Wirtualny KNURÓW - Strona główna Wirtualny KNURÓW
Forum dyskusyjne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Społeczny Komitet poparcia dla Referendum ws. JOW
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Wolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lordvader



Dołączył: 29 Maj 2013
Posty: 23
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 12:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bananek napisał:
lordvader napisał:
udzie oddają głos na numer 2, 3 z owej listy to jedynka i tak wchodzi do sejmu. Tak działa ordynacja proporcjonalna.


Gwoli sprostowania: to co napisano wyżej to nieprawda.

Wchodzi ten kto uzyska największą liczbę głosów z danej listy! Z jedynki w większości przypadków wygrywają, bo ludzie po prostu nie zastanawiają się na którą osobę głosować, tylko chcą oddać głos na partię i wybierają po prostu najczęściej pierwszą pozycję, tym bardziej, ze są tam często umieszczani najbardziej znani politycy lub tacy, których "wódz" uznał za stosowne.

Oczywiscie że wchodzi ten kto uzyska najwięcej głosów. Ale:
System proporcjonalny polega na tym, że terytorium państwa podzielone jest na okręgi wyborcze. Z każdego okręgu mandat może otrzymać kilku kandydatów. Dana partia (komitet wyborczy) uzyskuje tyle mandatów, jaka odpowiada uzyskanemu przez nią w wyborach poparciu tzn. liczba mandatów z danego okręgu jest proporcjonalna do liczby oddanych głosów.
Liczbę mandatów, która przypada na daną listę partyjną przydziela się się po podliczeniu ostatecznych wyników całych wyborów.Mandaty
W Polsce mandaty przypadające danej liście okręgowej uzyskują kandydaci w kolejności otrzymanej liczby głosów. Jeśli dwóch lub więcej kandydatów otrzymało jednakową liczbę głosów uprawniającą do uzyskania mandatu z danej listy okręgowej, o pierwszeństwie rozstrzyga dopiero kolejność umieszczenia ich nazwisk na liście.

Źródło www.math. edu.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklamiarz






Wysłany:     Temat postu: Reklama Google


Powrót do góry
lordvader



Dołączył: 29 Maj 2013
Posty: 23
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 12:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bardzo dobrze opisane różnice między ordynacjami http://100kijowwmrowisko.blogspot.co.uk/2015/05/wojna-na-jowy-czyli-jeszcze-bardziej.html

Nikt nie twierdzi, że to lek na całe zło.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
horrrnet



Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 1250
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 1:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

opson napisał:

2. Nad interpretujesz sens wypowiedzi. Skoro była mowa o dwóch partiach to logika nakazuje użyć aktualnie dwóch największych partii. Nie ma tam nic o moich preferencjach. Nie bardzo rozumiem co JOW ma wykosić. Według aktualnych sondaży w sejmie znajdą się 3 partie. PiS, PO, Kukiz ewentualnie Balcerowicz . Małe partie nie wchodzą do Sejmu z powodu 5% progu wyborczego, ale to JOW kosi małe partie wg Ciebie. To jest dokładnie uprawianie populizmu o którym tak namiętnie wspomniane było wyżej. Od początku lat 90-tych sukcesywnie znikają partie ze sceny politycznej i do tego prowadzi w linii prostej dzisiejsza ordynacja wyborcza. Pominę fakt co te małe partyjki robią teraz w tym sejmie, bo na moje oko to tylko pęd koalicyjny i stanowiskowy.


Jak można cos wspomnieć "namiętnie"?
Te małe partie, jak sam przyznałes , istnieja od 25 lat. Dzięki obecnemu systemowi, scena polityczna cały czas się kształtuje. JOWy by kompletnie unimozliwiły to kształowanie. Niektórych partii, dzis w ogóle by nie było. To czy twierdzenie, że JOWy nie pozwalają małym partiom wchodzic do sejmu udowodniły wybory w UK. Nie wiem gdzies się dopatrzył populizmu. Kiedy JKM o tym mówił Kukiz walił głupa i udawał, że nie rozumie, zmieniając temat na piaskownicę i oskarżając Korwina o zdradę.
Piszesz, że wedle sondaży wchodzą 3 może 4 partie. Ma wejść 15? Przy JOWach weszłyby dwie!



opson napisał:


3. Nie wiem ile masz lat Rodaku, ale chyba nie wiesz zbyt dużo o Naszej historii.
Pragnę przypomnieć Tobie i innym zaklinaczom rzeczywistości, że jeszcze niedawno byliśmy NORMALNYM krajem. Produkowaliśmy elektronikę, samochody, żywność (to co miało nawalonej chemii nazywało się np wyrobem kiełbasopodbnym, a nie szynką babci jak dziś), statki, pociągi, wagony itp. MIELIŚMY GOSPODARKĘ i byliśmy samowystarczalnym krajem. Tak było w latach 70 i jeszcze 80. Przez ostatnie 30 lat zlikwidowano 8500 tys Polskich przedsiębiorstw. Człowieku ŻADNA wojna nie zrobiłaby takich zniszczeń. Na jakość produktów mogliśmy narzekać, ale wszystko szło na 100 czy 110% . Nasz pech polegał tylko na tym, że żyliśmy w socjalizmie i wszystko szło do ZSSR.
Huty, kopalnie, stocznie, budowlanka wymieniać można wszystko, bo i wszystko mieliśmy. I to nie zaklinanie rzeczywistości otwórz zakładkę w google i poczytaj. Wszystko dupło gdzieś tam po stanie wojennym i z nadzieją wchodziliśmy w demokrację.

Trudno z takimi bredniami w ogóle dyskutować. Jak było tak dobrze to dlaczego ten system upadł? Polska była krajem samowystarczalnym??? Dawno czegoś głupszego nie czytałem. Pewnie dlatego sklepy świeciły pustkami. Kiełbasy nie było, jak była to zwykle była pełna skwarów i dzieci w ogóle nie chciały jej jeść. Mleko śmierdziało i kwasiło się na drugi dzień. Chleba takiego jak z fabryki w Szczygłowicach dziś psu bys nie dał. Raz jadłem banana i do dziś pamietam to wydarzenie. Pomarańcze kubańskie też ci smakowały, albo kwasek cytrynowy zamiast cytryny w herbacie? Pyyyycha! Polska elektronika była taka wspaniała? Pewnie dlatego wszystko padło kiedy tylko pojawiła się jakakolwiek konkurencja. Bo wcześniej mogliśmy konkurować jedynie z równie doskonała elektroniką radziecką. Samochody? Małego fiata sprzedawaliśmy za bezcen byle tylko troche dudków zarobić na przeżycie. Ludzie zarabiali po 15 -30 $ na miesiąc. Rabaliśmy węgla ile wlazło nie ogladając sie zupełnie na środowisko. W Knurowie śnieg był szary na drugi dzień po tym jak spadł. Smród z koksowni zalegał w najdalszych zakątkach miasta, może z wyjątkiem Szczygłowic. W bierawce woda miała przezroczystoś coca coli a i to tylko poobfitych opadach kiedy mocna się rozcieńczyła.Prawdziwy raj. Mieliśmy wspaniały przemysł i ilość samochodów na 1000 mieszkańców na poziomie Afryki. Nie ma sensu w ogóle o tym dyskutować. Taki tekst jak tu zapodałeś czyni cie dla mnie człowiekiem z Marsa.
_________________
Ludzi nie interesuje prawda, ludzi interesuje potwierdzanie ich własnych poglądów. Za to drugie nagrodzą cię swoją przyjaźnią, za to pierwsze gotowi cię nawet zabić.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
OK



Dołączył: 19 Paź 2014
Posty: 213
Skąd: Koziełka

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 1:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

horrrnet napisał:

To czy twierdzenie, że JOWy nie pozwalają małym partiom wchodzic do sejmu udowodniły wybory w UK. Nie wiem gdzies się dopatrzył populizmu. Kiedy JKM o tym mówił Kukiz walił głupa i udawał, że nie rozumie, zmieniając temat na piaskownicę i oskarżając Korwina o zdradę.

Ale byłby jaja jakby PO (schetyny) przepoczważało się w Partię Kuzkiza Very Happy

horrrnet napisał:

Piszesz, że wedle sondaży wchodzą 3 może 4 partie. Ma wejść 15? Przy JOWach weszłyby dwie!

Pewnie weszłby dwie (PiS, PO) ale trzeba przypomnieć że w wyborach w UK szkoci w swoich okręgach mieli wynik 56/57, czyżby szansa dla RAŚ Super
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lordvader



Dołączył: 29 Maj 2013
Posty: 23
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 1:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

horrrnet napisał:

Jak można cos wspomnieć "namiętnie"?
Te małe partie, jak sam przyznałes , istnieja od 25 lat. Dzięki obecnemu systemowi, scena polityczna cały czas się kształtuje. JOWy by kompletnie unimozliwiły to kształowanie. Niektórych partii, dzis w ogóle by nie było. To czy twierdzenie, że JOWy nie pozwalają małym partiom wchodzic do sejmu udowodniły wybory w UK. Nie wiem gdzies się dopatrzył populizmu. Kiedy JKM o tym mówił Kukiz walił głupa i udawał, że nie rozumie, zmieniając temat na piaskownicę i oskarżając Korwina o zdradę.
Piszesz, że wedle sondaży wchodzą 3 może 4 partie. Ma wejść 15? Przy JOWach weszłyby dwie!


JKM od 20 lat próbuje dostać się do sejmu i co chwila zmienia lub zakłada nową partie.
Przecież po wyborach w 2005 była koalicja PiS, LPR i Samoobrony. Czyli jedna duża partia plus dwie mniejsze. Zawiązując koalicję najpierw podzielili się stołkami a później przez dwa lata się kłócili i szukali haków na siebie. Jak się skończyło wszyscy pamiętamy.
Przy JOW szyld partyjny nie ma aż takiego znaczenia liczy się bardziej odpowiedzialność przed wyborcami.
Zobaczcie co zrobił Palikot :wprowadził kilkudziesięciu posłów, obiecał wiele ważnych dla jego wyborców postulatów. Będąc przez 4 lata w opozycji nie spełnił żadnego bo nie miał takich szans przy obecnej ordynacji wyborczej.
Przy JOWach mógłby spełnić chociaż jeden przekonując resztę posłów do swojego pomysłu gdyby byli w jednej partii która ma większość w parlamenecie.
Lepsze kilka małych partii które kłócą się o stołki zamiast dbać o ludzi?. Czy jedna duża która bierze za wszytko odpowiedzialność i rządzi przez 4 lata a poseł odpowiada przed wyborcomi ze swojego okręgu za to obiecał dla nich przed wyborami.?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
opson



Dołączył: 02 Lip 2013
Posty: 131

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 3:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

horrrnet napisał:
opson napisał:

2. Nad interpretujesz sens wypowiedzi. Skoro była mowa o dwóch partiach to logika nakazuje użyć aktualnie dwóch największych partii. Nie ma tam nic o moich preferencjach. Nie bardzo rozumiem co JOW ma wykosić. Według aktualnych sondaży w sejmie znajdą się 3 partie. PiS, PO, Kukiz ewentualnie Balcerowicz . Małe partie nie wchodzą do Sejmu z powodu 5% progu wyborczego, ale to JOW kosi małe partie wg Ciebie. To jest dokładnie uprawianie populizmu o którym tak namiętnie wspomniane było wyżej. Od początku lat 90-tych sukcesywnie znikają partie ze sceny politycznej i do tego prowadzi w linii prostej dzisiejsza ordynacja wyborcza. Pominę fakt co te małe partyjki robią teraz w tym sejmie, bo na moje oko to tylko pęd koalicyjny i stanowiskowy.


Jak można cos wspomnieć "namiętnie"?
Te małe partie, jak sam przyznałes , istnieja od 25 lat. Dzięki obecnemu systemowi, scena polityczna cały czas się kształtuje. JOWy by kompletnie unimozliwiły to kształowanie. Niektórych partii, dzis w ogóle by nie było. To czy twierdzenie, że JOWy nie pozwalają małym partiom wchodzic do sejmu udowodniły wybory w UK. Nie wiem gdzies się dopatrzył populizmu. Kiedy JKM o tym mówił Kukiz walił głupa i udawał, że nie rozumie, zmieniając temat na piaskownicę i oskarżając Korwina o zdradę.
Piszesz, że wedle sondaży wchodzą 3 może 4 partie. Ma wejść 15? Przy JOWach weszłyby dwie!



opson napisał:


3. Nie wiem ile masz lat Rodaku, ale chyba nie wiesz zbyt dużo o Naszej historii.
Pragnę przypomnieć Tobie i innym zaklinaczom rzeczywistości, że jeszcze niedawno byliśmy NORMALNYM krajem. Produkowaliśmy elektronikę, samochody, żywność (to co miało nawalonej chemii nazywało się np wyrobem kiełbasopodbnym, a nie szynką babci jak dziś), statki, pociągi, wagony itp. MIELIŚMY GOSPODARKĘ i byliśmy samowystarczalnym krajem. Tak było w latach 70 i jeszcze 80. Przez ostatnie 30 lat zlikwidowano 8500 tys Polskich przedsiębiorstw. Człowieku ŻADNA wojna nie zrobiłaby takich zniszczeń. Na jakość produktów mogliśmy narzekać, ale wszystko szło na 100 czy 110% . Nasz pech polegał tylko na tym, że żyliśmy w socjalizmie i wszystko szło do ZSSR.
Huty, kopalnie, stocznie, budowlanka wymieniać można wszystko, bo i wszystko mieliśmy. I to nie zaklinanie rzeczywistości otwórz zakładkę w google i poczytaj. Wszystko dupło gdzieś tam po stanie wojennym i z nadzieją wchodziliśmy w demokrację.

Trudno z takimi bredniami w ogóle dyskutować. Jak było tak dobrze to dlaczego ten system upadł? Polska była krajem samowystarczalnym??? Dawno czegoś głupszego nie czytałem. Pewnie dlatego sklepy świeciły pustkami. Kiełbasy nie było, jak była to zwykle była pełna skwarów i dzieci w ogóle nie chciały jej jeść. Mleko śmierdziało i kwasiło się na drugi dzień. Chleba takiego jak z fabryki w Szczygłowicach dziś psu bys nie dał. Raz jadłem banana i do dziś pamietam to wydarzenie. Pomarańcze kubańskie też ci smakowały, albo kwasek cytrynowy zamiast cytryny w herbacie? Pyyyycha! Polska elektronika była taka wspaniała? Pewnie dlatego wszystko padło kiedy tylko pojawiła się jakakolwiek konkurencja. Bo wcześniej mogliśmy konkurować jedynie z równie doskonała elektroniką radziecką. Samochody? Małego fiata sprzedawaliśmy za bezcen byle tylko troche dudków zarobić na przeżycie. Ludzie zarabiali po 15 -30 $ na miesiąc. Rabaliśmy węgla ile wlazło nie ogladając sie zupełnie na środowisko. W Knurowie śnieg był szary na drugi dzień po tym jak spadł. Smród z koksowni zalegał w najdalszych zakątkach miasta, może z wyjątkiem Szczygłowic. W bierawce woda miała przezroczystoś coca coli a i to tylko poobfitych opadach kiedy mocna się rozcieńczyła.Prawdziwy raj. Mieliśmy wspaniały przemysł i ilość samochodów na 1000 mieszkańców na poziomie Afryki. Nie ma sensu w ogóle o tym dyskutować. Taki tekst jak tu zapodałeś czyni cie dla mnie człowiekiem z Marsa.


A ja kolego powiem tyle obrażasz Naród Polski takimi bredniami. Przytaczasz podstawowy mit okresu kartek na żywność. Dla Ciebie Polska okresu PRL to kolejki i ocet z filmów i zapijaczony naród, a to już zakłamywanie historii Naszego kraju i dałbym Ci w pysk za to jakbyś mi to powiedział w twarz.
Przytaczasz w swojej wypowiedzi czas, gdy Solidarność walczyła z Państwem. Okres, gdy po stanie wojennym nie było nic dla obywatela, magazyny były pełne. Kiedy ZSSR się chwiał i okradał Nas na potęgę. I do takiego stanu sprowadzasz rzeczywistość całego kraju po Stalinizmie.
A prawda jest kompletnie inna.
Ja proponuje nie kłócić się tylko pójść do Naszych rodziców dziadków i spytać jak wyglądały lata 65-80. Proponuje pooglądać kroniki oraz poczytać książki . W tv pokazują Nam komedie o śmiesznym kraju szarym i burym, a ludzie mają wyobrażenie całego socjalizmu jako taki właśnie obraz.
A właśnie NIE. Kiedyś ten kraj rozkwitał i miał wszystko czego potrzebował i koniec kropka. Kiedyś te stocznie, kopalnie, zakłady zbrojeniowe, mleczarnie, cukrownie itp zbudowano i to działało. Kiedyś stadion XX lecia w Gliwicach ten zrujnowany, gdzie teraz powstaje Podium było miejscem wielkich wydarzeń. Kiedyś inwestowało sie w sport, uniwersytety, a Polacy choćby z dziedziny elektroniki byli najlepsi na świecie. Tak wyglądało praktycznie 15lat rozkwitu zanim ZSSR nie położyło na tym łapy. Nasz pech polegał tylko na tym, że żyliśmy w takim systemie, a nie innym i z niczego innego. Nasi ojcowie i dziadowie zbudowali to wszystko dla Nas, a potem to wszystko zostało oddane za 1zł w prywatne ręce, wyprzedane i wyburzone. I możemy sobie mieć teraz po 3 samochody w rodzinie wszystkie warte tyle co jeden dobry i kupować siatki chemicznego żarcia, ale do poziomu szczęścia z lat 70-tych nawet nie mamy startu.
Możemy się łudzić, że jak będziemy kimś trochę lepszym w zagranicznej korporacji zarabiając 3.5 -4 tys na rękę to będziemy szczęśliwi, niestety nie zmieni to faktu, że aby kupić przy takich zarobkach mieszkanie będziemy musieli wysłać żonę do pracy, aby opłacić te wszystkie kredyty. Możemy optymistycznie postrzegać dobrobyt jakim jesteśmy obdarowani dziś, ale żyjemy w świecie jednorazówek nastawionych na konsumpcję. My się nie zastanawiamy co teraz kupić, bo to już mam, ale kiedy coś wymienić bo stare lub zepsute. I o ile zarabiamy, gdzieś tam średnio w tym kraju to żyje się jako tako o tyle reszta, która zarabia mniej nie obchodzi Nas zupełnie.
Można powiedzieć, że Rosja próbuje być samowystarczalna i się jej nie udaje, ale na litość boską powiedzmy dlaczego tak się dzieje. Skorumpowany kraj w rękach oligarchów, zamknięty sankcjami i potępiany za wszystko. Nie bronie ich mają co Putin chciał, ale teraz świat jakoś już tak chętnie nie pokazuje pustych półek z Rosji jak po wprowadzeniu sankcji. Prawda jest już nie wygodna dla mediów, że PKB jednak mocno nie ucierpiało, a wewnętrzny przemysł zaczyna się tam z powodzeniem odbudowywać. Jeżeli ktoś sądzi, że kłamię odsyłam do google.

My Nasz kraj sprowadzamy do dyskusji o tym co by było gdyby dopuszczając do tego, aby zabierali Nam resztki Naszej własności. Bijemy się PO-PiS-em od 10 lat, gdy ukradkiem dzieją się tu cuda i to nie bynajmniej gospodarcze.
Krytykujemy JOW powtarzając jak papuga to co mówią "eksperci" w TV ci sami, którzy tak pięknie promowali jedynego właściwego władcę, a jego oponentów i wyborców obrażali.
Mało kto wysili sie przeczytać takie coś:
Cytat:
Bardzo dobrze opisane różnice między ordynacjami http://100kijowwmrowisko.blogspot.co.uk/2015/05/wojna-na-jowy-czyli-jeszcze-bardziej.html

Nikt nie twierdzi, że to lek na całe zło.

, bo za długie i zastanowić się czy jednak coś w tym jest.
Nikt nie postrzega potencjalnego kandydata w okręgu wyborczym w JOW, jako społecznika z głową na karku gotowego pójść do Sejmu z dobrymi pomysłami.
Tak Nas już skłócili, że widzimy w drugim rodaku wilka, który pcha się na stołek. Ano właśnie tak postrzegamy teraz polityków jak świnie przy korycie. Nie potrafimy sobie wyobrazić, że ktoś nie weźmie w łapę, bo słowo patriotyzm zostało niemal usunięte z naszego życia.
Przez 30 ostatnich lat widzieliśmy tylko dorobkiewiczów i złodziei na każdym kroku i tak się do tego przyzwyczailiśmy, że mierzymy każdego tą samą miarą.
Straszymy się JOW i betonowaniem sceny polityczniej tak jakby było teraz inaczej, a nie jest. Czasem pojawi się ktoś nowy pokrzyczy, media zrobią z niego durnia, my uwierzymy, a potem popełnią mu samobójstwo, a Nas to nie zastanowi. Boimy się o małe partie tak jakby małe partie zrobiły w ciągu ostatnich lat coś dobrego dla Nas.
Kogo bronicie mówiąc o małych partiach Palikot, który podpisał podwyżkę wieku emerytalnego?
PSL który jechał z każdą ustawą jaką podsuwało PO.
SLD zmierzch złodziei za rządów której było tyle afer co za PO i jeszcze bezrobocie 20%? - kto zapomniał odsyłam do historii nie tak dalekiej.
Nie rozumiem jakich małych partii, ktoś broni i co one dobrego robią.
Siedzą tam i doją nie będąc w koalicji z rządzącymi nie są nawet opozycją. Siedzą i bredzą za Naszą kasę w blasku fleszy.
JOW ma jedną podstawową siłe i to trzeba sobie uświadomić.
Może Kukiz jest sam i może nie znajdzie konkretnych ludzi teraz. Ale w systemie JOW, jeżeli za 5 lat pojawi się grupa 460 społeczników przed wyborami i ogłosi w planie wyborczym nową lepszą konstytucję i projekty zbudowania normalnego i prostego prawa w Polsce to będzie miało 95% w sejmie i zmienią ten kraj.
Jeżeli tacy sami ludzie pojawią się dziś tv ich zapluje i skończy się na kilku mandatach.
Trzeba sobie uświadomić dwie rzeczy.
JOW istnieją w UK, Australii, Kanadzie czy USA - no moim zdaniem to kraje które raczej w poziomie życia nas prześcigają.
System proporcjonalny jest wprowadzany w krajach takich jak Irak czy Afganistan, a jakoś nie rwie Nas tam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
horrrnet



Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 1250
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 3:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lordvader napisał:

Przecież po wyborach w 2005 była koalicja PiS, LPR i Samoobrony. Czyli jedna duża partia plus dwie mniejsze. Zawiązując koalicję najpierw podzielili się stołkami a później przez dwa lata się kłócili i szukali haków na siebie. Jak się skończyło wszyscy pamiętamy.
Przy JOW szyld partyjny nie ma aż takiego znaczenia liczy się bardziej odpowiedzialność przed wyborcami.

To że pieniacka prawica nie potrafi sie dogadać to sprawa powszechnie znana i wg mnie wielka "zaleta" prawicy. PO z PSL sie dogadują i rządzą od 8 lat.
Byc może nie rozumiem czegos w sprawie JOWów, ale przykład brytyjski i to, że wiele krajów odchodzi od tego rozwiazania o czymś świadczy. W jaki sposób JOWy wpływałyby na polityków by "szyld partyjny" nie był ważny? Dzięki szyldowi najwieksze partie wprowadzają wyłacznie swoich ludzi. Przecież przykład Senatu chyba powinien nas czegoś nauczyć.
_________________
Ludzi nie interesuje prawda, ludzi interesuje potwierdzanie ich własnych poglądów. Za to drugie nagrodzą cię swoją przyjaźnią, za to pierwsze gotowi cię nawet zabić.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pytam_sie



Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 1151
Skąd: pochodzą purupeny brazylijskie ?

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 3:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

opson napisał:

A właśnie NIE. Kiedyś ten kraj rozkwitał i miał wszystko czego potrzebował i koniec kropka. Kiedyś te stocznie, kopalnie, zakłady zbrojeniowe, mleczarnie, cukrownie itp zbudowano i to działało


LOL. Jakbym czytał propagandową wypowiedź jakiegoś aparatczyka !
Na półkach tylko ocet ale mówi się, że 'półki uginają się pod ilością towaru'.
Itd.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
horrrnet



Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 1250
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 4:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

opson napisał:


A ja kolego powiem tyle obrażasz Naród Polski takimi bredniami. Przytaczasz podstawowy mit okresu kartek na żywność. Dla Ciebie Polska okresu PRL to kolejki i ocet z filmów i zapijaczony naród, a to już zakłamywanie historii Naszego kraju i dałbym Ci w pysk za to jakbyś mi to powiedział w twarz.

W pysk to ty możesz mnie najwyżej w dupę pocałować, jak mawiał wieszcz. Czy ja gdzieś napisałem coś o "zapijaczonym narodzie"? To nie łżyj.


opson napisał:

Przytaczasz w swojej wypowiedzi czas, gdy Solidarność walczyła z Państwem. Okres, gdy po stanie wojennym nie było nic dla obywatela, magazyny były pełne. Kiedy ZSSR się chwiał i okradał Nas na potęgę. I do takiego stanu sprowadzasz rzeczywistość całego kraju po Stalinizmie.
A prawda jest kompletnie inna.



ZSRR okradał nas cały czas, to po pierwsze. Po drugie, pierwsze kartki na cukier pojawiły sie już w roku 1976, a więc kredyty, które zaciągnął Gierek wystarczyły na jakieś 5 lat konsumpcji. Wspomnienie tylko o kłopotach z zaopatrzeniem po stanie wojennym, to szczyt manipulatorskiej bezczelności lub ignorancji Po trzecie, Solidarność walczyła z reżimem, a nie Państwem. O Państwie można mówić jeśli mamyw rządzie demokratycznie wybranych przedstawicieli narodu, a nie mieliśmy.



opson napisał:

Ja proponuje nie kłócić się tylko pójść do Naszych rodziców dziadków i spytać jak wyglądały lata 65-80. Proponuje pooglądać kroniki oraz poczytać książki . W tv pokazują Nam komedie o śmiesznym kraju szarym i burym, a ludzie mają wyobrażenie całego socjalizmu jako taki właśnie obraz.
A właśnie NIE.

Rozumiesz to co napisałeś? To ludzie mają złe czy dobre wyobrażenie o PRL? Chcesz ten obraz budować na podstawie peerelowskich książek? Ja dokładnie pamiętam tamte czasy.


opson napisał:
Kiedyś ten kraj rozkwitał i miał wszystko czego potrzebował i koniec kropka. Kiedyś te stocznie, kopalnie, zakłady zbrojeniowe, mleczarnie, cukrownie itp zbudowano i to działało. Kiedyś stadion XX lecia w Gliwicach ten zrujnowany, gdzie teraz powstaje Podium było miejscem wielkich wydarzeń. Kiedyś inwestowało sie w sport, uniwersytety, a Polacy choćby z dziedziny elektroniki byli najlepsi na świecie. Tak wyglądało praktycznie 15lat rozkwitu zanim ZSSR nie położyło na tym łapy. Nasz pech polegał tylko na tym, że żyliśmy w takim systemie, a nie innym i z niczego innego. Nasi ojcowie i dziadowie zbudowali to wszystko dla Nas, a potem to wszystko zostało oddane za 1zł w prywatne ręce, wyprzedane i wyburzone. I możemy sobie mieć teraz po 3 samochody w rodzinie wszystkie warte tyle co jeden dobry i kupować siatki chemicznego żarcia, ale do poziomu szczęścia z lat 70-tych nawet nie mamy startu.

Jak zmierzyłeś ten poziom szczęścia? Strajki w Radomiu to był sposób artystycznej jego ekspresji? Tęsknisz za PRL twój wybór, twierdzeniami, że mieliśmy elektronikę najlepszą na świecie tylko sie ośmieszasz. Właściwie dyskwalifikujesz się jako poważny dyskutant. Zresztą twój tekst jest pełen takich manipulatorskich przekłamań. Piszesz
"możemy sobie mieć teraz po 3 samochody w rodzinie wszystkie warte tyle co jeden dobry" rozumiem, że w PRL mieliśmy ten jeden dobry? Buhahahahahah
" Chemiczne jedzenie" to problem całego świata. Faktem jest że dziś jesteśmy potęgą w produkcji żywności, brudnego i śmierdzącego oborą polskiego mleka nikt na zachodzie nie wziąłby do ust. Własciwie to nie mógłby wziąć, bo zanim byśmy je tam dowieźli, dawno by zgerowało. -Przypomnę , że w cudownym PRL studiowało niecałe 10% młodych ludzi, dziś to prawie 50% (to cała tajemnica peerelowskiego wysokiego poziomu studiów)


opson napisał:

Możemy się łudzić, że jak będziemy kimś trochę lepszym w zagranicznej korporacji zarabiając 3.5 -4 tys na rękę to będziemy szczęśliwi, niestety nie zmieni to faktu, że aby kupić przy takich zarobkach mieszkanie będziemy musieli wysłać żonę do pracy, aby opłacić te wszystkie kredyty.

Chcesz powiedzieć, że w PRL było nas stać na mieszkanie? Pamiętam program gdzie pokazywano rodziny, które czekały na mieszkanie 30 lat. Nigdzie na świecie nie stać młodych ludzi na kupno mieszkania od razu. Polska ma jeden z najniższych odsetków ludzi wynajmujących mieszkania. Niższy niż w Niemczech, bo nam sie wydaje, że mieszkanie nam sie należy od państwa i państwo ma nam je dać, na własnośc, jak ten młody idiota czepiający się Komorowskiego na ulicy , a który stał się bohaterem wyborców PiSu. W PRL standardową drogą do mieszkania było wieloletnie pomieszkiwanie kątem u rodziców, nawet jesli miało się dzieci, a potem wynajem jakiegoś pokoju w starej kamienicy lub gdzies na wsi. Dziś gdy sprzedawałem swoje duże mieszkanie, przychodziły dopytywać się młode małżeństwa jeszcze bez dzieci.
Całej reszty twoich bredni juz nie chce mi się komentować.
_________________
Ludzi nie interesuje prawda, ludzi interesuje potwierdzanie ich własnych poglądów. Za to drugie nagrodzą cię swoją przyjaźnią, za to pierwsze gotowi cię nawet zabić.


Ostatnio zmieniony przez horrrnet dnia Czw Maj 28, 2015 4:19 pm, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lordvader



Dołączył: 29 Maj 2013
Posty: 23
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 4:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

horrrnet napisał:
lordvader napisał:

Przecież po wyborach w 2005 była koalicja PiS, LPR i Samoobrony. Czyli jedna duża partia plus dwie mniejsze. Zawiązując koalicję najpierw podzielili się stołkami a później przez dwa lata się kłócili i szukali haków na siebie. Jak się skończyło wszyscy pamiętamy.
Przy JOW szyld partyjny nie ma aż takiego znaczenia liczy się bardziej odpowiedzialność przed wyborcami.

To że pieniacka prawica nie potrafi sie dogadać to sprawa powszechnie znana i wg mnie wielka "zaleta" prawicy. PO z PSL sie dogadują i rządzą od 8 lat.
Byc może nie rozumiem czegos w sprawie JOWów, ale przykład brytyjski i to, że wiele krajów odchodzi od tego rozwiazania o czymś świadczy. W jaki sposób JOWy wpływałyby na polityków by "szyld partyjny" nie był ważny? Dzięki szyldowi najwieksze partie wprowadzają wyłacznie swoich ludzi. Przecież przykład Senatu chyba powinien nas czegoś nauczyć.

W Wielkiej Brytanii w 2011 odbyło się referendum w sprawie zmiany ordynacji wyborczej 68% opowiedziało się za pozostaniem przy JOW-ach
Kraje grupy G7:
USA: JOW
Francja :JOW
Japonia:JOW +ordynacja mieszana
Kanada :JOW
Niemcy :JOW +ordynacja mieszana
wielka Brytania : JOW
Włochy : brak JOW
Włochy – słyną z licznych patologii systemu politycznego objawiających się między innymi w ponadprzeciętnej korupcji, niestabilności rządów, wpływach mafii w strukturach państwa, ograniczeniach wolności słowa oraz wynaturzeniach w rodzaju polityki „Bunga-Bunga” słynnego medialnego oligarchy Sylvio Berlusconiego.
Kolego horrrnet jeśli nie rozumiesz zasady działania JOW-Ów i znajdziesz chwilę czasu przeczytaj proszę ten artykuł http://100kijowwmrowisko.blogspot.co.uk/2015/05/wojna-na-jowy-czyli-jeszcze-bardziej.html Wiem że długi ale być może rozwieje chociaż niektóre Twoje wątpliwości.
Odnośnie Twojej opinii o "pieniackiej prawicy " pozwolisz że się nie odniosę gdyż moim celem nie jest promowanie żadnej partii czy opcji politycznej a jedynie merytoryczna dyskusja o JOW-ach
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
horrrnet



Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 1250
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 4:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jow to dobry system jeśli chcemy by rządziły dwie partie. Ma to swoje zalety.
Tu ciekawa mapka dotycząca systemów głosowania do parlamentu.
http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Electoral_systems_map.svg

"Włoska Izba Deputowanych liczy 630 członków[19]. Zgodnie z obowiązującą od 2006 ordynacją wyborczą 12 posłów wybierają Włosi mieszkający poza granicami kraju. Wybory w okręgach jednomandatowych pozostały w okręgu Valle d'Aosta (1 mandat) i Trydencie-Górnej Adydze (5 mandatów), zaś pozostałych wybiera się w okręgach wielomandatowych. W wyborach mogą startować zarówno pojedyncze listy, jak też koalicje (na zasadzie blokowania list). W razie nieuzyskania przez partię zwycięską 340 mandatów stosuje się tzw. premię większościową, która wyrównuje zdobyte przez nią miejsca w Izbie do tej liczby."
Jak widzimy we Włoszech obowiązuje inny system niz w Polsce i nie wiem dlaczego ma on byc dla nas złym przykładem. Dlaczego nie powołac się na kraje skandynawskie mojące systemy bardziej podobne do naszego.
_________________
Ludzi nie interesuje prawda, ludzi interesuje potwierdzanie ich własnych poglądów. Za to drugie nagrodzą cię swoją przyjaźnią, za to pierwsze gotowi cię nawet zabić.


Ostatnio zmieniony przez horrrnet dnia Czw Maj 28, 2015 4:42 pm, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lordvader



Dołączył: 29 Maj 2013
Posty: 23
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 4:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

horrrnet napisał:
Jow to dobry system jeśli chcemy by rządziły dwie partie. Ma to swoje zalety.

Nie do końca. Rządzi jedna partia, bierze ona za to pełną odpowiedzialność. Druga partia jest w opozycji i pilnuje rządzącej.Jednak najważniejsze, że te partie zupełnie inaczej funkcjonują niż w Polsce.Artykuł w Linku który podałem w powyższym poście idealnie przedstawia zasady funkcjonowania partii politycznych w ordynacji większościowej (JOW).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
horrrnet



Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 1250
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 4:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam na myśli dwie partie na zmianę czyli dwie partie w parlamencie.
_________________
Ludzi nie interesuje prawda, ludzi interesuje potwierdzanie ich własnych poglądów. Za to drugie nagrodzą cię swoją przyjaźnią, za to pierwsze gotowi cię nawet zabić.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
opson



Dołączył: 02 Lip 2013
Posty: 131

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 4:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pytam_sie napisał:
opson napisał:

A właśnie NIE. Kiedyś ten kraj rozkwitał i miał wszystko czego potrzebował i koniec kropka. Kiedyś te stocznie, kopalnie, zakłady zbrojeniowe, mleczarnie, cukrownie itp zbudowano i to działało


LOL. Jakbym czytał propagandową wypowiedź jakiegoś aparatczyka !
Na półkach tylko ocet ale mówi się, że 'półki uginają się pod ilością towaru'.
Itd.


Pisałem Google nie boli.
http://m.szczecin.gazeta.pl/szczecin/51,106520,13534755.html?i=3

A teraz do tematu bo sam odbiegam.
JOW do senatu ma ten problem, że senatów jest 100 czyli jeden na 300 tys wyborców. Stad mało kto z nich zajmuje się realną kampania wyborczą, gdyż liczy na rozpoznawalność.
JOW do sejmu oznaczało by średnio 1 posła na 65 tys wyborców. Czyli przypuszczalnie Knurów, Gierałtowice i okolica miałyby swojego posała, którego byśmy znali. Gliwice miałyby 3 posłów itp itd. Taka ekipa ludzi stąd realnie może działać coś dla regionu. Jak jest teraz każdy wie. Ja nawet nie mam pojęcia kto Nas tam niby reprezentuje.
Czy był ktoś ostatnio u " naszego" posła i co zdziałał. Gdzie byli "nasi" posłowie w czasie strajków górników ? Ot tak nasza zachwalana demokracja, gdzie Nasz głos się liczy.
Ostatniego "polityka" jakiego spotkałem, był ktoś startujący na radnego, którego nie miałem czasu wysłuchać. Ale spotkałem całą masę plakatów jeszcze 2 miechy po wyborach.
JOW obliguje polityka do spotkań z wyborcami jeżeli chce ich głos i przedstawienia czegoś innego niż " jestem fajny głosujcie na mnie".
Senatorowie mają to gdzieś bo partie prowadzące swoją kampanie parlamentarną robią robotę dla nich.
Jak któregoś dnia wpadnie tutaj robiący realną kampnię obiecując realne rzeczy człowiek to nagle okaże się, że hasło w stylu "Zgoda buduje" nie przedstawia żadnej realnej wartości. Tylko do tego trzeba JOW a nie jedynek, dwójek i trójek partyjnych układanych w Warszawie.
JOW to demokracja bezpośrednia w najczystszej postaci, bo wtedy okazuje się że:
mandat posła to 65 tys głosów przy frekwencji średniej ostatnimi laty rzędu 50% to realnie jakieś 32-33 tys głosów.
Jeżeli startuje 3 kandydatów to 10 tys głosów może nke wystarczyć.
A to prowadzi do jednego trzeba o te głosy zawalczyć, bo jeżeli przeciwnik to zrobi dobrze sam plakat nie wystarczy. Możemy psioczyć na JOW, że powoduje rozdrobnienie elektoratu, ale nie możemy zaprzeczyć faktowi że dobry kandydat obroni się sam.
A najważniejsze jest to, że w systemie JOW wystartować może każdy sensowny człowiek za którym stoją ludzie i prezes partii nie ma nic do gadania.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lordvader



Dołączył: 29 Maj 2013
Posty: 23
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Maj 28, 2015 5:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

opson napisał:
pytam_sie napisał:
opson napisał:

A właśnie NIE. Kiedyś ten kraj rozkwitał i miał wszystko czego potrzebował i koniec kropka. Kiedyś te stocznie, kopalnie, zakłady zbrojeniowe, mleczarnie, cukrownie itp zbudowano i to działało


LOL. Jakbym czytał propagandową wypowiedź jakiegoś aparatczyka !
Na półkach tylko ocet ale mówi się, że 'półki uginają się pod ilością towaru'.
Itd.


Pisałem Google nie boli.
http://m.szczecin.gazeta.pl/szczecin/51,106520,13534755.html?i=3

A teraz do tematu bo sam odbiegam.
JOW do senatu ma ten problem, że senatów jest 100 czyli jeden na 300 tys wyborców. Stad mało kto z nich zajmuje się realną kampania wyborczą, gdyż liczy na rozpoznawalność.
JOW do sejmu oznaczało by średnio 1 posła na 65 tys wyborców. Czyli przypuszczalnie Knurów, Gierałtowice i okolica miałyby swojego posała, którego byśmy znali. Gliwice miałyby 3 posłów itp itd. Taka ekipa ludzi stąd realnie może działać coś dla regionu. Jak jest teraz każdy wie. Ja nawet nie mam pojęcia kto Nas tam niby reprezentuje.
Czy był ktoś ostatnio u " naszego" posła i co zdziałał. Gdzie byli "nasi" posłowie w czasie strajków górników ? Ot tak nasza zachwalana demokracja, gdzie Nasz głos się liczy.
Ostatniego "polityka" jakiego spotkałem, był ktoś startujący na radnego, którego nie miałem czasu wysłuchać. Ale spotkałem całą masę plakatów jeszcze 2 miechy po wyborach.
JOW obliguje polityka do spotkań z wyborcami jeżeli chce ich głos i przedstawienia czegoś innego niż " jestem fajny głosujcie na mnie".
Senatorowie mają to gdzieś bo partie prowadzące swoją kampanie parlamentarną robią robotę dla nich.
Jak któregoś dnia wpadnie tutaj robiący realną kampnię obiecując realne rzeczy człowiek to nagle okaże się, że hasło w stylu "Zgoda buduje" nie przedstawia żadnej realnej wartości. Tylko do tego trzeba JOW a nie jedynek, dwójek i trójek partyjnych układanych w Warszawie.
JOW to demokracja bezpośrednia w najczystszej postaci, bo wtedy okazuje się że:
mandat posła to 65 tys głosów przy frekwencji średniej ostatnimi laty rzędu 50% to realnie jakieś 32-33 tys głosów.
Jeżeli startuje 3 kandydatów to 10 tys głosów może nke wystarczyć.
A to prowadzi do jednego trzeba o te głosy zawalczyć, bo jeżeli przeciwnik to zrobi dobrze sam plakat nie wystarczy. Możemy psioczyć na JOW, że powoduje rozdrobnienie elektoratu, ale nie możemy zaprzeczyć faktowi że dobry kandydat obroni się sam.
A najważniejsze jest to, że w systemie JOW wystartować może każdy sensowny człowiek za którym stoją ludzie i prezes partii nie ma nic do gadania.

Zgadzam się tutaj kolego opson w 100% Applause Nigdy nie spotkasz posła reprezentującego Twój interes ponieważ przy obecnej ordynacji reprezentuje on wyłącznie interes partyjny a nie NASZ obywatelski, lokalny interes.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Wolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
Strona 2 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
statystyka