Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baron
Dołączył: 11 Maj 2006 Posty: 4170 Skąd: Knurow
|
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 8:30 am Temat postu: Zdrowa żywność |
|
|
|
Chcialem sie zapytac czy uwazacie ze w polsce jest zdrowa zywnosc?? czy to prawda ze najlepsze wedliny czy tez kielbasa?? gdzie kupimy w Knurowie zdrowe ewentualnie swojskie jedzenie w sklepie??
Wiecie ze w polsce na 10 testowanych producentow masla tylko jeden produkowal maslo?
_________________ Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?".
Ostatnio zmieniony przez Baron dnia Pią Lut 20, 2009 11:59 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
scotch99
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 9:44 am Temat postu: |
|
|
|
Czy to refleksje po przeczytaniu poniedziałkowej GW?? Tam był taki fajny artykuł na ten temat w Dużym Formacie |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron
Dołączył: 11 Maj 2006 Posty: 4170 Skąd: Knurow
|
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 11:51 am Temat postu: |
|
|
|
scotch99 napisał: | Czy to refleksje po przeczytaniu poniedziałkowej GW?? Tam był taki fajny artykuł na ten temat w Dużym Formacie |
NIE , nie czytalem podaj szczegoly ................ _________________ Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?". |
|
Powrót do góry |
|
|
scotch99
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 2:49 pm Temat postu: |
|
|
|
Był taki artykuł o jakiejś instytucji (nie pamiętam dokładnie) która bada czy nazwy żywności są zgodne z rzeczywistym produktem. Całkiem ciekawy artykuł. Niestety z tego co zrozumiałem to ta instytucja ma ograniczony zasięg działania i śląska on nie obejmuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
scotch99
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 3:53 pm Temat postu: |
|
|
|
A jeśli chodzi o naturalne i dobre wędliny (czy zdrowe to nie wiem) to polecam wędzarnię i sklep w Ornontowicach na ul. Cichej. Mają bardzo smaczne wędliny produkowane tradycyjnymi metodami. |
|
Powrót do góry |
|
|
LeBoucher
Dołączył: 27 Lis 2006 Posty: 992 Skąd: macie takie fajne swetry?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baron
Dołączył: 11 Maj 2006 Posty: 4170 Skąd: Knurow
|
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 4:07 pm Temat postu: |
|
|
|
Moze mowisz o tej instytucji http://www.ijhar-s.gov.pl/
Ruszylo mnie kiedys zdanie jednego kolegi - "bo kiedys to byla lepsza zywnosc teraz to wszystko syf sprowadzany z niemiec" jednak gdy w latach 60. "alternatywni" Niemcy wymuszali na rolnikach produkcję bez użycia środków chemicznych, polscy konsumenci nie znali pojęcia żywności ekologicznej, a rolnicy otrzymywali obowiązkowe nawozy sztuczne z dostawą na podwórze.
Wczoraj ogladalem program w TV jak falszuje sie przetwory Około 40 proc. wędlin ma inny skład, niż napisano na etykiecie. Tak samo 23 proc. wyrobów mlecznych zawiera co innego, niż głosi lista składników - najczęściej producent zawyża zawartość tłuszczu.
Jak wynika z analizy IJHARS, najwięcej zastrzeżeń kontrolerzy mieli do kiełbas podsuszanych (tak zresztą jest już od kilku lat). Na przykład: producenci deklarowali, że taka kiełbasa zawiera od 57,8 do 80 proc. wody, podczas gdy norma krajowa mówi o maksymalnej zawartości w wysokości 63 procent. Inny problem to nieprzestrzeganie norm zawartości tłuszczu w kiełbasach suchych. Producenci deklarowali, że ich kiełbasa zawiera od 14 do 65 proc. tłuszczu, a powinno być od 30 do 45 procent.
Z kilograma mięsa, jeśli je pieczemy w domu lub wędzimy, wychodzi nam około 70-80 dekagramów gotowego produktu. W zakładzie mięsnym z tego samego kilograma potrafią wykonać nawet 1,5 - 2 kg wędlin w zależności od technologii
osobiscie kupilem pare razy szynke i zamrozilem ja po odmrozeniu nie dalo jej sie jesc woda zawarta w szynce zabrala caly smak, myslalem ze to tylko ujednego producenta ale tak bylo wszedzie ........... _________________ Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?". |
|
Powrót do góry |
|
|
Powazny
Dołączył: 12 Lip 2008 Posty: 535
|
Wysłany: Wto Mar 03, 2009 11:20 pm Temat postu: |
|
|
|
Jedzenie w PL spadlo na "psy" jemy neistety sam syf . Ciezko kupic cos zdrowego.
Sluchalem ostanio w radiowej 3 o jajach kurzych ...
Numerki na jajach oznaczaja (te pierwsze) ich jakosc i pochodzenie.
Teraz nie pamietam czy 0 czy 1 to najlepsze jajeczka (chyba 0)
A jaja z numerem 3 to najgorszy syf .... probowalem znalezc w Knurowe cos ponizej 3 .... narazie mi sie nie udalo
POzdro |
|
Powrót do góry |
|
|
inka
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 73
|
Wysłany: Sro Mar 04, 2009 9:51 pm Temat postu: |
|
|
|
Powazny napisał: | Jedzenie w PL spadlo na "psy" jemy neistety sam syf . Ciezko kupic cos zdrowego.
Sluchalem ostanio w radiowej 3 o jajach kurzych ...
Numerki na jajach oznaczaja (te pierwsze) ich jakosc i pochodzenie.
Teraz nie pamietam czy 0 czy 1 to najlepsze jajeczka (chyba 0)
A jaja z numerem 3 to najgorszy syf .... probowalem znalezc w Knurowe cos ponizej 3 .... narazie mi sie nie udalo
POzdro |
Raz kupiłam dwójeczkę w Interze . Zapewniam że smakowały jak trójeczka |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron
Dołączył: 11 Maj 2006 Posty: 4170 Skąd: Knurow
|
Wysłany: Sro Mar 04, 2009 11:01 pm Temat postu: |
|
|
|
A na targu niema swiezych jajek? _________________ Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?".
Ostatnio zmieniony przez Baron dnia Czw Mar 05, 2009 1:59 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Powazny
Dołączył: 12 Lip 2008 Posty: 535
|
Wysłany: Sro Mar 04, 2009 11:03 pm Temat postu: |
|
|
|
Baron napisał: | A na targu niema swiezych jajaek? |
Nie chodzi o to czy swieze czy nie ... tylko czym byly zywione te kury co je zniosly ....
0 - to naturalnie sobie robaczki skubaly
3 - kury na jakichs marnych paszach itd ...
Na targu ostanio chcialem kupic cos ponizej 3 i nie bylo szans |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron
Dołączył: 11 Maj 2006 Posty: 4170 Skąd: Knurow
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 2:55 pm Temat postu: |
|
|
|
Powazny napisał: | Baron napisał: | A na targu niema swiezych jajaek? |
Nie chodzi o to czy swieze czy nie ... tylko czym byly zywione te kury co je zniosly ....
0 - to naturalnie sobie robaczki skubaly
3 - kury na jakichs marnych paszach itd ...
Na targu ostanio chcialem kupic cos ponizej 3 i nie bylo szans |
Oto jest pytanie, wielu profesorow juz sobie lamalo glowy ktore jajka sa lepsze i zdrowsze robiono nawet testy po ktorych nie mozna bylo stwierdzic roznicy pomiedzy nioskami siedzacymi w ciasnych klatkach czy tez tymi co biegaly swobodnie, mozna otym poczytac tutaj-> http://wyborcza.pl/1,76842,4530645.html?as=1&ias=3&startsz=x
Wazne jest oczywiscie zeby kura jadla zdrowe odzywki a nie jakis miksy w ktorych znajduja sie miedzy innymi ich wlasne odchody, czy trzymanie kur w klatkach jest ludzkie czy tez nie to juz inny temat dla mnie wazne jest ze jajko jest swieze nie zawsze ufam dacie ktora jest na opakowaniu dlatego czasami pomaga latwy test - nalewamy do naczynia wody i wkladamy jajko, jajko jest swieze gdy lezy na dnie ,gdy stoi ma juz z pewnoscia conajmniej 5-7 dni plywa jajko w wodze ma spewnoscia 2 tygodnie i w smaku jest niezbyt dobre co nie znaczy ze nie mozna go zjesc , czym starsze jajko tym wiecej gazu sie w nim zbiera (H2S) _________________ Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?". |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron
Dołączył: 11 Maj 2006 Posty: 4170 Skąd: Knurow
|
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 1:16 pm Temat postu: |
|
|
|
Mięso sprzed ćwierć wieku trafiło na nasze stoły
DZIENNIKARZE "UWAGI!" NA TROPIE MIĘDZYNARODOWEJ AFERY
Szokujace !!!
http://www.tvn24.pl/-1,1620856,0,1,mieso-sprzed-cwierc-wieku-trafilo-na-nasze-stoly,wiadomosc.html
O tym, kto sprowadzał stare mięso, kto je kupował i w jakich produktach się pojawiło dowiesz się oglądając "Uwagę!" dziś o 19.50 w TVN.
http://uwaga.onet.pl/23921,wideo,118556,jemy_stare_mieso,jemy_stare_mieso,reportaz.html _________________ Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?". |
|
Powrót do góry |
|
|
Sasza1976
Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 1267
|
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 10:12 pm Temat postu: |
|
|
|
Baron i tu mnie krew zalewa , nie liczy się człowiek tylko kasa . Ten Krakowski sanepid który wydał decyzję pozytywną ,wsadziłbym do pier-dla dla przykładu.
Ludzi którzy ściągneli te mięso zapewne z wojskowych ZN-ów ( zapas nienaruszalny ) wsadziłbym do pier-dla .Śmiesznie to brzmi ale co innego mam napisać .
Do pier-dla i tyle .Pani rzeczniczka powinna publicznie zjeśc puszkę takiego mięsa i być pokazana za kilka dni co się z nią dzieje .Pewnie srele morele .
Jak znam życie cała sprawa ucichnie bo winnych jest zbyt wielu na wysokich stołkach . _________________ nie osądzaj mnie , ani dobrze ,ani źle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikolo
Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 293
|
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 10:42 pm Temat postu: |
|
|
|
Co do jedzenia z puszek to taka ciekawostka. Jeżeli ktoś z was był w wojsku to z pewnością pamięta chleb z puszki. To taka puszka z surowym ciastem, którą się gotuje kilka godzin i mamy coś podobnego do chleba. Jeżeli jest ciepłe to nawet całkiem dobre. Termin spożycia takiej puchy to kilka lat i jeżeli minie to do kasacji. Ale jak ktoś czegoś nie dopilnował( prawie zawsze) to kwatermistrz wydawał stare żeby mu się w papierach wszystko zgadzało. Więc wojsko na kolację dostawało paroletni chlebek. Jak bym sam nie widział daty produkcji wytłoczonej na puszce chleba który było mi dane zjeść to bym nie uwierzył. Wtedy był o pięć lat młodszy ode mnie. Miał 16 lat. |
|
Powrót do góry |
|
|
|