Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arivoy
Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 437 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 10:42 am Temat postu: Tragedia w kopalni "HALEMBA" w Rudzie Śląskiej |
|
|
|
Dramat, tragedia - tak można opisać to co przeżywają rodziny, oraz sami poszkodowani górnicy. nie wiem czy to jakieś fatum, ale zawsze przed barbórką musi dojść do jakiegoś wypadku.
Święta Barbara zbiera swoje plony...
['] - Dla górników z wiecznej szychty... _________________ http://www.Gornik.Zabrze.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oriana
Dołączył: 20 Wrz 2006 Posty: 137
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 12:48 pm Temat postu: |
|
|
|
Nadzieja zawsze umiera ostatnia.....
[*] [*] [*]
Wierze ze górnicy przezyją.Zawsze są szanse....Czyz jakis czas temu nie uratowano mezczyzny po dlugim czasie,gdy wiekszosc zwątpiła ze moze on jeszcze zyc? |
|
Powrót do góry |
|
|
tvardy Moderator
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 2364 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 1:03 pm Temat postu: Re: TRAGEDIA W KOPALNI "HALEMBA" W RUDZIE ŚLĄSKIEJ |
|
|
|
[*][*][*][*][*][*]
Miejmy nadzieję że wszystko skończy się dobrze
i na obecnych ofiarach się skończy... i reszta żyje _________________ Pozdrawiam
-= tvardy =-
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arivoy
Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 437 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 1:30 pm Temat postu: |
|
|
|
Oriana napisał: | Nadzieja zawsze umiera ostatnia.....
[*] [*] [*]
Wierze ze górnicy przezyją.Zawsze są szanse....Czyz jakis czas temu nie uratowano mezczyzny po dlugim czasie,gdy wiekszosc zwątpiła ze moze on jeszcze zyc? |
Niestety, to była inna sytuacja, tam się strop zawalił i nie było mieszaniny gazów trujących tak jak teraz gdy metan wybuchnął. Ojciec pracujący na KWK Knurów powiedział mi, że na 99,9% oni już nie żyją... _________________ http://www.Gornik.Zabrze.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
lukas2401 Moderator
Dołączył: 05 Cze 2006 Posty: 5050 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 2:50 pm Temat postu: |
|
|
|
Teraz to chyba też szyb wentylancyjny został zniszczony przez wybuch... tam była likwidacja ściany, nie było sie za czym schować... brak tlenu... a teraz akcja przerwana z powodu zbyt wysokiego stężenia metanu. Chciałbym, żeby przeżyli, ale to wątpliwe
[*][*][*][*][*][*] |
|
Powrót do góry |
|
|
MRUCZanka
Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Knurów/Koszęcin
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 3:43 pm Temat postu: |
|
|
|
NADZIEJA ZAWSZE UMIERA OSTATNIA
Do ostatniej chwili musimy wierzyć, że choć jeden z Nich znajdzie tlen, by przeżyć...
Jest mi strasznie smutno z tego powodu... Nie potrafię się jakoś pozbierać, bo to prawdziwa tragedia,najbliżej nas... Mam wrażenie, że takie WTC to nic w porównaniu z tym, co my tu mamy,koło nas... to bardziej dotyka, bo w prawie każdej rodzinie jest ktoś na kopalni, u mnie 4 osoby są z nią związane... Smutno nic więcej nie potrafię powiedzieć.
Aha,to nie fatum. To tak juz po prostu jest, ziemia upomina się o swoej, racja, w okolicach Barbórki i Bożego narodzenia zawsze dzieją się najtragiczniejsze wypadki...
Z drugiej strony bezmyślność ludzi też nie jest bez winy... |
|
Powrót do góry |
|
|
patrycju5z
Dołączył: 18 Maj 2006 Posty: 989 Skąd: 50°14'17"N 18°39'7"E
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 4:41 pm Temat postu: |
|
|
|
Jak eksplozja górników przebywająca w tym szybie nie odrzuciła to niestety mogła spalić. Temperatura podczas wybuchu sięga 1000 - 1500 C. Pamiętajcie, że wybuch metanu w kopalni powoduje reakcję łańcuchową. W następstwie następuje wybuch pyłu(gazu) węglowego.
Mam tylko nadzieje, że zarządzającymi kopalniami w końcu przestaną oszukiwać swoich pracowników i przestaną ich codziennie skazywać na śmierć poprzez nie przestrzeganie norm. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lotnir
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 85
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 5:11 pm Temat postu: |
|
|
|
Oriana napisał: | Czyz jakis czas temu nie uratowano mezczyzny po dlugim czasie,gdy wiekszosc zwątpiła ze moze on jeszcze zyc? |
Ta uratowano tego górnika po 5 dniach a na dodatek to byl wypadek na ty samym oddziale na poziomie 1030m tylko ze wtedy to bylo tąpnięcie, a teraz wybuch metanu a przy wybuchu jak wszyscy wiemy jest bardzo wysoka temperatrua i znika caly tlen w otoczeniu a na domiar zlego po wybuchu jest pelno oapro i trujacych gazow.
Ja nie chcail bym byc zlym prorokiem ale jak mnie pamiec nie myli to jak jest jakis wypadek na kopalni to zaraz po nim na jakiejs innej zdaza sie wypadek tak tez bylo w styczniu ja uratowano tego gornika pare dni pozniej zginal inny gornik a jak w maju byl wybuch metanu w szczyglowicach ( na szczescie sie nic powaznego nikomu nie stalo) to na innej kopalni chyba w zabrzu tez byl wypadek ale naszczescie wszyscy zyja. Miejmy tylko nadzieje ze tym razem nie bedzie takiej serii.
[*][*][*][*][*][*]- BĘDZIEMY ZAWSZE O WAS PAMIĘTAĆ. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dziewczyna_Szamana
Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 47 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 6:08 pm Temat postu: |
|
|
|
Rzeczywiście, co roku wygląda tak, jakby natura odbierała ludziom życie za to, że odbierają coś jej...
Współczuję rodzinom ofiar i mimo wszystko nadal mam nadzieję...
patrycju5z napisał: |
Mam tylko nadzieje, że zarządzającymi kopalniami w końcu przestaną oszukiwać swoich pracowników i przestaną ich codziennie skazywać na śmierć poprzez nie przestrzeganie norm. | Patrycjuszu skąd masz takie wiadomości? Może to należy gdzieś zgłosić? Co jak co, ale praca górników MUSI być najbardiej restrykcyjną, więc szczerze powątpiewam, zeby ktoś świadomie skazywał ludzi na śmierć dla paru bryłek węgla...
[*] |
|
Powrót do góry |
|
|
tvardy Moderator
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 2364 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 6:44 pm Temat postu: |
|
|
|
Dziewczyna_Szamana napisał: |
patrycju5z napisał: |
Mam tylko nadzieje, że zarządzającymi kopalniami w końcu przestaną oszukiwać swoich pracowników i przestaną ich codziennie skazywać na śmierć poprzez nie przestrzeganie norm. | Patrycjuszu skąd masz takie wiadomości? Może to należy gdzieś zgłosić? Co jak co, ale praca górników MUSI być najbardiej restrykcyjną, więc szczerze powątpiewam, zeby ktoś świadomie skazywał ludzi na śmierć dla paru bryłek węgla...
[*] |
posłuchaj wiadomości z miejsca akcji...
może nikt nikogo nie skazuje, ale napewno narażenie życia jest poważne _________________ Pozdrawiam
-= tvardy =-
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukas2401 Moderator
Dołączył: 05 Cze 2006 Posty: 5050 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 7:51 pm Temat postu: |
|
|
|
Każdy wie, że przepisy BHP w kopalniach są niebardzo przestrzegane... Spytajcie się ludzi tam pracujących... Ojciec mojej koleżanki pracuje w finansach właśnie na kopalni "Halemba". W kopalni nie ma kasy i są robione cięcia, często kosztem bezpieczeństwa... bo przecież prezesi nie będą zarabiać mniej... Ta ściana była zamknięta jakiś czas temu, ale niedawno temu znowu ją otworzono...
Ostatnio zmieniony przez lukas2401 dnia Sro Lis 22, 2006 8:25 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dziewczyna_Szamana
Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 47 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 7:57 pm Temat postu: |
|
|
|
Przepraszam za poruszenie takiego tematu, nie o tym mieliśmy mówić. Mój protest wynika chyba z tego, że bardzo chciałabym wierzyć, ze ludziom pracującym pod ziemią zapewnia się maksimum bezpieczeństwa... Szkoda więc, ze tak nie jest... |
|
Powrót do góry |
|
|
lukas2401 Moderator
Dołączył: 05 Cze 2006 Posty: 5050 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 8:15 pm Temat postu: |
|
|
|
Nawet teraz anonimowo w Faktach na TVNie pewien górnik mówil, że było coś robione z czujnikami metanu, żeby nie wykrywały... to jest rzeczywistość.... jak sie komuś nie podoba to może iść... na jego miejsce są inni chętni...
Myśle, że górnicy zdają sobie sprawe z tego jak każdego dnia ryzykują zjeżdżając pod ziemie... ale rodzine trzeba wyżywić. |
|
Powrót do góry |
|
|
karolzet
Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1328 Skąd: WPII
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 8:44 pm Temat postu: |
|
|
|
A niektóre oszołyomy na onecie nawet w obliczu takiej tragedii, wytykają górnikom wg. nich wysokie zarobki, premie i wcześniejsze emerytury:/
[*] |
|
Powrót do góry |
|
|
Lotnir
Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 85
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 9:16 pm Temat postu: |
|
|
|
Sorki za to co napisze, ale jakbym spotkal takiego oszoloma ktory twierdzi ze gornicy powinni pracowac do 65 lat czy nie powinni miec tylu przywilejow to bym mu chyba morde obil. Moj Ojciec tez pracuje na kopalni jak pare lat temu w Knurowie bylo tapniecie ( wtedy zginal gornik) to moj ojciec stal pare metrowa dalej rownie dobrze sam mogl zginac. Siedzielismy z mam pare godzin i czekalismy az wroci z pracy, a jak wszedl to nic nie powiedzial tylko odrazu poszedl spac. Dopiero od kolegi dowiedzielismy sie ze odkopywali tego gornika rekoma przez pare godzin. |
|
Powrót do góry |
|
|
|