Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
króliczek20
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 163
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 11:52 am Temat postu: Odchudzanie |
|
|
|
MAm takie pytanko, czy macie jakieś skuteczne sposoby na odchudzanie?
W gre wchodzi wszystko tzn, dieta + wysiłek fizyczny Gdyż teraz regularnie uczęszczam na siłownię |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpitalniak
Dołączył: 18 Cze 2010 Posty: 929 Skąd: knurów
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 2:35 pm Temat postu: |
|
|
|
dieta PP czyli Pol Porcji hehe _________________ szpitalniak |
|
Powrót do góry |
|
|
uczciwy młodzieniec
Dołączył: 11 Sie 2011 Posty: 18
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 3:06 pm Temat postu: |
|
|
|
dieta PP albo jak kto woli MŻ (mniej żer) + wysiłek fizyczny to się zgodzę |
|
Powrót do góry |
|
|
szpitalniak
Dołączył: 18 Cze 2010 Posty: 929 Skąd: knurów
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 4:29 pm Temat postu: |
|
|
|
kroliczek mam pytanie , jesli to nie jest tajemnica , mozesz napisac ile wazysz ? i jaki masz wzrost ? bo zaloze sie ze z twoja waga jest wszystko ok tylko ty sama wpedzasz sie w jakies niepotrzebne kompleksy _________________ szpitalniak |
|
Powrót do góry |
|
|
karolzet
Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1328 Skąd: WPII
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 4:43 pm Temat postu: |
|
|
|
Jak w pozycji stojącej widzisz swoje stopy to nie ma potrzeby odchudzania. |
|
Powrót do góry |
|
|
moniga2005
Dołączył: 14 Lis 2010 Posty: 57
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 7:35 pm Temat postu: |
|
|
|
Znam ten problem ale u mnie się udało. Otóż zaczęło się od tego że lekarz mnie nastraszył że muszę nieco zrzucić i tak to zadziałało że poszło 20 kg. Jaka recepta - nie jeść, ale do rzeczy. Rezygnacja z kolacji to po pierwsze konsekwentnie tego się trzymać. Początkowo obfite śniadanie i obiad ale Zero kolacji. Po jakimś czasie pojawiło się mniejsze zapotrzebowanie na wcześniejsze posiłki a potem to już poleciało do tego stopnia że aż niektórzy zwracali mi uwagę że przesadzam. W pewnym momencie pojawiło się o 20 kg mniej, potem niestety odskok ale pozostało ponad 10 kg mniej, teraz znowu trochę walczę bo niestety nie wchodzę w pewne ubrania. Zanim podejmiesz walkę z kilogramami to pomyśl o ubraniach i pożegnaj się z nimi definitywnie. I jeszcze jedno. Nie nastawiaj się na super efekty moja droga w dół trwała od września gdzieś do czerwca, a potem kolejne pół roku. Jak chcesz top załatwić w miesiąc czy półtora to naprawdę należy Ci życzyć wiele szczęścia. Upór i jeszcze raz upór. Śmiem twierdzić że odchudzanie to bardziej problem głowy niż brzucha, jak podejmiesz się walki to zrozumiesz co mam na myśli. POWODZENIA. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dovin
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 454
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 8:07 pm Temat postu: |
|
|
|
Ja ze swojej strony mogę polecić Dukana. W 2010r. schudłam na tej diecie i trzymam się do dziś
A co do ograniczania się tylko do dwóch posiłków dziennie to chyba najgorszy z możliwych pomysłów. Powinno się jeść często i niskokalorycznie. Trzeba nauczyć organizm, że nie musi magazynować, gdyż będzie miał dostarczaną energię regularnie.
Żegnamy się ze słodyczami, pieczywem, ziemniakami, kaszami, ryżem i innymi zbędnymi cukrami.
Chude mięso, chudy nabiał + warzywa oraz w umiarkowanych ilościach owoce.
I ruszać się jak najwięcej |
|
Powrót do góry |
|
|
moniga2005
Dołączył: 14 Lis 2010 Posty: 57
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 9:04 pm Temat postu: |
|
|
|
Dovin napisał: |
A co do ograniczania się tylko do dwóch posiłków dziennie to chyba najgorszy z możliwych pomysłów. |
Dziwne jednak że działa A może mi się tylko wydaje że mniej ważę |
|
Powrót do góry |
|
|
szpitalniak
Dołączył: 18 Cze 2010 Posty: 929 Skąd: knurów
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 9:21 pm Temat postu: |
|
|
|
Dovin napisał: | Ja ze swojej strony mogę polecić Dukana. W 2010r. schudłam na tej diecie i trzymam się do dziś
A co do ograniczania się tylko do dwóch posiłków dziennie to chyba najgorszy z możliwych pomysłów. Powinno się jeść często i niskokalorycznie. Trzeba nauczyć organizm, że nie musi magazynować, gdyż będzie miał dostarczaną energię regularnie.
Żegnamy się ze słodyczami, pieczywem, ziemniakami, kaszami, ryżem i innymi zbędnymi cukrami.
Chude mięso, chudy nabiał + warzywa oraz w umiarkowanych ilościach owoce.
I ruszać się jak najwięcej | a propos ziemniakow to ze tucza to jest mit ziemniaki maja bardzo malo kalorii , tylko nasza kuchnia jest taka ze te ziemniaki musza byc dobrze okraszone i tu sa te kalorie , w okrasie _________________ szpitalniak |
|
Powrót do góry |
|
|
szpitalniak
Dołączył: 18 Cze 2010 Posty: 929 Skąd: knurów
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 9:24 pm Temat postu: |
|
|
|
moniga2005 napisał: | Dovin napisał: |
A co do ograniczania się tylko do dwóch posiłków dziennie to chyba najgorszy z możliwych pomysłów. |
Dziwne jednak że działa A może mi się tylko wydaje że mniej ważę | niestety niemasz racji , jemy nawet do 5 posilkow dziennie ale w malych porcjach , _________________ szpitalniak |
|
Powrót do góry |
|
|
Xander_cage
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1202 Skąd: N 50°13' E 18°41'
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 9:49 pm Temat postu: |
|
|
|
Ponieważ też walczę z nadmiarem sadła tu i ówdzie podzielę się swoimi spostrzeżeniami.
1) Nie ma diety cud - obojętnie jaka by dieta nie była po jej przerwaniu mamy mniejszy lub większy efekt YOYO.
2) Głodzenie się i odmawianie sobie posiłków, lub też zastępowanie ich przegryzkami powoduje, że organizm spala tkankę tłuszczową (w celu uzupełnienia energii), niestety w chwili zapomnienia (zjedzenia większej ilości kalorii) nasz organizm zamiast przerobić substancje odżywcze na energię zmagazynuje 90% tego w tkance tłuszczowej na "czarną godzinę"
W kwietniu 2011 roku ważyłem dokładnie 136kg i mimo, iż ma 190 cm wzrostu waga zaczęła mi mocno dopiekać i czułem wszystkie stawy, i kręgosłup. Biegałem od lekarza do znachora i wszyscy proponowali różne cuda - od diety do ziółek.
Efekt był taki, że trochę poczytałem, pomyślałem i zacząłem stosować się do kilku zasad:
1) Zaakceptuj siebie, swój wygląd i cechy fizyczne - to pozwoli chłodnym okiem obserwować efekty.
2)Wszystkie odżywki i suplementy diety (fat burnery) wyrzuć do kosza lub oddaj (odsprzedaj) znajomym.
3) Zacznij się ruszać - na początek spacery, potem można intensywniej.
4) Jedz to co do tej pory ale rozłóż to na kilka (5/6) mniejszych posiłków.
5) Ostatni posiłek jedz najpóźniej 2 godziny przed snem (pora dnia jest nie ważna, ważne żeby się nie kłaść z pełnym żołądkiem).
6) Ogranicz spożycie cukru, słodkości i alkoholu.
Efekt: Niespełna rok po wdrożeniu planu dokładnie w styczniu moja waga ustabilizowała się na poziomie 118 kg, a obecnie waha się w przedziale 117-121 kg. Cały czas trzymam się mojego planu, mimo iż redukcja stanęła w miejscu (według mojej wiedzy organizm stabilizuje metabolizm i niedługo znowu ruszy w dół).
Trzymając się moich założeń nawet w święta nie przytyłem a nie odmawiałem sobie niczego.
Dodam jeszcze, że wszelkie fast foody jadam bardzo okazjonalnie i "od święta".
Jeśli jesteście chętni to zawsze możecie spróbować, ale uprzedzam to jest plan bardzo długo terminowy.
Mimo, że na "adonisa" nie wyglądam i zamiast kaloryfera mam oponkę od malucha (wcześniej była opona od traktora) to z efektów jestem bardzo zadowolony.
Życzę powodzenia i sukcesu!!
Pozdrawiam
Xander Cage
Ps. Zamiast bardziej zintensyfikować ruch na powietrzu można zintensyfikować ruch z płcią przeciwną (efekt porównywalny), oczywiście te dwa rodzaje aktywności fizycznej można, a nawet zaleca się łączyć ze sobą wtedy będzie i efektownie i przyjemnie. _________________ ... Welcome to the Xander Zone ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibo
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 434 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 11:30 pm Temat postu: |
|
|
|
Jeśli chodzi o dietę Dukana, czyli inaczej białkową - odradzam!! Bardzo nie zdrowa, efekty może i są błyskawiczne, ale może to się fatalnie odbić na nerkach czy wątrobie.
Ogólnie dieta jakakolwiek by nie była, praktycznie zawsze kończy się efektem jojo. Bardziej skupiłbym się na prawidłowych nawykach żywieniowych, konsekwentnym się ich trzymaniu i ich doskonaleniu. Na efekty może i trzeba będzie czekać dłużej niż w przypadku radykalnych diet, ale zdrowie jest jednak ważniejsze no i efekt będzie na dłużej.
Co do ćwiczeń czy ogólnie ruchu, najlepiej jak najczęściej, ruch wspomaga metabolizm, dlatego warto nie tylko raz dziennie coś porobić ale dodatkowo dołożyć jakiś spacer czy krótkie ćwiczenia w międzyczasie.
Najważniejsza jest cierpliwość i konsekwencja _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
króliczek20
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 163
|
Wysłany: Sro Mar 14, 2012 12:43 am Temat postu: Odchudzanie.. |
|
|
|
Nie będę kierować bezpośrednio odpowiedzi do kżdego z was bo byłoby tego za dużo napiszę ogółem do wszystkich
Mój wzrost to niecałe 180cm <jakieś 10 za dużo ale tego już nie zmienię ;p ) a waga to troszkę ponad 90 Chiałabym schudnąć jakie 15 kg w sierpniu mam ślub stosowałam już wiele sposobów ale to wszystko krótkotrwały efekt. Najlepiej wspominam jak 3-4 lata temu robiłam dziennie 100 brzuszków waga nie spadła ale figura się uformowała od października 2010 stosowałam HERBALIFE ale po zakończeniu kuracji waga wróciła ;/ w zdwojonej ilości ;/ a nie stać mnie kupować HERBALIFE za 400zł miesięcznie ;/ teraz to już w ogóle masakra najbardziej chciałabym pozbyć się boczków od pasa w dół ;/ chodzę na siłownie ale pracuję w trybie 3 zmianowym i nie mogę regularnie ćwiczyć ;/ a w mojej sytuacji chwilowo nie stać mnie dać 100złna dietetyka ;/ Czekam na ciepłe dni i zacznę spacery, jazdę na rowerze i częstsze wyjścia na siłownię
NIGDY DIETY DUKANA!!!!
Ps. Nie jem dużo |
|
Powrót do góry |
|
|
Sasza1976
Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 1267
|
Wysłany: Sro Mar 14, 2012 1:17 am Temat postu: |
|
|
|
Dodam ze trzeba jesc stejki a nie kanapeczki jakieś
... a serio , serio to zastosuj to o czym pisał Xander_cage .
Tutaj sa pomocne kalkulatory , zobacz ,policz i pomysl czy warto bo łatwo nie bedzie .
Bez zdrowego odzywiania i ruchu ( cwiczen przynajmniej aerobowych lub biegu , jazdy na rowerku ) nic nie osiagniesz ...
... acha i to juz taki "nawyk" na cały czas miałby byc
http://potreningu.pl/kalkulatory/tluszcz
PS
Małymi kroczkami do celu , jak bedziesz go miała to osiagniesz sukces .
Powodzenia _________________ nie osądzaj mnie , ani dobrze ,ani źle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina
Dołączył: 08 Kwi 2010 Posty: 1608 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Mar 14, 2012 11:33 am Temat postu: |
|
|
|
Stanowczo odradzam wszelkie diety-cud w tym i Ducana.
Ponieważ najlepiej posłużyć sie przykładem z życia...
Kuzynostwo nasze widujemy sporadycznie przy okazji od wielkich uroczystości. 3 lata temu kuzyn mocno wyszczuplony po diecie Ducana zrzucił ok. 20 kg. Teraz gdy go zobaczyłam to aż się przeraziłam. Bardzo przytył, jest dużo gorzej niż przed dietą. Wagę należy tracić powolutku, wszysto co gwaltowne równie gwałtownie wraca. Kilogram tracony miesięcznie pozwala organizmowi nie panikować i nie odkładać tłuszczyku "na czarną godzinę". Małe porcje 5 razy dzienie, 0 słodyczy, ruch. Życzę cierpilowści i napisz o efektach. |
|
Powrót do góry |
|
|
|