Wirtualny KNURÓW

[MRUCZanka]

Dla mnie to wielka ściema z salami palącymi i niepalącymi. I tak śmierdzisz fajkami i tak, więc co za różnica, w której siedzisz sali? Niestety, każdy dymek dla mnie to potworny ból głowy - dlatego wolę siedzieć w domu niż knajpce i raczyć się piwkiem przed tv.

[Reklamiarz]

[Plumowski]

[Oriana]

[Zibo]

w Juliano otworzyli druga sale, na pietrze i o ile mi wiadomo to jest dla niepalacych jest wlasciwie calkowicie odizolowana od dolnej czesci tak ze raczej dymek nie dojdzie
_________________

[acidman666]

[gemis]

W Two rzeczywiście jest znośnie pod względem dymu. W 4j/Raiders jest tragicznie.. wręcz oczy bolą od dymu.

Ktoś wcześniej powiedział że to kwestia wentylacji. Zgadzam się z tym całkowicie. W Two dość duże okna i wentylator dają rade, w 4j dym nie ma którędy uciec....

[Dawid]

Problem palenia w knajpie wiąże się w jakimś sensie z naszą inną dyskusją o wolności

1. Jestem wolny, więc mogę palić gdzie chcę.

2. Moje palenie przeszkadza innym w dużym stopniu, więc moja wolnosć musi być w powyższym zakresie ograniczona (nie pali się np. na przystankach, w urzędach)

3. Zarówno palący jak i nie palacy mają równe prawo chodzić do pubu

4. Oddzielanie sali palacy/niepalacy jest nieskuteczne, nieprzestrzegane, czasami niewykonalne technicznie. Dodatkowo może zmusić niepalacych do siedzenia w sali zadymionej gdy ktoś z ich towarzystwa jest palacy.

5. W zwiazku z sporą liczbą palacych zrzucenie problemu na "wolny rynek" poskutkuje że nie powstaną jednak knajpy dla niepalących, czyli sytuacja się nie zmieni - nadal niepalący będą się męczyć w dymie.

Ostatecznie zatem uzasadnione wydaje się wprowadzenie całkowitego zakazu palenia w pubach i restauracjach.

Mało kto zwraca też uwagę na prawo barmanek i barmanów do normalnych warunków w pracy. Tego też nie można akurat pozostawić "wolnemu rynkowi". Ciekaw jestem jaki wpływ na ich płuca, serce, spojówki, czy płodnosć ma przebywanie 10 godzin dziennie w zadymionym pomieszczeniu np. przez 5 lat z rzędu. Nie wiem czy ktoś wykonywał badania na tej grupie ludzi.

P.S.
Po napisaniu ostatniego zdania w powyższej wypowiedzi "wklepałem" kluczowe słowa w wyszukiwarce i coś tam jednak znalazłem. Na marginesie kolejny raz sprawdziła się zasada ze "w googlach jest wszystko"

Tekst z 2004 r., wiec trochę już nieaktualny, ale jedmnak moze być ważnym punktem w dyskusji:
http://www.bbc.co.uk/polish/worldnews/story/2004/05/040517_waitress_pl.shtml

[Łukasz Kopiszka]

Dorzucę jeszcze artukuł O wolności, czyli zakaz palenia w miejscach publicznych.

[Dawid]

Bardzo dobry artykuł. I też się włącza w naszą dyskusję o wolności

[Łukasz Kopiszka]

[film] Zastanawiałeś(aś) się kiedyś co dla Twojego organizmu oznacza zapalenie jednego papierosa?

[lukas2401]

http://www.metacafe.com/watch/448952/russian_child_smoking/
Nawet nie wiem co tu napisać... lepiej sami zobaczcie...
_________________

[MRUCZanka]

No cóż.... jedyne, co można powiedzieć, że dzieci szybko kopiują wzorce - tu jakiegoś menela... te spojrzenia małego, gesty, mimika.... za 30 lat,o ile dożyje, będzie menelm pierwszej wody, brudnym,obrośniętym, z takim samym petem w ustach... smutne