Wirtualny KNURÓW

[ala]

[Reklamiarz]

[secundo]

[ala]

[matador007]

Oczywiście, że się da dokładniej, ale z tym pytaniem zwróć się do zainteresowanych radnych. W poprzedniej kadencji ten problem był także zgłaszany, ale nikt nie zajął się tym problemem, powiedzieć więcej, zamieciono go pod dywan! I żeby nie było, to w poprzedniej radzie taki sam problem występował i dotyczył Pani w-ce Przewodniczącej Rady, pani doktor mieszkającą od wielu lat w Pilchowicach!

Teraz myślę, że wszystko zostanie wyjaśnione! Żałuję tylko jednego, że to mieszkańcy wskazują na nieprawidłowości w działaniu radnych! Powinno być zgoła inaczej, to radni powinni zadbać o poszanowanie prawa i szacunek do piastowanej przez siebie funkcji w radzie! Mam wrażenie, że złotówki przesłoniły im poczucie zwykłej obywatelskiej uczciwości

[bananek]

Cisza w tym temacie?
Chyba nikt z zainteresowanych nie był na sesji, albo tematu nie poruszano?

[ala]

[secundo]

to nie jest żaden szach mat, tylko wywijanie kota do góry ogonem. Jeżeli fakty na obronę radnych są takie oczywiste, to wystarczy je pokazać. Przewodniczący Trzęsiok opowiada bzdury, że groby przodków na cmentarzu albo miejsce działalności społecznej świadczą o miejscu stałego pobytu.

"Nie jest tajemnicą, że już wśród kandydatów na radnych było wiele osób, które na co dzień w Knurowie jedynie przebywają lub pracują, a dom czy też mieszkanie mają poza granicami miasta."


Usytuowanie domu lub mieszkania w danej miejscowości to jedno z podstawowych kryteriów miejsca pobytu! Jeżeli domy są poza Knurowem a do tego w jakimś przypadku radny nie ma mieszkania w mieście, powinien wyjaśnić, o co chodzi.
Ciężar dowodu w przypadku wysunięcia podejrzeń spoczywa na radnym i to on sam ma wyborcom uwiarygodnić, że mieszka tam, gdzie podaje. Oświadczenie nie jest wystarczające na tym etapie sporu a ograniczenie się do niego świadczy o niechęci do odsłonięcia faktów.

Robienie zarzutu z anonimowości w sieci jest kretynizmem.

[ala]

[Anonim]

Zbliżają się wybory więc może poznamy tych kombinatorów z imienia i nazwiska?

Tymczasem w Piekarach robi się to tak:
http://wiadomosci.onet.pl/slask/radna-oszukala-mieszkancow-piekar-teraz-moze-stracic-mandat/hz3k5
_________________
Śląsk dawał Warszawie miliony ton węgla, w zamian za to Warszawa brała od Śląska miliony ton stali.

[1964]

Aby wymienić kogoś z imienia i nazwiska, wypada również samemu podpisać się własnym imieniem i nazwiskiem. Zaryzykuje tylko głupiec, ponieważ w razie procesu przed sądem, szanse na wygranie z takim radnym są niewielkie. Dlaczego? Ponieważ aby zdobyć dowody, należałoby wynająć detektywa. Rada Miasta tego nie może zrobić, prywatny mieszkaniec i owszem, ale może być wtedy oskarżony o nękanie i inwigilację. I tak źle i tak nie dobrze. Od tego są wyborcy, aby wiedzieli kogo wybierają. Jak im to pasuje, to trudno...

[secundo]

Dziwne, że urzędy skarbowe nie mają takich problemów z weryfikacją faktycznego miejsca zamieszkania podatnika a przewodniczący Trzęsiok i knurowska sitewka ma przeogromne problemy i piętrzy komplikacje, by tylko skutecznie nie zweryfikować miejsca zamieszkania radnych. Wnioski niech sobie każdy wyciąga przed wyborami.

[matador007]

No i jak teraz Ala się wypowie na "przypadek" piekarski? Szach i Mat?
Czy dalej będziemy udawać, że nie ma problemu z uczciwością naszych radnych? Czy dalej Przewodniczący Rady będzie twierdził, że ma Oświadczenia i to załatwia sprawę?!
Czy nie powinni ci radni oddać niesłusznie pobrane świadczenia w postaci diety Panie Prezydencie? Ma Pan tyle odwagi i szacunku dla powszechnie obowiązującego prawa?!

[1964]

[secundo]

[ala]