|
Wirtualny KNURÓW Forum dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wheelwright
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 85
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 2:32 pm Temat postu: |
|
|
|
pan_wątrobian:
ponoć przegłosowano ją 16:4 - to o czymś świadczy
Świadczy to o tym, że chcieli się pozbyć dyrygentki i nic więcej.
Sam śpiewałem w Slavice od 96-go roku i głosowałem za tym aby Stefka została. Po całym głosowaniu wyszedłem i tyle. Całe to spotkanie miało na celu tylko i wyłącznie zmianę dyrygenta przy obecności dyrekcji Centrum Kultury. Żadnych konkretnych argumentów nie przedstawiono Stefce tyle tylko, że 16 lat temu nie pojechała do Mrągowa i w listopadzie ub. roku nie pojechała z Calvi na konkurs do Bielska.
Zgrzyt miał początek kiedy męska część chóru postanowiła założyć stowarzyszenie i odłączenie się od dyrygentki jak również od dziewczyn. Chcieli działać niezależnie od miasta i co tu ukrywać zarabiać pieniądze na koncertach. Dziewczyny nie zgodziły się na to aby wspólne próby miały miejse raz na dwa tygodnie. Po naradzie chłopcy postanowili, że próby będą tak jak do tej pory. Była awantura, narady, etc. etc. Po próbie, na której Stefka przedstawiła swoją wizję dalszego funkcjonowania chóru SLAVICA MUSA i po stwierdzeniu, że jak ktoś nie zgadza się z nią może wyjść - wyszło 4 panów a reszta została zastanawiając się dlaczego wyszli skoro miało być tak jak CALVI chciało. Powiedziano jeszcze, że nie zaśpiewamy na Wiośnie Muzycznej, ponieważ nie opanowaliśmy repertuaru.
Na następnej próbie nie było nikogo poza dyrygentką, mną i trzema dziewczynami. Przyszedł jeszcze jeden chórzysta z kwiatami do Pani dyrygent z podziękowaniami za wszystkie te lata. Okazało się potem, że wizyta ta miała jeszcze charakter szpiegowski, ponieważ ludzie, których w tym dniu z nami nie było, wszystko doskonale wiedzieli.
Później wszyscy dostali zaproszenie na walne zebranie, na którym już wiecie co było.
Sam niejednokrotnie miałem zgrzyty ze Stefką, nie podobały mi się jej humory ale chodziłem na próby bo czułem się tam jak w rodzinie. Przez 11 lat nie tylko śpiewaliśmy ale wspólnie spędzaliśmy wakacje, majówki, organizowaliśmy Wigilie gdzie wszyscy sobie dobrze życzyli. Żałuję, że tego już nie będzie.
Życzę wszystkim pozostałym, którzy opowiedzieli się za zmianą dyrygenta dużo występów i sukcesów.
Zdanie do dziewczyn: abyście nie musiały po jakimś czasie robić ze Slavici chóru żeńskiego bo jak Calvi zacznie odnościć sukcesy i za każdy koncert będą pobierać honorarium to mogą stwierdzić, że nie chcą już z Wami śpiewać za darmo.
To dla Wojtka Górki:
Dzięki za zaangażowanie się przez ostatni rok w organizacje koncertów, pomysły, repertuar. Nie rozumiem tylko całej tej rewolucji. Życzę Ci dalszej wytrwałości i abyś nie zmarnował tego dorobku. Jesteś bardzo dobrym psychologiem i to Ty będziesz w dalszym ciągu mózgiem całości.
POWODZENIA.
Do Tatiany:
Co miałaś na myśli, kiedy powiedziałaś na zebraniu "Kołodzieje górą!"???
Ostatnio zmieniony przez wheelwright dnia Pią Kwi 13, 2007 3:30 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MRUCZanka
Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Knurów/Koszęcin
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 3:21 pm Temat postu: |
|
|
|
No to wyszło szydło z worka. Wheelwright, pokazełes mi dokładnie, że rezygnując ze wspólnego śpiewania w tym bagnie 4 lata temu miałam rację, mówiąc, że dalej będzie tak samo. Śzkoda tylko, że nagle wszystkie stare i nowe brudy ujrzały światło dzienne na forum publicznym, a nie zostały rozwiązane przez samych chórzystów we wspólnym gronie . Wniosek? Po prostu już nie szło. Po tych kilku latach mogę powiedzieć jedno - dobrze, że uparłam się na swoim, i nie zostałam w tym chórze. Żal mi jedynie dyrygentki, bo co by nie było, i jaki by nie był powód rozstania z chórem - to chórzysta powinien odejść, a nie dyrygent. Jeśli było tak, jak piszesz, po prostu w glowie mi się nie mieści, że nagle zaczęły mieszać osoby, które śpiewały 15 lat temu, gdy zaczynałam, nie wiem z jakich powodów odeszły, a teraz przyszły i zaczęły rządzić. Czysta paranoja.
Niemniej życzę im szczęścia w dogadaniu się i realizacji planów - cokolwiek by to nie było. |
|
Powrót do góry |
|
|
urwisek
Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 3:36 pm Temat postu: |
|
|
|
MRUCZanko, chyba tamte problemy nie były tymi samymi problemami.?.Tutaj chodziło o coś zupełnie innego.Wydaje mi się, że wtedy to były rozgrywki między chórzystami a nie dyrygentką i chórzystami i to jest istotna różnica. Wiemy dobrze, że w takiej grupie osób zawsze jest tak, ze ktoś za kimś bardziej przepada a ktoś mniej. To normalna rzecz. Ale to, co się stało, to naprawdę jakiś zły sen. To nieprawdopodobne!! _________________ Pozdrawiam-urwisek |
|
Powrót do góry |
|
|
urwisek
Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 4:13 pm Temat postu: |
|
|
|
Świetne zakończenie tej historii Wheelwright!! Wreszcie ktoś odważył się opisać szczegóły. To co napisałeś, to szczera prawda. A Ci, którzy teraz milczą bo nic nie mają do powiedzenia, kiedyś i tak poniosą konsekwencje z tego co zrobili. Gdzie jesteście?! Trzęsiecie gaciami?!
THE END _________________ Pozdrawiam-urwisek |
|
Powrót do góry |
|
|
MRUCZanka
Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Knurów/Koszęcin
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 4:13 pm Temat postu: |
|
|
|
Urwisku,niemniej wheelwright daje jasno do zrozumienia, że między chórzystami również są jakieś zgrzyty i niejasności. Skoro ktoś w postach powyżej sugeruje, że jest ktoś, kto miesza i nastawia wszystkich przeciwko komuś, to mam prawo odebrać to dokladnie tak samo jak parę lat temu. Z przykrością jeszcze raz stwierdzam, że bagno,jakie opuściłam, pogłębilo się jeszcze bardziej. Teraz zabulgotało i wylało. |
|
Powrót do góry |
|
|
urwisek
Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 4:16 pm Temat postu: |
|
|
|
MRUCZanko masz rację, ale dlaczego najbardziej ucierpiała na tym niczego winna Pani dyrygent? _________________ Pozdrawiam-urwisek |
|
Powrót do góry |
|
|
MRUCZanka
Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Knurów/Koszęcin
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 4:29 pm Temat postu: |
|
|
|
Nie wiem, czy niczego nie była winna. Nie było mnie tam z Wami. Swoje za uszami zawsze miała, jak każdy z nas. Ja zawsze uważam, że kij ma dwa końce. Rzeczywiście, może był ktoś, kto namieszał i pobuntował resztę chóru,ale nie wiem, dlaczego, za co? Ze swojej strony jedyne, co miałam do zarzucenia we współpracy dyrygentce to to, że ludzie nie byli "trzymani za mordę" że się tak brzydko wyrażę, że były zbytnie luzy w stosunku towarzyskim,a nie walnięcie czasem kamertonem żeby ktoś zaczął śpiewać. Tak jak powiedziałam - śpiewałam w kilku chórach, obecnie śpiewam na AMUZie w Katowicach, i widzę,jak pracują rożni dyrygenci. Dyrygent to świętość, może rzucić partyturą i wyrzucić kogoś z próby za nieopanowanie materiału, a nie bać się komuś powiedzieć, że źle śpiewa. To są moje "ale" w stosunku do dyrtygenta, co się tam naprawdę u was zdarzyło, nie mam pojęcia. |
|
Powrót do góry |
|
|
pan_wątrobian
Dołączył: 05 Kwi 2007 Posty: 63 Skąd: z zaskoczenia
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 4:42 pm Temat postu: |
|
|
|
Urwisku, jesteś żałosna w tym swoim pomstowaniu Luzuj dziewczyno, robisz cyrk z bardzo żałosnym finałem...skończ z pytaniami retorycznymi i podkręcaniem atmosfery..dlaczego nie wyjaśniłaś i nie wyraziłaś uwag podczas pamiętnego głosowania? Bez problemu możesz się spotkać z tymi ludźmi i powiedzieć w twarz co myślisz, ale nie, nie - forum i wirtualna sytuacja są Ci na rękę.. bo zawsze możesz być anonimowa, krytykować, podburzać i obnosić żale..może zaczekaj na oficjalne stanowisko - takie z pewnością zostanie wystosowane, obiektywnie podejdź do sprawy, zaczekaj na koncerty Slavici i wtedy oceń. _________________ do rany przyłóż - zagoi lub wyżre |
|
Powrót do góry |
|
|
urwisek
Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 4:48 pm Temat postu: |
|
|
|
Pani Kopeć była za dobra. Tu masz kolejną racje MRUCZanko...mogła od poczatku trzymać za ,,mordę,, Tylko wiesz, ostatnia partia młodych gniewnych, na kazdą jej uwagę reagowała zachowaniem dziecka z przedszkola. Ja osobiscie nie pozwoliła bym, zeby jacyś młokosi, którzy mogliby być jej dziećmi mówili jej na ty. Pani Stefanio, jeśli jest Pani teraz na tym forum to dam dobrą radę- od razu łapać za mordy, bo mordą moze Pani dostać zapłacone. Następnym razem niech Pani uważa na tych, których Pani przygarnia, bo można sobie samemu uchodować żmije! _________________ Pozdrawiam-urwisek |
|
Powrót do góry |
|
|
IVANHOE
Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 22 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 5:22 pm Temat postu: |
|
|
|
Urwisek piszesz pierdoły w tej ostatniej wypowiedzi. Jak sie kogoś trzyma "za mordę" to przynosi to odwrotne skutki. Chóry w Knurowie nie są chórami zawodowymi, ludzie przychodzą na próby nie dla dyrygenta tylko dla siebie, więc jak ich ktoś pociągnie za mocno za tą mordę to już więcej nie przyjdą. Dyrygent nie może tylko kierować się swoim zdaniem ale mieć na uwadze fakt, że chór to wspólnota pewnych ludzi, którzy też chcą mieć wpływ na życie tej wspólnoty. Za duże pobłażanie ludziom też przynosi negatywne skutki, między innymi dzięki temu rozpadło się Animato, więc moje zdanie jest takie, że dyrygent poza działalnością merytoryczną powinien też być dobrym psychologiem i obserwatorem. Pozdrawiam serdecznie |
|
Powrót do góry |
|
|
Ambroży
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 13
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 6:09 pm Temat postu: |
|
|
|
Jak się czyta to co pisze Urwisek i parę innych wybitnie zwiazanych z problemem osób ma się wrażenie że stała się największa tragedia w Knurowie od pierwszej wzmianki z 1305 r.
Przypominam tym którzy dopiero się włączyli w temat i nie chce im się czytać tego wszystkiego od początku, że ze Slaviki odeszła dyrygentka i za nią 4 osoby. Odejście było przegłosowane przygniatajacą większoscią chórzystów. Zdaniem Urwiska Dyrygentka dotychczasowa była Aniołem wcielonym i Krynicą absolutu, a cały chór był parszywie zmanipulowany przez jedną osobę - uosobienie Diabła rogatego.
Ludzie opamiętajcie się, wiem że chórzyści są emocjonalni, ale bez przesady - chór dalej działa, ma nową osobę prowadzącą, i wszystko gra.
Mruczanko, nie myl chóru akademickiego, z amatorskim zespołem w którym śpiewa się dla przyjemności.
PS
Kończę dyskusję w tym temacie bo jak widzę jest ona bezproduktywna _________________ Ambroży |
|
Powrót do góry |
|
|
urwisek
Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 9:00 pm Temat postu: |
|
|
|
Ambroży napisał: | Jak się czyta to co pisze Urwisek i parę innych wybitnie zwiazanych z problemem osób ma się wrażenie że stała się największa tragedia w Knurowie od pierwszej wzmianki z 1305 r.
Przypominam tym którzy dopiero się włączyli w temat i nie chce im się czytać tego wszystkiego od początku, że ze Slaviki odeszła dyrygentka i za nią 4 osoby. Odejście było przegłosowane przygniatajacą większoscią chórzystów. Zdaniem Urwiska Dyrygentka dotychczasowa była Aniołem wcielonym i Krynicą absolutu, a cały chór był parszywie zmanipulowany przez jedną osobę - uosobienie Diabła rogatego. |
W żadnym zdaniu nie napisałam, że dyrygentka Pani Kopeć to wcielony anioł. Jeśli znasz jakiegoś anioła, to mi go przyprowadz. Chciałabym, żebyś uważniej czytał to, o czym piszę. Jeszcze raz chcę przypomnieć, że ,,Animato,, tak jak napisał IVANHOE rozpadło się, bo dyrygentka była za bardzo pobłażliwa. Nie wiem czy to Ona ich zostawiła, czy podziękowali jej podobnie jak Pani Stefanii..? Tego nie wiem. Jedno jest pewne...Ci sami ludzie (no jakaś ich część) śpiewa teraz w Slavice. Czy to o czymś nie świadczy?. Odeszła jedna dyrygentka, odeszła i druga...a może(chociaż naprawdę nie życzę) odejdzie i trzecia. Wiecie napewno, że człowiek przywiązuje się do tego co robił, do otoczenia, do ludzi...jest z tym jakoś związany emocjonalnie...i napewno bolesne o wiele bardziej byłoby odejście np. z pracy po roku niż po 17 latach. Teraz pozostało tylko czekać na efekt końcowy. Jak to mówią...dożyjemy-pogadamy _________________ Pozdrawiam-urwisek |
|
Powrót do góry |
|
|
miękki_krochmal
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 85
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 9:22 pm Temat postu: |
|
|
|
to po co pie******* bez opamiętania? _________________ tak kruszy się ciasteczko ... |
|
Powrót do góry |
|
|
urwisek
Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 46 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 9:48 pm Temat postu: |
|
|
|
miękki_krochmal napisał: |
to po co pie******* bez opamiętania? |
Hhmm...widzę że na forum o kulturze jakiś NIEKULTURALNY typek się pojawił. Czyżby któryś z chórzystów..? Widzę, że jesteś bardzo zdenerwowany tym co piszę. Ciekawe dlaczego? Dlaczego co niektórzy chcą, żebym za wiele nie pisała, żebym się zamknęła? Co... prawda boli? A ja na samym poczatku opisałam sytuację i zadałam pytanie, na które do tej pory nie uzyskałam odpowiedzi. Nie pie****bez opamietania, bo gdybym to robiła to bym nie siedziała w bezruchu. A jeśli Ci się coś nie podoba, to po co to czytasz? Jak Cię nudzi ten temat,i moje pisanie to poprostu zajmij się czymś innym. Widzę jednak, że temat nie jest nudny, bo już ponad 1000 wyświetleń było. _________________ Pozdrawiam-urwisek |
|
Powrót do góry |
|
|
barbie_bękart
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 24 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 10:36 pm Temat postu: |
|
|
|
urwisek jest za to sam w sobie nadzwyczaj kulturalny - jak każdy urwisek
miękki_krochmal jest szeroko znany w środowisku kulturalnym i jest chlubą chóru "Wykastrowany Sikorek" także radziłabym liczyć się z jego zdaniem... jak każdy uznany artysta zasługuje na odrobinę szacunku. a gdyby to Mistrz Krolopp przejął pieczę nad knurowskim chórem - śpiewaliby wszyscy razem w jednym tempie "Wszystkie dzieci nasze są, Urwisek, Majkel, Małgosia, a nawet mazgaj Dżon"
urwisku jeśli od dawna dręczy Cię wciąż to samo trudne pytanie - napisz do "Przyjaciółki" ona zawsze odpowiada na listy czytelników.
myślę, że ilość wyświetleń spokojnie może posłużyć za dodatkowy atut podczas negocjacji, dotyczących kolejnych awansów zawodowych
i jeszcze jedna rada na koniec: siedzenie w bezruchu sprzyja powstawaniu wzdęć. zarzyj Espumisan po każdym posiłku, a guzik w spodniach zapniesz bez żadnego wysiłku chyba nie chcesz zostać śpiewającym burczybasem?
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|