|
Wirtualny KNURÓW Forum dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
raqoo
Dołączył: 21 Maj 2006 Posty: 656 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Mar 09, 2007 11:14 pm Temat postu: secundo masz rację |
|
|
|
najlepsze jest tolerowanie osób odpowiedzialnych za zarządzanie tymi placówkami, które tolerują okradanie własnego przedsiębiorstwa. Tak na dobrą sprawe patrząc na ostatnio prowadzoną akcję uświadamiającą jak to ciężko lekarze muszą pracować na tylu etatach by zarobić godziwe pieniądze i jeszcze muszą znaleźć czas na edukację. To ściema i to ogromna. W pierwszym kwartale 2006 roku miałem zabieg laryngologiczny b.krzywa przegroda nosowa. Na moje nieszczęście panowały wysokie temperatury ubiegłej wiosny, co bardzo niekorzystnie wpłynęło na stan mojego zdrowia po zabiegu. Ostatecznie dostałem silnego krwotoku, udałem się na izbę przyjęć w Knurowskim szpitalu (ojciec musiał mnie zawieść bo z wiadomych przyczyn sam niemógł bym prowadzić auta). Zostałem przyjęty na chirurgii tutaj nie mogę się przyczepić ponieważ lekarz zrobił wszystko co mógł (opatrunek, zastrzyk na krzepliwość krwi). Niestety krwotok jeszcze na izbie wrócił z wzmożoną siłą (z siłą wodospadu, teraz to mnie trochę śmieszy nawet). Lekarz zadecydował, że konieczna jest konsultacja laryngologa i zapytał gdzie chcę jechać na tą konsultację. Miałem do wyboru Rybnik lub Gliwice. Pechowo w aucie nie było dużo paliwa, lekarz nawet nie myślał zaproponować transportu karetki. Wybrałem Gliwice, gdzie jak już dojechałem okazało się, że nie prowadzą dyżurów laryngologicznych. Tam zmrożonymi workami krwi robiono mi okłady i dostałem kolejny zastrzyk (było już coś w okolicach godziny 23-ej). Tam też poza opisaną pomocą, która po odczekaniu czasu jaki zalecił lekarz chirurg nic więcej nie mogli zrobić. Ciągle mnie tylko pytano dlaczego nie pojechałem na ostry dyżur laryngologiczny, który tego dnia był w Rudzie Śląskiej. Nikt w Knurowie nawet nie sprawdził gdzie ten dyżur w danym dniu jest!! Koniec końcem dopiero w Gliwicach po konsultacji telefonicznej z przełożonym zdecydowano, że karetką zostane dostarczony na dyżur laryngologiczny (konsultacja była konieczna bo jak się dowiedziałem powinno się obciążyć szpital w Knurowie za transport lecz wypisane skierowanie które miałem ze sobą faktycznie zamykało mi drogę dalszej pomocy gdyby w Gliwicach nie dali rady, a tak się stało). Tutaj muszę powiedzieć, że obsługa była porażająco lepsza niż w Knurowie, gdzie oczywiście krwawiąc w poczekalni musiałem swoje odczekać. Jak dotarłem na dyżur była godzina 1-a w nocy. Zmniejszało się już nasilenie krwawienia musiałem pokonać schody by dotrzeć na 3-cie piętro (brak windy !!!) tam czekałem prawie godzinę bo pani doktor dyżurna spała (tego niemam za złe, bo w końcu nocna zmiana, ale żeby godzinę się budzić ?!). Jak już wstała zmieniła mi opatrunek, wcześniej obejrzywszy jak to wygląda dostałem jakiś kolejny zastrzyk, na pytanie co w nim jest odburknęła, że otruć mnie nie chce. Tutaj było już fachowo założony opatrunek, dzięki któremu krwawienie ustało (po 20 minutach), lecz gdy zwróciłem uwagę że podczas zakładania opatrunku czułem ból, pani doktor tylko powiedziała że baba jestem. Cała sprawa była 5 dni po zabiegu. Chcąc sprawdzić efekt tego całego zamieszania następnego dnia zjawiłem się u lekarza, który wykonywał zabieg (Klinika 2000 - super obsługa). Dowiedziałem się, że przez nieruwnomierne rozmieszczenie opatrunku przegroda nadaje się do ponownego zabiegu. Ja się pytam gdzie są ci lekarze, który po tych wszystkich godzinach pracy się dokształcają. Naprawdę to okradają nas pacjentów i zakłady w których pracują. Nie rozumiem jak dyrektor/kierownik danej placówki godzi się by lekarz u niego pracujący robił mu konkurencję prowadząc prywatną praktykę. Nawet jeżeli liczba pacjentów jest ograniczona kontraktami, to dlaczego lekarze nawet obsługując w danym dniu pracują jak na akord. Jeżeli im nie odpowiada praca to przecież mogą się zwolnić z państwowych posad i zrobić miejsce młodym, to tak naprawdę emigracja młodych lekarzy nie jest umotywowana głównie warunkami finansowymi lecz blokowaniem dostępu do etatów, przez ich starszych kolegów, którzy mają ich po kilka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MRUCZanka
Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Knurów/Koszęcin
|
Wysłany: Pią Mar 09, 2007 11:31 pm Temat postu: |
|
|
|
Raqoo, szczerze Ci współczuję, sama przechodziłam prostowanie nosa, tylko że w Rybniku - tam przedawkowano mi z leksza narkozę i 3 dni nie umiałam dojść do siebie..
Naprawdę zastanawia mnie podejście knurowskich lekarzy a lekarzy gliwickich tudzież jakichkolwiek innych do pacjenta... Również poraziło mnie podejście lekarzy z Siemianowic do mojej osoby, gdzie w Knurowie zwlekano 4 dni z konsultacją pooparzeniową, a tam przyjęto mnie z mety i jeszcze dostałam pozytywny "ochrzan" od pielęgniarek, że już mam zastoje w dłoniach i jak tak dalej by mnie potrzymali jak mumię, to nie mogłabym ruszać rękoma i dłońmi.
Miałam również na uczelni, na roku, kolegę - lekarza, który mówił wprost - nie ma etatów, trzeba wyjeżdżać... z drugiej strony państwo również zamyka drogę młodym specjalistom, gdzie na nominacje laryngologiczne przyznawane są otwarcia specjalizacji z ministerstwa w liczbie sztuk 10 na rok. Przecież to bezsnens jak dla mnie... Brak nam po prostu specjalistów...a zdarzają się niedouczeni lekarzykowie, którzy nawet nei potrafią porządnie rozpoznać choroby |
|
Powrót do góry |
|
|
kkamil
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 1
|
Wysłany: Czw Mar 29, 2007 3:22 pm Temat postu: |
|
|
|
szkoda slów co do przychdni na ul. Kazimierza. Ostatnio byłem w tej przychodni gdy odbywał się dyżur(był to poniedziałek 26.03) i na dyżurze siedziała pewna pani lekarz B. Była bardzo nie miła w stosunku do pacjentów, poszedłem tam z ostrym bólem pleców i wysypką na plecach i brzuchu(co na 2 dzień się okazało, że mam półpasca) lekarka wysmiała mnie w twarz, że co ja robię,że po co do niej przychodzę z taką "błachostką" i zajmuje jej czas. |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron
Dołączył: 11 Maj 2006 Posty: 4170 Skąd: Knurow
|
Wysłany: Czw Mar 29, 2007 3:38 pm Temat postu: |
|
|
|
Przychodzi baba do lekarza a lekarz w Norwegi ! wszyscy dobrzy lekarzy wyjechali tylko jak widac cholota zostala ! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|