Wirtualny KNURÓW

[Faia]

Dokładnie nie wiem - relacje od członka rodziny. Ale z tego co słyszałam to grono męskie co najmniej 3 osoby. U nas było dwóch - jeden młody (około 17 lat), który prosił o jedzenie i starszy - temu już nie otworzono. Każdy był w innym bloku i widziano ich jak potem razem rozmawiali - tzn. jeden starszy i jeszcze jeden (nie ten około 17 lat).

Baron --> ja zadzwonię, oni się utlenią a policja mi wystawi rachunek za bezpodstawne wezwanie?
_________________
http://www.scgama.pl/ - polecam kierowcom

[Reklamiarz]

[adi10]

do damian87pl!!!
jak nie masz pojęcia o pewnych rzeczach to lepiej nie pisz i poważnie zmień tego informatora bo jest bardzo mało wiarygodny!!! A co do twojego stwierdzenie cytuję: "Ale jesli rzeczywiście ktos był dłużny to był jakos tłumaczyło kradzież i włamanie, bo w taki przypadek trudno uwierzyć" - że to jednak był przypadek. A ty się lepiej zajmij swoimi sprawami a nie wtykaj nosa do cudzych co g.... o nich wiesz.Dłużny to może ty jesteś komuś, ale nie oczerniaj innych ludzi.Zmieniłbyś zdanie jakby ciebie okradziono.Człowiek za ciężko zarobione pieniądze sobie coś kupi a taki "nierób" albo ukradnie ci auto albo włamie się na chatę i cię okradnie.

[Flow]

[damian87pl]

adi10 sugerujesz że poszkodowany miał nowy samochód i coś nowego cennego, lub dużó gotówki w mieszkaniu?
Bo normalnie to złodzieje nie wracają w te samo miejsce bo ktoś po kradzieży jest czujny przez jakiś czas. Dlatego dla mnie jest to dziwne, bo nie słyszałem żeby ukradzione auto było nowe czy drogie (właściwie o aucie nikt za dużo nie wspomina).
Jeśli poczułeś się urażony to przepraszam, ale na forum był tylko motyw długu nikt nic innego nie zasugerował. A to przecież dobry powód do kradzieży (choć pewnie dla złodzieja każdy powód jest równie dobry).
_________________
"Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić."
J. Piłsudski do socjalistycznego rządu II RP

[Yo! Gotti]

"drogie" to pojęcie względne

[Baron]

[Faia]

I co nagram film, zrobię zdjęcie i oni specjalnie dla mnie będą po całym Knurowie szukać paru osobników, żeby się ich grzecznie wypytać po co chodzą po klatkach i poproszą ich, żeby tego nie robili bo wywołuje to niepokój wśród mieszkańców Knurowa? Niestety ja chyba nie żyję w tym samym świecie co Ty - przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.
_________________
http://www.scgama.pl/ - polecam kierowcom

[Baron]

... nie beda szukac ale z pewnoscia czesciej beda kontrolowac ten teren a sama prezencja policji juz swoje zrobi .... wazne zeby ludzie interweniowali zanim stanie sie tragedia a nie czekaja az ktos lezy na ziemi dopiero wtedy dzwonia to juz jest moim zdaniem za pozno.
_________________
Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?".

[MefKM]

do barona, piszesz, ze nie raz widziales rozlany olej na ulicy, czy kiedykolwiek zadzwoniles po straz pozarna - nie pytam, zeby podwazyc Twoj apel, ale chcialbym sie dowiedziec jaka byla reakcja dyspozytora, czy wyslal tam jakis zastep, czy Cie poprostu olał.

ja juz kilka razy informowalem odpowiednie sluzby o roznych zdarzeniach: pożar (straz przyjechała), leżący człowiek na ławce (i tak jak mi polecił kolega - dyspozytorowi powiedziałem, ze ten człowiek mówi coś po niemiecku, pogotowie dość szybko przyjechało - ja niestety nie mam kursu pierwszej pomocy, dlatego też sam nie interweniowałem), nadmierny hałas (4 noc z rzędu impreza w środku tygodnia, prośby nie pomogły, a jak sie zjawila policja wszystko ucichło - mimo iż mundurowi okazali sie znajomymi imprezujacych), raz o ok 2 w nocy będąc na podkarpaciu zadzwonilem na 112 i odziwo dyspozytor podał mi adres najbliższej calodobowej stacji benzynowej, rowniez jak trzeba to i zglaszam roznego rodzaju wnioski, o wykonanie remontow czy naprawy bieżącej, dotyczace mojego miejsca zamieszkania (to naprawde daje efekty, zglaszam awarie i jest naprawa - nie wiem czemu ludzie boja sie cokolwiek zglosic, zmienic - przeciez placa fundusz remontowy).

wystarczy odrobina dobrej woli, zarowno ze strony potencjalnego zglaszajacego zdarzenie jak i dyspozytora
_________________
MefKM
_______________________________________

[astrumx]

W święta kolejne na WP II

[Powazny]

Zamykajcie domy i mieszkania !
Na Chrobrego jakis kuta.... wszedl do domu w bialy dzien (wlascicielka wtedy rozmawiala przez tel) pochodzil po pokojach i ukradl pare rzeczy !


W bialy dzien ! Skur... maja odwage , jakbym takiego u mnie w mieszkaniu dorwal chyba bym utlukl mlotkiem !

Zamykajmy domy i mieszkania , dawajmy te mini alarmy ma drzwi wejsciowe by jak ktos wejdzie "glosno PIPCZYLY"

Z tymi ludzmi trzbea walczyc i to ostro.

[bartosz-ko]

[Faia]

bartosz-ko - Niektórzy ludzie, a zwłaszcza starsi byli przyzwyczajeni do tego, że można było mieć otwarte drzwi cały boży dzień i nikt, poza dobrze znanymi sąsiadami bez pukania i dzwonienia by nie wszedł. Niektórzy dalej naiwnie w to wierzą, ale czasy niestety się zmieniły.
Nic nie pozostaje, poza tłumaczeniem i nakłanianiem zwłaszcza osób starszych by były bardziej ostrożne i dbały o swoje bezpieczeństwo i swoje dobra.
_________________
http://www.scgama.pl/ - polecam kierowcom

[Powazny]

[Loretka]

W tym tygodniu chodzą jacyś po farskich z tego co słyszałam, na razie rządzą sobie na cudzych ogródkach- kto wie kiedy się posuną dalej. Takie kradzieże sa głównie na WP oraz w świeżo budowanych domach w Gierałtowicach. Przykład na pewnym właścicielu: kilka dni obserwują dom, patrzą kiedy i na jaki czas wyjeżdża i szybko korzystają z okazji przez drzwi tarasowe. Wszystko wynoszą-omijają pokój dziecinny-niestety przeliczyli się bo właściciel czegoś zapomniał z domu i nie zdążyli wszystkiego ukraść co mieli przygotowane. Zabrali kasę i coś jeszcze-nie pamiętam co. Pojazd uciekał podobno w podskokach po dziurach. To jest żenada-jak już ktoś zauważył. Jak tak można :/

Mojej mamie ukradli rower sprzed przychodni i wszystko by szło jakoś strawić (i tak był stary) ale z fotelikiem? Wychodzi z dzieckiem a tu po rowerze. I jak wrócić do domu jak jest daleko a przykładowo zapomniało się zabrać kasy na bilet? :/