Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Felix
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 53
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 2:13 pm Temat postu: Niecodzienny kurs po (T)rynku w Gliwicach :) |
|
|
|
"Koleś wczoraj wjechał na rynek w Gliwicach autobusem, wyszedł przed autobus i ryknął, że to jego marzenie by wjechać autobusem na rynek i jutro jedzie do Irlandii i ma to wszystko gdzieś i sobie poszedł. A najlepsze, że to był autobus co jeździ do Carrefoura i był nabity ludźmi na maxa. "
http://www.kopnet.pl/~szmarek/ryneq-gliwice.jpg
hehe mial chlopak fantazje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ala
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 1102
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 2:55 pm Temat postu: |
|
|
|
Cytat: | Do nietypowego zdarzenia doszło 23 lutego ok. godziny 18-tej na gliwickim Rynku.
Pod ratuszem stał Ikarus 260 nr 3931 z PKM Gliwice otablicowany jako 701. Jak
zrelacjonował nam jeden z pasażerów, autobus jechał z centrum handlowego "Arena"
na Trynek.
Na placu Piastów nastąpiła zmiana kierowców. Jednak zmiennik był pewien, że musi
jechać do Areny, skręcił zatem z ulicy Dworcowej w Wyszyńskiego. Pasażerowie
zwrócili uwagę kierowcy iż powinien jechać w kierunku Trynku. Ten, zauważając
popełniony błąd, skręcił w bardzo wąską ulicę Berbeckiego, a następnie w
Wybrzeże Wojska Polskiego, wyjeżdżając na ulicy Zwycięstwa obok gliwickiego
Urzędu Miejskiego. Miał zamiar skręcić w lewo, w ulicę Wyszyńskiego, jednak
byłoby to niezgodne z obowiązującymi na tym skrzyżowaniu przepisami. Pojechał
więc ulicą Zwycięstwa w kierunku Rynku. Nie wiedzieć dlaczego, nie skręcił w
ulicę Bednarską tylko podjechał jeszcze dalej i próbował skręcić w ul. Matejki.
Autobus nie potrafił zmieścić się w ostrym zakręcie i wąskiej uliczce, dodatkowo
przejazd blokowały zaparkowane tam samochody. Kierowcy jednak to nie zraziło i
próbował manewrować tak, aby się zmieścić. Zrozpaczeni pasażerowie poprosili go,
aby ich wypuścił i próbował swoich sił bez nich. Po opuszczeniu przez pasażerów
pojazdu, kierowcę poniosła fantazja, postanowił objechać Rynek dookoła. Jednakże
i ta sztuczka mu się nie powiodła, gdyż zahaczył o fontannę Neptuna. W tych
manewrach ucierpiał w końcu niegroźnie sam autobus, jednak dokładne straty po
stronie taboru nie są nam znane.
wpk katowice
|
_________________ Jeśli nie rozumiesz treści tego postu, to znaczy nie jesteś adresatem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Felix
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 53
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 3:00 pm Temat postu: |
|
|
|
hmm
mi ktos mowil ze to 710 ale nie bede juz zmienial tytulu  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dawid
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 79 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 3:51 pm Temat postu: |
|
|
|
Pomimo całej sympatii dla kierowcy, który musiał być rzeczywiscie zdesperowany, uważam że niepotrzebnie sobie narobił problemów. Tym bardziej, że jak mówisz, wyjeżdza zagranicę. Wątpię żeby policja i pracodawca puścili sprawę płazem - będą pewnie wezwania do stawienia się w sądzie (grodzki za wykroczenie, cywilny o odszkodowanie za zniszczenia itp.) Mógł pozostawić jednak po sobie dobre wrażenie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Anonim

Dołączył: 11 Lip 2006 Posty: 1502
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 3:52 pm Temat postu: |
|
|
|
Tak powstaje plotka. Znajomy mojego znajomego słyszał od swojego sąsiada, któremu kolega powiedział, że ktoś tam itp. itd.
Przypomnijcie siebie jak było z nalotami na właścicieli pirackich Łyndołsów.
Mimo wszystko autobus na rynku to zjawisko dość niecodzienne. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kris
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 153
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 5:50 pm Temat postu: |
|
|
|
Dobre!!!
To gościu miał......
Chciałbym to widzieć na żywo!!!
Hihihi |
|
Powrót do góry |
|
 |
patka

Dołączył: 23 Paź 2006 Posty: 127 Skąd: Knw/Glw
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 8:45 pm Temat postu: |
|
|
|
Hehe masakra koleś miał nieźle naciupane hehe no cóż... |
|
Powrót do góry |
|
 |
MRUCZanka

Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Knurów/Koszęcin
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 10:01 pm Temat postu: |
|
|
|
Ciekawe, jak się chciał zmieścić pomiędzy igloo a altanką ratuszowego baru ;> skoro już na wstępie zawadził o fontannę... trzeba mieć fantazję, dziadku  |
|
Powrót do góry |
|
 |
lukas2401 Moderator

Dołączył: 05 Cze 2006 Posty: 5050 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 10:21 pm Temat postu: |
|
|
|
Haha, Polak potrafi  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ascet
Dołączył: 07 Lut 2007 Posty: 185 Skąd: gszforum.pl techno.pl/forum
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 1:20 pm Temat postu: |
|
|
|
zadnych okrzykow nie bylo..kierowca nadal pracuje w tej samej firmie jedynie zostanie nalozona na niego kara .. a zdarzylo sie dlatego bo byl z bytomia i nie znal gliwic.. _________________
   |
|
Powrót do góry |
|
 |
LeBoucher

Dołączył: 27 Lis 2006 Posty: 992 Skąd: macie takie fajne swetry?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lukas2401 Moderator

Dołączył: 05 Cze 2006 Posty: 5050 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 7:51 pm Temat postu: |
|
|
|
Pytał się ludzi jak się jedzie na Trynek, a oni usłyszeli Rynek ^^  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Zibo
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 434 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 7:55 pm Temat postu: |
|
|
|
jakis czas temu wracajac do domu 47 pani kierowczyni na przystanku przy strazy pytala sie czy powinna jechac prosto czy skrecac  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kris
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 153
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 8:17 pm Temat postu: |
|
|
|
Ciekawe czy prowadzący lub prowadzące autobusy przechodzą jakieś testy ze znajomości topografii miasta (tras którymi jeżdżą)?
Coś mi się wydaje, iż po prostu wsiadają i jadą sami do końca nie wiedząc gdzie, którędy mają jechać.
O ile się nie mylę, to taksówkarze przed otrzymaniem uprawnień muszą zaliczyć jakiś egzamin.
Kierowcy autobusów powinni chyba raczej zaliczać testy ze znajomości tras autobusów, które to prowadzą  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kyto
Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 36
|
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 11:01 pm Temat postu: |
|
|
|
a poza tym.. od kiedy 710 jedzie do carrefura?? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|