Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iro
Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 146 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Sty 25, 2007 9:58 pm Temat postu: Kolędowanie z T. Pasławskim w kościele MB Częstochowskiej |
|
|
|
witam
z lekkim opóźnieniem ale jednak chciałem podzielić się swoimi refleksjami na temat niedzielnego koncertu kolęd w kosciele M.B. Częstochowskiej, ja po raz perwszy od dawna uczestniczyłem w prawdziym kolędowaniu, gdzie kolędy były śpewane radośnie z natchnieniem, a nie tak jak zwykle to bywa w rytmie gorzkich żali(ponoć Polacy są w tym najlepsi), organista po raz kolejny pokazał że zna swój zawód i że robi to z pasją, efekt był taki że w kościele nie tylko można było usłyszeć muzykę ale też i poczuć atmosferę radości jaką niesie ze soba Boze Narodzenie,mi osobiście wydaje się że śpiew w kosciele z małymi wyjątkami powinien być zawsze radosny, tymczasem jest tak że niemal wszystkie pieśni brzmią ponuro, schematycznie, co gorsza z tego co słyszałem taki właśnie styl jest narzucany organiście przez proboszcza, widać On jest zwolennikiem powstrzymywania emocji podczas śpewu, tylko w takim raze po co w kościele artysta i "rasowy" instrument jeśli wykorzystuje sie to na "pół gwizdka"
pozdrawiam
Irek
p.s.
wszystkim zainteresowanym polecam wycieczkę na drugi koncert do Gliwic do kościoła Chrystusa Króla w najbliższą niedzielę o godz 17 |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Admin Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2006 Posty: 1968 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Sty 25, 2007 11:03 pm Temat postu: |
|
|
|
Można śmiało powiedzieć: odpowiedni człowiek na odp. miejscu, który z pasją i energią robi to co nie tylko jest jego zawodem, ale przyjemnością, który nie ogranicza się tylko do standardowego zagrania na Mszy i... do domu.
Z tego co wiem, to dla parafian z gliwickigo kościoła na Trynku, odjeście organisty do Knurowa było szokiem. Cały czas tam go wspominają. Zresztą widać, że jest tam mile widziany, bo kolejny koncert będzie właśnie w tej parafi (tzw. gościnne występy ). To w tej parafii nagrał płytę. Więcej na stronie http://tomasz-paslawski.art.pl _________________ Marek Ostrowski
Autor strony / Administrator Forum |
|
Powrót do góry |
|
|
Anonim
Dołączył: 11 Lip 2006 Posty: 1502
|
Wysłany: Nie Sty 28, 2007 1:15 am Temat postu: |
|
|
|
Lepiej się kolędy śpiewa gdy na dworze leży śnieg. Ot cała tajemnica dobrego nastroju To oczywiście drugi czynnik w hierarchii ważności.
Pierwszy to oczywiście ŁORGANISTA |
|
Powrót do góry |
|
|
MRUCZanka
Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Knurów/Koszęcin
|
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 10:36 am Temat postu: |
|
|
|
szkoda, że dopiero teraz dowiedziałam się o tym koncercie, z chęcią bym się wybrała, a tak.... może uda mi się załapać za rok.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 337
|
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 4:45 pm Temat postu: |
|
|
|
Admin napisał: | Można śmiało powiedzieć: odpowiedni człowiek na odp. miejscu, który z pasją i energią robi to co nie tylko jest jego zawodem, ale przyjemnością, który nie ogranicza się tylko do standardowego zagrania na Mszy i... do domu.
Z tego co wiem, to dla parafian z gliwickigo kościoła na Trynku, odjeście organisty do Knurowa było szokiem. Cały czas tam go wspominają. Zresztą widać, że jest tam mile widziany, bo kolejny koncert będzie właśnie w tej parafi (tzw. gościnne występy ). To w tej parafii nagrał płytę. Więcej na stronie http://tomasz-paslawski.art.pl |
Koncert ten odbył się w parafi Chrystusa Króla, a nie na Trynku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Admin Administrator
Dołączył: 17 Kwi 2006 Posty: 1968 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 9:44 pm Temat postu: |
|
|
|
Mateusz napisał: | Koncert ten odbył się w parafi Chrystusa Króla, a nie na Trynku. |
Na Trynku jest parafia MB Częstochowskiej, tak więc, jakby nie patrzeć masz rację. _________________ Marek Ostrowski
Autor strony / Administrator Forum |
|
Powrót do góry |
|
|
Oriana
Dołączył: 20 Wrz 2006 Posty: 137
|
Wysłany: Czw Lut 01, 2007 12:33 pm Temat postu: |
|
|
|
Organista jest przeswietny.Zawsze podkręca klimat na pasterce _________________ **WiEcZnIe KoChAc**WiEcZnIe ZyC**WoLnĄ ByC**SoBą ByC** |
|
Powrót do góry |
|
|
kaktus
Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 131
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 9:41 pm Temat postu: |
|
|
|
Czy ktoś z Was orientuje się co się dzieje z naszym organistą, bo bodajże od 3-ech tygodni nie gra w kościele. Czyżby długi urlop? Mam nadzieję, że to nie jest odejście z parafii MB Częstochowskiej w Knurowie. |
|
Powrót do góry |
|
|
walt
Dołączył: 13 Gru 2006 Posty: 74
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 10:41 pm Temat postu: |
|
|
|
Dziś na mszy już był nasz organista ) _________________ walt |
|
Powrót do góry |
|
|
bananek
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 235
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 10:58 pm Temat postu: |
|
|
|
Na Mszy o godz. 18 to raczej nie był on. |
|
Powrót do góry |
|
|
M
Dołączył: 05 Lut 2007 Posty: 18 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 7:16 pm Temat postu: |
|
|
|
urlopik miał
zastępowała go dawna organistka - pani Marysia i jakiś pewno student czy cóś
teraz już chyba wielki come back |
|
Powrót do góry |
|
|
ZonaCyklopa
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 603 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Lut 23, 2007 3:31 pm Temat postu: |
|
|
|
Jak to dobrze _________________ ZonaCyklopa |
|
Powrót do góry |
|
|
Lotnir
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 85
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2007 4:36 pm Temat postu: |
|
|
|
Organista byl na urlopie wkoncu jemu tez sie nalezy. Ale ja mam torche odmienne zdanie co do Niego, gra swietnie tylko troche za glosno, a co do Proboszcza to nie nazuca mu zadnego stylu grania tylko chodzi wlasnie o to ze gra za glosno. I jeszcze jedno Organista jest idywindualista a w kosciele chodzi raczej o to zeby on spiewal z ludzmi a nie sam, a on gra glosno i ludzie z nim nie spiewaja ( przypominam ze speiw w kosciele to tez forma modlitwy calego zgromadzenia a nie tylko organisty). Wiem to z doswiadczenia bo jestem lektorem i widze to wszystko z drugiej strony kosciala jak gra organista to ludzie staraja sie spiewac ale jak zaczyna sie glosne granie to ludzie siedza cicho i wlasnie w tym tkwi caly szkopul.
A koncert kolend byl poprosy BOSKI. |
|
Powrót do góry |
|
|
MRUCZanka
Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Knurów/Koszęcin
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2007 7:06 pm Temat postu: |
|
|
|
Bo u nas w kościołach ludzie powoli zapominają jak się śpiewa. Przyzywczajeni do chały nie dają rady śpiewaniu na poziomie, wstydzą się, boją się, Bóg jedyny wie, co jeszcze. Bo Organista śpiewa na poziomie, wyszkolonym głosem, bez stresu. A niestety ludziska po tym, co prezentowała był organistka, zapomnieli już, jak się śpiewa.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lotnir
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 85
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 1:13 pm Temat postu: |
|
|
|
MRUCZanka napisał: | Bo u nas w kościołach ludzie powoli zapominają jak się śpiewa. Przyzywczajeni do chały nie dają rady śpiewaniu na poziomie, wstydzą się, boją się, Bóg jedyny wie, co jeszcze. Bo Organista śpiewa na poziomie, wyszkolonym głosem, bez stresu. A niestety ludziska po tym, co prezentowała był organistka, zapomnieli już, jak się śpiewa.... |
FAKTYCZNIE PUNKT WIDZENIA ZALEZY OD PUNKTU SIEDZENIA |
|
Powrót do góry |
|
|
|