|
Wirtualny KNURÓW Forum dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jonas
Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1235 Skąd: się wzieliśmy?
|
Wysłany: Nie Lis 02, 2014 9:08 pm Temat postu: |
|
|
|
Paweł napisał: | A wypowiedzenie najmu zgodnie z umową podjętą MIĘDZY OBIEMA STRONAMI jest rozumiem "niemoralne"? Proszę Was...
Woda na młyn... | a kto tak twierdzi? Nie manipuluj bo napisałem wyraźnie, że biznes prowadzony przez osoby duchowne powinien nie być oderwany od tego co duchowni głoszą swoim wiernym. Nic na temat umów, wypowiedzeń umów nie pisałem. Nie łam 5 przykazania bracie w Chrystusie Panu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
knw-78
Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 146
|
Wysłany: Nie Lis 02, 2014 10:22 pm Temat postu: |
|
|
|
Moim zdaniem to świetny materiał na serię odcinków dla programów typu INTERWENCJA, UWAGA, Państwo w Państwie, itd.
Ciekawi mnie też temat czy zostałaby wypowiedziana umowa, gdyby najemcą był jakiś market, dyskont w sensie duży przedsiębiorca, który mógłby "dać" więcej na tacę? |
|
Powrót do góry |
|
|
yeti
Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 96
|
Wysłany: Nie Lis 02, 2014 11:00 pm Temat postu: |
|
|
|
Nie znacie ani treści umowy pomiędzy parafią a prowadzącymi lokal ani treści rozmów pomiędzy nimi, a już gardłujecie. Znamy sprawę tylko z jednej strony ..., a że druga strona (proboszcz) pewnie nie będzie chciała się wypowiedzieć, to już inna sprawa. Niestety .. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jackal
Dołączył: 02 Paź 2014 Posty: 296
|
Wysłany: Nie Lis 02, 2014 11:11 pm Temat postu: |
|
|
|
Obowiązkiem kurii jest odpowiedzieć parafianom w końcu to teren parafii czyli owieczek.Może najwyższy czas aby parafianie jako prawdziwi właściciele parafii zaczęli się wypowiadać. być może najwyższy czas aby parafianie poszli do sądu cywilnego i zabrali co ich, władze kościelne nie są właścicielami parafii a parafianie, władze kościelne tylko zarządzają mieniem parafian.kościół instytucjonalny to państwo w państwie i dziwić się że coraz więcej osób chce wypowiedzieć konkordat. |
|
Powrót do góry |
|
|
pytam_sie
Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 1151 Skąd: pochodzą purupeny brazylijskie ?
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2014 7:17 pm Temat postu: |
|
|
|
Paweł napisał: | A wypowiedzenie najmu zgodnie z umową podjętą MIĘDZY OBIEMA STRONAMI jest rozumiem "niemoralne"? Proszę Was...
Woda na młyn... |
... a jak już tak jesteś przy temacie umów i nienormalności to ... skoro traktujemy kurię, kościól, proboszcza itd... tak stricte biznesowo... skoro była umowa to można po chamsku wypowiedzieć aby wybudować 3 miejsca parkingowe... to w takim razie niech Kuria wprowadzi CENNIKI usług i niech wystawiają paragony za usługi... bo skoro tutaj może obowiązywać niepisane prawo 'co łaska' a jednocześnie ktoś chce się kurczowo trzymać ustaleń...
Więc skoro Ksiądz mówi co łaska... to nich będzie konsekwentny i przyjmie 10zł a nie odpowiada... minimum 200zł... rotfl... |
|
Powrót do góry |
|
|
secundo
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 2899 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2014 7:42 pm Temat postu: |
|
|
|
Paweł napisał: | Rozumiem, że umowa najmu dopuszczała wypowiedzenie umowy... |
I. Nieważne, jaka jest umowa. Ważne, że strona umowy z KK nie powinna czuć się pokrzywdzona. A tak niewątpliwie jest w przypadku tego domku, co dzierżawcy mówią publicznie. Kościół w biznesie nie ma prawa nikogo krzywdzić pod pretekstem wykonywania swych uprawnień (wypowiedzenie). Musi się dogadać, wynagrodzić stratę itp.
II. Dlaczego w sprawie kilku metrów kwadratowych w środku Knurowa decyduje kuria w Katowicach a nie macierzysta parafia? To jest typowa sprawa dla miejscowej wspólnoty parafialnej i mieszkańców, czy chcą mieć parking czy lody i na jakich zasadach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 216 Skąd: Mieszka I
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2014 9:53 pm Temat postu: |
|
|
|
Proszę wybaczyć, ale nie będę już brał udziału w tej dyskusji z kilku powodów.
Jeżeli jest "co łaska" jest źle, jak będzie cennik to oburzy jeszcze więcej osób.
Jeżeli zaczynamy od tego wiążąca umowa jest nieważna to ZUPEŁNIE nie mamy o czym rozmawiać...
Dodatkowo przypomnę, że Kościół ma strukturę hierarchiczną w związku z tym nie jest demokracją - to nie "owieczki" podejmują decyzję. _________________ Paweł |
|
Powrót do góry |
|
|
pytam_sie
Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 1151 Skąd: pochodzą purupeny brazylijskie ?
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2014 10:01 pm Temat postu: |
|
|
|
Paweł napisał: | Proszę wybaczyć, ale nie będę już brał udziału w tej dyskusji z kilku powodów.
Jeżeli jest "co łaska" jest źle, jak będzie cennik to oburzy jeszcze więcej osób.
Jeżeli zaczynamy od tego wiążąca umowa jest nieważna to ZUPEŁNIE nie mamy o czym rozmawiać...
Dodatkowo przypomnę, że Kościół ma strukturę hierarchiczną w związku z tym nie jest demokracją - to nie "owieczki" podejmują decyzję. |
... mistrzu Pawle ...
Czytaj ze zrozumieniem. Prosze. Ew. pozycz podreczniki do klas 1-4. Przeczytaj. Trzy razy.
Potem wroc na forum.
Nie chodzi nam o rozwiazanie umowy - jeżeli byl taki zapis. Jest to zgodne z prawem. Ok. Kazdy to rozumie.
To jest strona stricte prawna.
ALE JEST JESZCZE STRONA ETYCZNA ... sczególnie kiedy mamy doczynienia z osobami duchownymi, ktore powinny byc 'lepsze' od nas.
I nam chodzi głownie o sam sposob rozwiazania umowy.
Brak dialogu.
Brak pomocy od strony proboszcza.
Watpliwej jakosci pobudki, dla ktorych rozwiazano umowe.
Zwykle ludzie zrozumienie
Brak empatii itd itd.
Mysle, że od ludzi duchownym może oczekiwać czegoś wiecej niz od 'typowego' biznesmena o chlodnym i wyrafinowanym podejsciu.
A nawiazanie co laska bylo dlatego, ze duchowni sa NIEKONEKWENTNI w swoim podejsciu...
Bo dla mnie... np. pobieranie oplat za pogrzeb... jest zwyklym ###### dlatego, ze czlowiek daje na tace, na kolede, chodzi do kosciola... a na koncu kochajacy swoje owieczki pastrzec mowi:
"Ch... z Toba... jak nie zaplacisz nigdzie nie pojdziesz..." - i to m nie wkurza... brac pieniadze od rodzin pograzonych w zalobie i jeszcze targowac sie o 50zl ( mowie z autopsji )
Dla mnie dzi... z ulicy w tej sytuacji ma wieksze powazanie ...
Bo przynajmniej uczciwie probuje zarobic na chleb. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marysiaaa
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 73
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2014 11:42 pm Temat postu: |
|
|
|
secundo napisał: | To jest typowa sprawa dla miejscowej wspólnoty parafialnej i mieszkańców, czy chcą mieć parking czy lody i na jakich zasadach. |
Nie. To jest decyzja proboszcza lub kurii, bo tak jest skonstruowany Kościół. Mieszkańcy ewidentnie w tym sporze poszli zbyt emocjonalnym tonem. Gdyby się okazało, że kuria che tam postawić darmowe hospicjum dla biednych, też by pewnie (w swym ograniczonym emocją myśleniu) wybrali budkę z lodami.
Nikt nie obiecywał, że dożywotnio ktoś będzie za półdarmo najmował teren.
A stawianie loda za podpis... bez komentarza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina
Dołączył: 11 Cze 2010 Posty: 490 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2014 9:18 pm Temat postu: |
|
|
|
Nie sądzę, żeby mieszkańcy poszli "zbyt emocjonalnym tonem". Tu chodzi o to, że jest umowa, która gdyby nie "ja tu teraz rządzę" pewnie trwała by nadal. Poza tym, chodzi również o dogadanie się- o czym proboszcz nie chce słyszeć. Słodki domek musi spłacić koszty remontu i urządzeń, które nie były tanie. Z pewnego źródła wiem, że proboszcz na parafii nawet zmienił zamek w toalecie, z której do tej pory korzystali a teraz nie mogą bo nie dostaną klucza. To czysta złośliwość. Proboszcz nie liczy się z nikim, a jak kuria go wesprze to będzie mówić samo przez "się". Był poprzedni proboszcz, była kwiaciarnia, zakład z artykułami pogrzebowymi, warzywniak, dużo by wymieniać- i nikomu nie przeszkadzało. Nagle przeszkadza Słodki Domek, Zielarski i biblioteka. Ciekawa jestem jak daleko będzie się jeszcze posuwał w swoich czynach. Ludzie nie mają roboty, ale te parę miejsc pracy które by chciał zlikwidować go nie wzruszają, bo to nie jego problem. _________________ <a><img></a> |
|
Powrót do góry |
|
|
yeti
Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 96
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2014 10:05 pm Temat postu: |
|
|
|
A kto z Was widział ową legendarną umowę ? |
|
Powrót do góry |
|
|
secundo
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 2899 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Lis 05, 2014 1:21 am Temat postu: |
|
|
|
Marysiaaa napisał: | Nie. To jest decyzja proboszcza lub kurii, bo tak jest skonstruowany Kościół. |
Fajnie byłby skonstruowany, gdyby jeden nieobieralny i nieusuwalny facet w Katowicach mógł decydować o całym majątku archidiecezji. Na szczęście tylko Tobie się to wydaje. W rzeczywistości KK skonstruowany jest tak, że powszechne przeznaczenie dóbr ma pierwszeństwo przed własnością a zarządzanie własnością powinno "urzeczywistniać naturalną solidarność między ludźmi". (2402-2404 KKK).
W szczegółach Kodeks Prawa Kanonicznego stanowi, że majątek kościelny nie jest prywatny, lecz społeczny a żaden zarządca dóbr kościelnych nie jest ich właścicielem. Każda kościelna osoba prawna (np. parafia i w jej imieniu proboszcz jako zarządca oraz diecezja i biskup) ma obowiązek konsultować się z radą ekonomiczną z udziałem świeckich. Ma obowiązek poddawać się corocznej kontroli i działać nie tylko zgodnie z prawem, ale według "szczególnych kryteriów etycznych".
Dalej: mianowanie proboszcza następuje z zasady na czas nieokreślony, bo "podstawowym jego przymiotem jest stałość". Biskup jest wolny w decyzjach o obsadzie, "powinien jednak wysłuchać w tej sprawie przede wszystkim opinii dziekana, oraz wszystkich, duchownych i świeckich, którzy mu w tej decyzji mogą służyć radą". |
|
Powrót do góry |
|
|
Marysiaaa
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 73
|
Wysłany: Sro Lis 05, 2014 9:51 am Temat postu: |
|
|
|
secundo napisał: | urzeczywistniać naturalną solidarność między ludźmi". (2402-2404 KKK)." |
A jaka to jest solidarność, że jedna kawiarenka płaci tysiące za czynsz od prywaciarza, a druga kawiarenka kilka złotych. Która rodzina jest tu pokrzywdzona? |
|
Powrót do góry |
|
|
pytam_sie
Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 1151 Skąd: pochodzą purupeny brazylijskie ?
|
Wysłany: Sro Lis 05, 2014 11:36 am Temat postu: |
|
|
|
Marysiaaa napisał: | secundo napisał: | urzeczywistniać naturalną solidarność między ludźmi". (2402-2404 KKK)." |
A jaka to jest solidarność, że jedna kawiarenka płaci tysiące za czynsz od prywaciarza, a druga kawiarenka kilka złotych. Która rodzina jest tu pokrzywdzona? |
... i tu Cię Marysiu boli ... wyczuwam smród konkurencji ...
Ahhh jacy my Polacy jesteśmy zawistni... arghhhh |
|
Powrót do góry |
|
|
Marysiaaa
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 73
|
Wysłany: Sro Lis 05, 2014 12:21 pm Temat postu: |
|
|
|
Konkurencja nie jest śmierdząca. Ale nie, nie jestem żadną konkurencją tylko obserwatorką życia, też gospodarczego w Polsce. Prowadzę działalność ale z innej zupełnie branży handlu niż kawiarnie czy restauracje. Jedni przedsiębiorcy mają pod górkę inni mają upusty, jak tu konkurować? Powiesz, każdy ma prawo wynegocjować takie warunki. Ja dopowiem - ok, ale można te warunki też utracić w drodze wypowiedzenia.
Chodziło mi o to, żeby nie mieszać tu kościoła. Pojawiły się głosy żeby w drodze solidarności odebrać mu prawo wymówienia umowy najmu. Na to się nie zgadzam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|