Wirtualny KNURÓW - Strona główna Wirtualny KNURÓW
Forum dyskusyjne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przebudowa ul. Szpitalnej przy Tesco ('dwupasmówka')
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Budowy, remonty, modernizacje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anonim



Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 1502

PostWysłany: Sro Sty 02, 2008 12:11 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przecież na lewoskręcie jest strzałka.
Gdbyby nie było oddzielnego pasa tylko skręt następował z tego do jazdy na wprost to bym się nie wkurzał.

Wczoraj stoję na skręcie do Tesco. Zapala się zielona strzałka, a po sekundzie auto, które stało naprzeciw na czerwonym ruszyło. Normalnie się zdziwiłem, zgłupiałem, zbaraniałem, zdębiałem.
Żeby nie było że mam omamy jakieś przetrenowałem jazdę na tych światłach w drugą stronę. I było tak samo.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklamiarz






Wysłany:     Temat postu: Reklama Google


Powrót do góry
DEMON



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 270
Skąd: z piekła

PostWysłany: Sro Sty 02, 2008 1:07 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Uroki lewoskrętów Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Czw Sty 03, 2008 12:05 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na sygnalizatorze nie ma strzałki, więc ta "kolizyjność" jest zgodna z przepisami. Ale rzeczywiście bardzo niebezpieczna. Natomiast to tylko przypomina, że mimo wszystkich udoskonaleń jeszcze nie zniesiono ważnego przepisu, który nakazuje zachowanie szczególnej ostrożności przy wjeździe na KAŻDE SKRZYŻOWANIE. Powiem więcej: ilu kierowców dzisiaj jadąc prosto na zielonym świetle zwalnia i obserwuje, jak zachowują się czekający na innych ulicach dojazdowych? Prawie nikt sobie tym nie zawraca głowy i w praktyce zapomnieliśmy już, że istnieje coś takiego jak zasada ograniczonego zaufania. Pod starym Tesco na 1 Maja/Kosmonautów facet przejechał mi przed nosem skręcając W LEWO, (ja jechałem w prawo z ul. Kosmonautów w ul. 1 Maja) tylko dlatego, że zapaliło mu się zielone światło, którego nigdy wcześniej tam nie miał. Też miałem zielone a w dodatku pierwszeństwo. Ale zaraz za tym pierwszym jechał kolejny i też wymusił, no bo skoro gość przed nim przejechał a ja zahamowałem, to widocznie tak ma się jechać... Bezmyślność jest wstrząsająca na polskich drogach!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
krzysiu



Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 1599

PostWysłany: Pią Sty 04, 2008 12:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Racja nie ma strzałki.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mateusz



Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 337

PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 12:49 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

secundo napisał:
Na sygnalizatorze nie ma strzałki, więc ta "kolizyjność" jest zgodna z przepisami. Ale rzeczywiście bardzo niebezpieczna. Natomiast to tylko przypomina, że mimo wszystkich udoskonaleń jeszcze nie zniesiono ważnego przepisu, który nakazuje zachowanie szczególnej ostrożności przy wjeździe na KAŻDE SKRZYŻOWANIE. Powiem więcej: ilu kierowców dzisiaj jadąc prosto na zielonym świetle zwalnia i obserwuje, jak zachowują się czekający na innych ulicach dojazdowych? Prawie nikt sobie tym nie zawraca głowy i w praktyce zapomnieliśmy już, że istnieje coś takiego jak zasada ograniczonego zaufania. Pod starym Tesco na 1 Maja/Kosmonautów facet przejechał mi przed nosem skręcając W LEWO, (ja jechałem w prawo z ul. Kosmonautów w ul. 1 Maja) tylko dlatego, że zapaliło mu się zielone światło, którego nigdy wcześniej tam nie miał. Też miałem zielone a w dodatku pierwszeństwo. Ale zaraz za tym pierwszym jechał kolejny i też wymusił, no bo skoro gość przed nim przejechał a ja zahamowałem, to widocznie tak ma się jechać... Bezmyślność jest wstrząsająca na polskich drogach!


To skrzyżowanie jest dośc zastanawiające... zauważyliście jak wzgledem siebie są ulice kosmonautów i ta biegnąca od działek?



Jak widać prawoskręt z kosmonautów jest nieco przesunięty, ludzie (DOŚWIADCZENI kierowcy) skręcający w lewo z uliczki od strony tesco stwierdzają iż tam znajdują się na pasie z pierwszeństwem, co za tym idzie nie przepuszcze aut z kosmonautów... może ktoś to wyjasnić ze 100% pewnością?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 4:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pomysł szalony i taki... chamowaty. Jak ma dużo pieniędzy i boczne poduszki, niech nie przepuszcza. O pierwszeństwie w obrębie jednego skrzyżowania nie decydują milisekundy i kąt ustawienia pojazdu względem osi pierwszeństwa, tylko manewr wykonywany na tym skrzyżowaniu. Dlatego kierowca z ul. Jęczmiennej w lewo powinien ustąpić jadącym z przeciwka prosto i w prawo. Tak wygląda zasada w nieco teoretycznej sytuacji, gdyby wszystkie pojazdy pojawiły się z równoczesnym zamiarem wjazdu na skrzyżowanie. W praktyce pojazdy wjeżdżają na skrzyżowanie w różnych momentach, gdy skręcający w lewo minął już środek skrzyżowania i je opuszcza, nikt mu w tym nie powinien przeszkadzać. Twój doświadczony kierowca powinien jednak wiedzieć, że wirtualny środek skrzyżowania nie jest wyznaczany przez koniec jego nosa, ale znajduje się w punkcie przecięcia osi wszystkich dróg tworzących skrzyżowanie (więc jeśli jedna jezdnia jest przesunięta o 1,5 metra to ten abstrakcyjny geometryczny środek też zbacza. Nie widzę tam takiej możliwości, żeby pojazd z ul. Jęczmiennej po pokonaniu 3 metrów w lewo mógł "udawać", że już jedzie z pierwszeństwem, zwłaszcza, że jeszcze nie zdążył nawet wyprostować kierownicy ani nie zgasł mu lewy migacz. W rzeczywistości taki pojazd ciągle jest w trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo na skrzyżowaniu i dlatego powinien uszanować pierwszeństwo skręcających w prawo na tym skrzyżowaniu.
Inaczej przedstawia się sytuacja na Łużach, gdzie celowo odsunięto jedną jezdnię i w ten sposób utworzono z jednego ogromnego skrzyżowania dwa: jedno duże (na osiach Pilchowice-Knurów i Rybnik-Gliwice) oraz jedno małe (z osią Rybnik-Gliwice krzyżuje się w kształcie litery T droga z Knurowa). Tam kierowcy po skręcie w lewo z Pilchowic do Gliwic rzeczywiście jadą kilkanaście metrów ulicą z pierwszeństwem (Rybnik-Gliwice) i dopiero przecinają skrzyżowanie z ulicą z Knurowa (której podporządkowanie dodatkowo utwierdzone jest znakiem Stop).
W konwencji ruchu drogowego kolosalne znaczenie ma jednoznaczność. Oznacza to, że nie ma takiej sytuacji, w której zasady konwencji pozostawiałyby jakąkolwiek wątpliwość czy miejsce na domniemania i improwizację (w praktyce ta ostatnia często rozstrzyga, ale w teorii rządzą ruchem zasady). Pojawiające się wątpliwości można zawsze zredukować za pomocą logiki. Przyjrzyjmy się więc rozumowaniu Twojego kierowcy: nie jest w stu procentach upewniony, ale wydaje mu się, że gdy ustawi pojazd równoległe do osi pierwszeństwa, to wówczas przysługuje mu pierwszeństwo. Jeśli taki wniosek byłby uprawniony, to oznaczałoby, że każdy pojazd skręcający na każdym skrzyżowaniu w lewo ma pierwszeństwo względem pojazdów skręcających w prawo a już zwłaszcza jadących prosto! Gdyż promień lewoskrętu jest większy niż prawoskrętu i lewoskręt zawsze prędzej osiągnie "równoległość" z osią pierwszeństwa (której nigdy zresztą nie osiągnie jadący na wprost). To prowdziłoby do ewidentnego absurdu i zanegowania jasno wyrażonej zasady, że pojazd skręcający i przecinający oś jezdni w lewo musi ustąpić pierwszeństwa jadącym prosto i w prawo. Decydujące znaczenie ma więc nie kąt między kierunkiem pojazdu a osią pierwszeństwa, ale kierunek, z którego pojazd nadjeżdża i w którym podąża. W trakcie całego manewru (dojazd do skrz., wjazd, przejazd przez skrz., zjazd ze skrz.) a nie w cząstkowym punkcie manewru. Owszem Twój kierowca ma rację tylko w jednym wypadku: jeśli wjedzie na skrz. i zanim je opuści zapali się zielone dla innych uczestników ruchu, nie mają oni prawa egzekwować pierwszeństwa, dopóki inny pojazd (nasz kierowca) nie opuści skrzyżowania.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MRUCZanka



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Knurów/Koszęcin

PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 4:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A mnie na tym skrzyżowaniu Kosmonautów- Jęczmienna najbardziej zadziwia fakt, iż wyjeżdżając prosto z Jęczmiennej, bez żadnego skrętu, wiele razy byłabym ofiarą wypadku - bo kierowcy z Kosmonautów skręcający w PRAWO uważają,że ci z Jęczmiennej nie mają pierwszeństwa i grzeją ile fabryka dała... i co wy na to? mało tego, zauważyłam, że światła od strony Jęczmiennej palą się najkrócej z całego skrzyżowania, a najdłużej właśnie od Kosmonautów. Uważam, że to bezsnens, jak są światła, to jest chyba równouprawnienie, a nie jedna strona lepsza, druga gorsza.... Brick wall
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
DEMON



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 270
Skąd: z piekła

PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 5:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na Jęczmiennej jest mniejsze natężenie ruchu, to po co mają się długo palić.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
knurowski student



Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 136

PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 6:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mruczanka co ty wypisujesz ........ jadacy kosmonautow skrecajac w prawo maja oczywiste pierwszenstwo przed tymi z jeczmiennej. To ze ma sie zielone swiatlo nie moze oznaczac ze mozna jechac gdzie sie chce. Niestety nie wszyscy kierowcy to stosuja.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MRUCZanka



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Knurów/Koszęcin

PostWysłany: Sob Sty 05, 2008 7:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przepraszam, zagalopowałam się, chodziło mi o ich lewoskręt, a pisałam o moim prawoskręcie z pozycji Jęczmiennej Smile Oczywiście chodzi mi o skręt z Kosmonautów w stronę Gliwic, nie w prawo, bo akurat w prawo wiem, że to ja im muszę ustąpić, zresztą gdy jadę prosto to ci po prawej mają osobny pas Wink

A zatem - jadący z Kosmonautów w lewo w kierunku Gliwic często powodują sytuacje na czołówkę z wyjeżdżającymi prosto z Jęczmiennej...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Sty 06, 2008 12:24 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przepis rozstrzyga sprawę jasno, okazuje się, że ustawodawca przewidział wątpliwości "doświadczonego kierowcy":

Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdu szynowego, który ma pierwszeństwo w stosunku do innych pojazdów, bez względu na to, z której strony nadjeżdża.

3. Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się również w razie przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem.

4. Kierującemu pojazdem zabrania się:

1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy,

2) rozdzielania kolumny pieszych.

Wszystko na temat również w sprawie Mruczanki - jadąc z ul. Jęczmiennej prosto i w prawo masz zawsze pierwszeństwo przed skręcającymi w lewo z ul. Kosmonautów.
Natomiast jadąc w lewo z ul. Jęczmiennej musisz zawsze przepuścić jadących prosto i w prawo z ul. Kosmonautów.
Zwracam uwagę, że w cytowanym artykule kodeksu drogowego znaczenie ma wyłącznie to, z jakiego kierunku pojazd nadjeżdża do skrzyżowania i w jakim kierunku jedzie na skrzyżowaniu. Nie ma oczywiście żadnego znaczenia to, że w trakcie przejazdu przez skrzyżowanie pojazd w pewnym momencie znajduje się na ulicy, której przysługuje pierwszeństwo przejazdu (gdyż to pierwszeństwo przysługuje nadjeżdżającym do skrzyżowania drogą z pierwszeństwem a nie tym, którzy wjechali na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej).


Ostatnio zmieniony przez secundo dnia Nie Sty 06, 2008 12:38 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MRUCZanka



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 851
Skąd: Knurów/Koszęcin

PostWysłany: Nie Sty 06, 2008 12:36 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki Secundo, utwierdziłeś mnie w tym, co wiem Smile Szoda tylko, że jadący z Kosmonautów często tego nie wiedzą i wciskają mi się pod auto, bo oni muszą do Gliwic, i mają w nosie, że ja jadę prosto.... Brick wall
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Sty 06, 2008 2:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powiem szczerze, że jestem przerażony tym, co wyrabiają niektórzy knurowscy kierowcy po zainstalowaniu świateł. To wygląda trochę tak, jakby ludzie nie zetknęli się przedtem z podobnym wynalazkiem! Naprawdę nie przesadzam. Najlepszy przykład mamy parę postów powyżej: lekko przebudowano skrzyżowanie, postawiono światła, zrobiony osobny pas do skrętu w prawo, nic wielkiego a już ktoś wykombinował, że dzięki temu powymusza sobie pierwszeństwo.
Inną scenkę opisujesz sama - zgroza. Jeszcze inny obrazek z tego samego skrzyżowania to piesi: widziałem parę dni temu dwie stare baby, które w pewnym momencie zgodnie wlazły na pasy przy czerwonym świetle, bo akurat nikt nie jechał i one widocznie uznały, że mogą iść... (Na szczęście reszta pieszych stała grzecznie czekając na zielone).
Wygląda to, jakby ludzie oswajali się z techniką, nowymi rozwiązaniami, widocznie tak musi być...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Urbi



Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 590

PostWysłany: Pon Sty 07, 2008 2:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a co powiesz na rodzinke - matka, ojciec i 2 malych dzieci ktora ladnie za raczke razem przechodzi przez ulice na łuku na wysokosci TBSow i Domu Kultury na 1maja? nie wytrzymalem. zwolnilem do zera, otworzylem okno i mimo ze byla tam kobieta i male dzieci zakur... na nich bo to ludzkie pojecie przechodzi... przeciez tam tiry nie mialyby szans zahamowac... nawet przy optymistycznym zalozeniu 60km/h

inna stytuacja? wigilia. jade za kobita... 26 stycznia. znad przeciwka sznur... dojezdzamy do zjazdu na osiedle a kobita przede mna zatrzymuje sie idealnie na zjezdzie i czule zegna kolezanke a ta spokojnie, bez pospiechu wysiada z auta...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Budowy, remonty, modernizacje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
statystyka