69
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 2 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 2:51 pm Temat postu: |
|
|
|
Dobra rada na początek:
Zanim zaczniesz komentować poziom występu chórów, zastanów się dwa razy, bo może nastąpić (hipotetycznie) taka sytuacja, że na koncercie zjawi się Twoja profesorka od śpiewu i potem na Twoje nieszczęście będzie czytać ów komentarz. No i potem będzie jej bardzo przykro, że miała takiego ucznia.
MRUCZanka napisał: | za dużo Calvi, którzy fałszowali i byli cholernie pod dźwiękiem w pierwszej części koncertu |
"Pod dźwiękiem" byliśmy nie w pierwszej części koncertu tylko w pierwszym utworze. Wyniknęło to z tego, że trochę źle się ustawiliśmy no i koledzy nie słyszeli się nawzajem (no cóż tak się czasem zdarza). Ale reszta występu była wg mnie OK. Oczywiście nigdy nie jest idealnie - jesteśmy w końcu (w przeciwieństwie do Ciebie) amatorami.
MRUCZanka napisał: | Aha, no i jeszcze stroje Slavici - czyżbyście razem z dyrygenturą oddali te przepiękne stroje? Bez sensu byly te stare kiecki. |
W tych przepięknych nowych strojach po prostu byłoby za ciepło, zresztą wiesz jak było na koncercie. Oto cała prawda.
A tak podsumowując:
Szkoda, że komentarze nie są obiektywne, tylko służą do wylewania jadu na Slavicę i Calvi. Jad się wylewa strumieniami przez miesiące. O ile osoby takie jak Urwisek czy wheelwright mogą mieć jakieś urazy bo związane są z ostatnimi wydarzeniami w Slavice, to dziwią mnie komentarze takich osób jak:
MRUCZanka, która nie śpiewa w Slavice od lat.
Secundo, który nawet nie był członkiem Slavici.
Niestety nicka FAiRLiGHT nie rozszyfrowałem, ale chyba pisał że śpiewał w Slavice (chyba też dawno temu).
Komentarze takich osób, które nie śpiewały od lat w Slavice, a które nie znają z autopsji całej sytuacji są raczej nie na miejscu.
To tyle.
Ostatnio zmieniony przez Ali_69 dnia Nie Cze 03, 2007 3:35 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Dołączył: 11 Lip 2006 Posty: 1502
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 3:31 pm Temat postu: |
|
|
|
Szkoda, że nie mogłem być na koncercie. W każdym razie na "Abrahama" już sobie rezerwuję czas w kalendarzu.
Jeśli chodzi o stroje - najcieplej chyba było Lili, bo te różowe wdzianka są 200% sztuczne. O ile pamiętam, na koncertach, gdzie było ciepło pot lał się strumieniami, a jak piszecie w DK był upał.
Witek raczej nie powinien był mieć tremy - w końcu kiedyś miał swój program w TV Katowice więc jest "obczaskany" z aparaturą i widownią.
No i na koniec Maesto. Oj chyba go nie widziałem z 10 lat. Ale nic się nie zmienił. Wy, którzy mieliście z nim styczność - bądźcie mu wdzięczni, że przeżyliście fajną przygodę w życiu. |
|
Powrót do góry |
|
|
max
Dołączył: 25 Kwi 2006 Posty: 391 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 5:24 pm Temat postu: |
|
|
|
Arivoy napisał: | Dzięki Adminie za fotki, szczególnie też wystawy, bo musiałem jeszcze z dwoma osobami męczyć się 4 godziny, by wszystko idealnie wyglądało
|
Wie ktoś do kiedy można tę wystawę oglądać? Zakładam, że jeszcze trochę to potrwa i że nie była tworzona na 1 wieczór.
Drugie pytanie, które się nasuwa to gdzie na codzień są przechowywane (eksponowane?) te wszystkie dyplomy, nagrody itp?
Max |
|
Powrót do góry |
|
|
olala
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 87 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 5:29 pm Temat postu: |
|
|
|
z tego, co wiem, wszystkie kroniki [nie wiem jak z dyplomami, plakatami itp...] ma u siebie Prof. Pogocki... rzadko oglądają one światło dzienne ;D
a co do wystawy... hm. dobre pytanie (: obawiam się, że właśnie na ten jeden wieczór była ona zrobiona (;
ale myślę, że tu Arivoy dopowie conieco.
pozdrawiam ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|