 |
Wirtualny KNURÓW Forum dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Plumowski

Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 1465 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 6:08 am Temat postu: |
|
|
|
horrrnet napisał: | Plumowski napisał: |
Stwierdzam, że to bzdury .. |
Czym różni sie sytuacja wąsatych w okularach w wymyślonej przeze mnie religii, od sytuacji osób nie wierzących, w wiekszości religii ogólnoswiatowych? Ano, niczym. I jeśli tego nie rozumiesz to nie oznacza, że to bzdury. Ale oczywiście ja jestem trollem, a ktoś taki jak ty, który nie podaje żadnych merytorycznych argumentów tylko rzuca inwektywę i kończy dyskusję, to wzór kultury polemicznej. |
Czułem, że za dużo zostawiłem cytowanego tekstu i nie zrozumiesz.
Żadne inwektywy; moja odpowiedź dotyczyła pierwszego zdania.
Teraz zrozumiałeś, co miałem na myśli pisząc bzdury? _________________ Pozdrawiam,
Heniek |
|
Powrót do góry |
|
 |
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
horrrnet

Dołączył: 14 Cze 2011 Posty: 1250 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 9:12 am Temat postu: |
|
|
|
Plumowski napisał: | moja odpowiedź dotyczyła pierwszego zdania.
Teraz zrozumiałeś, co miałem na myśli pisząc bzdury? |
Praktycznie mój cały komentarz zawarł sie w pierwszym zdaniu. Dlaczego wyobrażenie sobie czegoś nazywasz bzdurą? Dalej twierdzę, że nie ma wielkiej róznicy pomiędzy jedną religią, która uważa, że osoby niewierzące są złe i zasługują na karę wiecznych tortur,
Ewangelia Marka 16,16
„Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony.")
a inną, która podobnie ocenia osoby z wąsami i w okularach. |
|
Powrót do góry |
|
 |
cichy_1948

Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 76
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 10:09 am Temat postu: |
|
|
|
Przebić osinowym kołkiem należało wiedźmę, aby nie potrafiła już wstać nigdy z grobu, względnie oczyścić ją ogniem, lub dekapitować głowę. Inaczej powstanie i dalej będzie robić swoje ze zdwojoną siłą...
Ateizm to oczywiście wiara, że Boga nie ma. No cóż, niech sobie wierzą.
Cytat: | Za chiny nie potrafię zrozumieć czyjegoś zainteresowania nie swoją bajką... |
No cóż jest pewna grupa osób, która wtrąca się w nie swoje sprawy, interesuje się np. nie swoimi dochodami, wierzy w sprawiedliwość społeczną itp. to oczywiście rodzaj złodziei - bardzo niebezpiecznych. Znamy ich pod powszechną nazwą socjalistów. Socjalizm emanuje na różne sposoby, pod postacią skrajnych ideologii takich jak komunizm, faszyzm, nazizm, maoizm, trockizm itp. Tutaj mamy przykład interesowania się nie swoją wiarą i sianie zamętu, działanie diabła jak w mordę strzelił.
Ale My Katolicy - wybaczamy! I modlić się za delikwenta i jego nawrócenie będziemy! Bo jak wiadomo, nie ma zbawienia poza Kościołem Katolickim! _________________ Stawam na placu z Boga ordynansu,
Rangę porzucam dla nieba wakansu
Dla wolności ginę – wiary swej nie minę
Ten jest mój azard. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Balbina

Dołączył: 08 Kwi 2010 Posty: 1608 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 10:15 am Temat postu: |
|
|
|
cichy_1948 napisał: | Bo jak wiadomo, nie ma zbawienia poza Kościołem Katolickim! |
Już mi żal tych wiecznie potępionych ewangelików, prawosławnych, buddystów, żydow, muzułmaów - a tak sie starali. |
|
Powrót do góry |
|
 |
cichy_1948

Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 76
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 10:19 am Temat postu: |
|
|
|
Mi także ich żal.
PS. Buddyzm to nie religia
Pozdrawiam _________________ Stawam na placu z Boga ordynansu,
Rangę porzucam dla nieba wakansu
Dla wolności ginę – wiary swej nie minę
Ten jest mój azard. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Quill
Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 119
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 10:20 am Temat postu: |
|
|
|
cichy_1948 napisał: |
Ateizm to oczywiście wiara, że Boga nie ma. No cóż, niech sobie wierzą.
|
To kompletnie nielogiczne stwierdzenie. Nie da się wierzyć w nieistnienie czegoś lub kogoś, tak samo jak takiego nieistnienia się nie udowadnia. Ciężar wiary i ewentualnego udowadniania jest po stronie ludzi, którzy twierdzą że coś lub ktoś istnieje.
Wywodu o faszystach, nazistach i socjalistach jak i o działaniu diabła chyba nawet nie warto komentować. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Balbina

Dołączył: 08 Kwi 2010 Posty: 1608 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 10:33 am Temat postu: |
|
|
|
cichy_1948 napisał: | Buddyzm to nie religia |
A co? Nie jestem biegła w te klocki ale byłam przekonana że oni wierzą w Buddę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
cichy_1948

Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 76
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 10:42 am Temat postu: |
|
|
|
Quill napisał: | cichy_1948 napisał: |
Ateizm to oczywiście wiara, że Boga nie ma. No cóż, niech sobie wierzą.
|
To kompletnie nielogiczne stwierdzenie. Nie da się wierzyć w nieistnienie czegoś lub kogoś, tak samo jak takiego nieistnienia się nie udowadnia. Ciężar wiary i ewentualnego udowadniania jest po stronie ludzi, którzy twierdzą że coś lub ktoś istnieje.
Wywodu o faszystach, nazistach i socjalistach jak i o działaniu diabła chyba nawet nie warto komentować. |
Chyba waść żartujesz. Jak można udowodnić dogmaty wiary? Wiara jak sama nazwa wskazuje polega na WIERZE! Inaczej mówiąc, gdyby istnienie Boga dało się w jakikolwiek sposób materialnie udowodnić, przestałaby być to WIARA!
W ksiedze jest napisane: "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli..."
Jeżeli czegoś nie warto komentować, to po co komentujesz, że nie będziesz komentował? Nie odpowiedziałem tobie, tylko użytkownikowi Plumowskiemu.
Buddyzm to bardzo niebezpieczna sekta. _________________ Stawam na placu z Boga ordynansu,
Rangę porzucam dla nieba wakansu
Dla wolności ginę – wiary swej nie minę
Ten jest mój azard. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Balbina

Dołączył: 08 Kwi 2010 Posty: 1608 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 10:53 am Temat postu: |
|
|
|
[quote="cichy_1948"][quote="Quill"] cichy_1948 napisał: |
Buddyzm to bardzo niebezpieczna sekta. |
Oj.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Quill
Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 119
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 11:01 am Temat postu: |
|
|
|
cichy_1948 napisał: |
Chyba waść żartujesz. Jak można udowodnić dogmaty wiary? Wiara jak sama nazwa wskazuje polega na WIERZE! Inaczej mówiąc, gdyby istnienie Boga dało się w jakikolwiek sposób materialnie udowodnić, przestałaby być to WIARA!
Jeżeli czegoś nie warto komentować, to po co komentujesz, że nie będziesz komentował? Nie odpowiedziałem tobie, tylko użytkownikowi Plumowskiemu.
Buddyzm to bardzo niebezpieczna sekta. |
Napisałem EWENTUALNEGO udowadniania, bo nie miałem na myśli tylko i wyłącznie katolicyzmu i związanych z nim dogmatów. Oczywiście masz w tym wypadku rację - jeśli ktoś jest chrześcijaninem istnienia swojego absolutu dowodzić nie będzie. Ale ktoś może wierzyć w Zeusa, Boga Słońce czy Niewidzialnego Różowego Jednorożca i wtedy być może będzie próbował eksponować dowody na istnienie tych bóstw, dla przekonania innych. Wiara tej osoby będzie wówczas współistniała z przekonaniem o prawdziwości dowodów.
Dlaczego komentuję? Bo wrzucasz wszystkich do jednego worka, generalizujesz, a przy okazji strzelasz na lewo i prawo straszną megalomanią, która pozwala Ci mocno wywyższać swoją wiarę. A tego nie lubię.
Dyskusje między wierzącymi a ateistami jeszcze chyba nigdy nie doprowadziły do konstruktywnych rozwiązań, może dlatego, że żadna ze stron nie jest nastawiona na taki efekt końcowy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
cichy_1948

Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 76
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 2:47 pm Temat postu: |
|
|
|
Quill napisał: | Napisałem EWENTUALNEGO udowadniania, bo nie miałem na myśli tylko i wyłącznie katolicyzmu i związanych z nim dogmatów. Oczywiście masz w tym wypadku rację - jeśli ktoś jest chrześcijaninem istnienia swojego absolutu dowodzić nie będzie. Ale ktoś może wierzyć w Zeusa, Boga Słońce czy Niewidzialnego Różowego Jednorożca i wtedy być może będzie próbował eksponować dowody na istnienie tych bóstw, dla przekonania innych. Wiara tej osoby będzie wówczas współistniała z przekonaniem o prawdziwości dowodów.
Dlaczego komentuję? Bo wrzucasz wszystkich do jednego worka, generalizujesz, a przy okazji strzelasz na lewo i prawo straszną megalomanią, która pozwala Ci mocno wywyższać swoją wiarę. A tego nie lubię.
Dyskusje między wierzącymi a ateistami jeszcze chyba nigdy nie doprowadziły do konstruktywnych rozwiązań, może dlatego, że żadna ze stron nie jest nastawiona na taki efekt końcowy. |
Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem twój punkt widzenia. Jestem katolikiem i nie mogę stawiać innych wiar na równi z moją, ponieważ stałbym się wtedy złym katolikiem, a tego nie chcę. Masz rację jeśli chodzi o megalomanię, ale to już Nasz narodowy charakter, który Polacy w genach noszą, a osobiście nie uważam, by ta cecha była zła. Inaczej może oczywiście sądzić ktoś inny, wychowany np. na idiotycznym haśle gloria victis. Ja zostałem wychowany na oryginale, tzn. vae victis - i tego się trzymać bedę. A za nawrócenie innowerców odmówię dziesiątkę różańca.
Pozdrawiam _________________ Stawam na placu z Boga ordynansu,
Rangę porzucam dla nieba wakansu
Dla wolności ginę – wiary swej nie minę
Ten jest mój azard. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jonas

Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1235 Skąd: się wzieliśmy?
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 8:08 pm Temat postu: |
|
|
|
Witam, dawno mnie nie było i właściwie zastanawiam się czy powrócić ale...
cichy_1948 napisał: | Buddyzm to bardzo niebezpieczna sekta. | zmuszony jestem zaprotestować w obliczu tej bzdury. Owa "sekta" liczy sobie ponad 2,5 tyś lat do której przyłączali się wyznawcy bez przymusu jak to było w KK. Każdy może sobie sprawdzić na wiki co to jest sekta i co to jest buddyzm. Warto zanim się ośmieszy publikując takie komentarze.
... tak się zastanawiam jak wielka schizma stawia KK w zagadnieniu sekty _________________ كافر INFIDEL |
|
Powrót do góry |
|
 |
horrrnet

Dołączył: 14 Cze 2011 Posty: 1250 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 9:19 pm Temat postu: |
|
|
|
Wiary nie udowadnia się? Czy to znaczy, że należy wierzyć we wszystko co ktokolwiek nam powie? Oczywiście, że to głupie. To może należy wierzyć w to co napisano w Koranie albo Księdze Mormona? Dlaczego nie? Olbrzymia większość ludzi wierzy do końca życia w to co wmówiono mu we wczesnym dzieciństwie. Nie mogą wszyscy mieć racji. Pomysł by ślepa wiara była większą cnotą niż racjonalne myślenie pachnie mi ciężką i naiwną manipulacją. O wiele bardziej wydaje się logiczne, że taka idea przydaje się kapłanom niż jakiemukolwiek Bogu.
Wierzę bo napisano coś w Biblii? W miarę kompletne Ewangelie pochodzą z drugiej połowy IIIw. I nie są nawet w języku oryginału. Wcześniej je wielokrotnie tłumaczono i przepisywano, często z błędami, dopisywano i modyfikowano. Skąd można wiedzieć jak wyglądał oryginał, a więc co powiedział Jezus? Poszczególne Ewangelie pełne są sprzeczności, a im późniejsza tym podaje więcej szczegółów i jest negatywniej nastawiona do Żydów. Bóg sobie przypominał więcej szczegółów i zrażał się do Narodu Wybranego coraz bardziej? Czy kiedy Jezus mówił, że ani jedna jota i kreska nie zostanie zmieniona w Prawie to miał na myśli wymóg kamieniowania pracujących w Szabat i nieposłuszne dzieci? Jak się mają takie przepisy Prawa do piątego przykazania? Oczywiści słuchajmy jak zinterpretuje to nieomylny papież, a potem inny, równie nieomylny, zmieni tę interpretację.
Nawiedzeni niech się modlą się za ateistów, a ateiści za nich będą mysleć. |
|
Powrót do góry |
|
 |
cichy_1948

Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 76
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 9:36 pm Temat postu: |
|
|
|
Jonas napisał: | Witam, dawno mnie nie było i właściwie zastanawiam się czy powrócić ale...
cichy_1948 napisał: | Buddyzm to bardzo niebezpieczna sekta. | zmuszony jestem zaprotestować w obliczu tej bzdury. Owa "sekta" liczy sobie ponad 2,5 tyś lat do której przyłączali się wyznawcy bez przymusu jak to było w KK. Każdy może sobie sprawdzić na wiki co to jest sekta i co to jest buddyzm. Warto zanim się ośmieszy publikując takie komentarze.
... tak się zastanawiam jak wielka schizma stawia KK w zagadnieniu sekty |
Sam się ośmieszasz opierając swoją wiedzę na wikipedii. Radzę poczytać najpierw trochę książek, z różnych punktów widzenia, potem się wypowiadać. _________________ Stawam na placu z Boga ordynansu,
Rangę porzucam dla nieba wakansu
Dla wolności ginę – wiary swej nie minę
Ten jest mój azard. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jonas

Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 1235 Skąd: się wzieliśmy?
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 10:08 pm Temat postu: |
|
|
|
cichy_1948 napisał: | Jonas napisał: | Witam, dawno mnie nie było i właściwie zastanawiam się czy powrócić ale...
cichy_1948 napisał: | Buddyzm to bardzo niebezpieczna sekta. | zmuszony jestem zaprotestować w obliczu tej bzdury. Owa "sekta" liczy sobie ponad 2,5 tyś lat do której przyłączali się wyznawcy bez przymusu jak to było w KK. Każdy może sobie sprawdzić na wiki co to jest sekta i co to jest buddyzm. Warto zanim się ośmieszy publikując takie komentarze.
... tak się zastanawiam jak wielka schizma stawia KK w zagadnieniu sekty |
Sam się ośmieszasz opierając swoją wiedzę na wikipedii. Radzę poczytać najpierw trochę książek, z różnych punktów widzenia, potem się wypowiadać. | A kto powiedział, że opieram swoją wiedzę na wiki? Odsyłam do podstaw wszystkich tych, którzy nie mają czasu bądź nie są na tyle zainteresowani tematem. Skoro już na poziomie podstawowym owe rewelacje o sekciarskim obliczu jednej z wielkich religii świata zostają zakwestionowane to jakie inne książki z różnego punktu widzenia są w stanie temu zaprzeczyć? Bardzo proszę o rzetelną odpowiedź.
Buddyzm znam nie tylko z książek choć wiele ciekawych zostało wydanych także po polsku. Chrześcijaństwo jak się okazuje najmniej zgłębili najbardziej radykalni jego wyznawcy. A szkoda bo potrzeba dialogu jest w tym względzie najważniejsza. W końcu prawda nas wyzwoli. _________________ كافر INFIDEL |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|