Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szpitalniak
Dołączył: 18 Cze 2010 Posty: 929 Skąd: knurów
|
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 4:48 pm Temat postu: |
|
|
|
Arc,zaniedbanie z mojej strony???czy w tym kraju kazdy musi byc prawnikiem,lekarzem,policjantem i np.kominiarzem?zeby wiedzial co ma zrobic???ja nie musze wszystkiego wiedziec _________________ szpitalniak |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
arc
Dołączył: 23 Cze 2006 Posty: 994 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 6:03 pm Temat postu: |
|
|
|
Szpitalniak :
Nie nie chciałem tego tak ująć do końca , nie traktuj sprawy tak instrumentalnie broń boże nic ci nie zarzucam . Zobacz tylko jak działa pewien schemat . Mało tego uważam , że to największą krzywdę , jeżeli to prawda robi sobie właśnie SM takim zachowaniem i postępowaniem.
Pozdr
Arc _________________ oj jo jo jo joj !
Reklama ---- arttelekom.pl ---- iknurow.pl ----- |
|
Powrót do góry |
|
|
yaroos
Dołączył: 14 Paź 2010 Posty: 23 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 7:19 pm Temat postu: |
|
|
|
Mieszkaliśmy jakiś czas temu w raczej kulturalnej części Katowic, w wynajmowanym mieszkaniu, na prywatnym osiedlu. Generalnie cisza i spokój prawie 24 godziny na dobę.
Mimo to ogromne zdziwienie spowodował pewnego popołudnia nowy lokator. Kulturalnie zadzwonił do drzwi i grzecznie się przedstawiając ...z góry przeprosił, że organizują z żoną "parapetówę" i trochę głośniej będą do 23.00. Zapytał czy nam to nie będzie przeszkadzało. Szczęka mi opadła
Potem zdarzyło się to jeszcze raz, gdy organizowali urodziny.
Nadmieniam, że nie mieszkali nade mną.
Prawda, że można? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina
Dołączył: 11 Cze 2010 Posty: 490 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 8:20 pm Temat postu: |
|
|
|
Pozazdrościć takich przypadków _________________ <a><img></a> |
|
Powrót do góry |
|
|
yaroos
Dołączył: 14 Paź 2010 Posty: 23 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 9:05 pm Temat postu: |
|
|
|
Czasami wyobrażam sobie nasze lokalne społeczeństwo, gdzie podobne praktyki są codziennością a nie oddosobnionym przypadkiem. Gdzie właściciele psów sprzątają po nich, a nie zostawiają ich ... na trawnikach czy placach zabaw dla dzieci; gdzie śmieci trafiają do kosza a nie obok lub byle gdzie; gdzie w okolicach szkół kierowcy zwalniają (ostatnio mało by mnie pod "6" kobieta, która dopiero co wysadziła swoje dziecko nie rozjechała, ruszając z pełnym gazem).
Itd, itd.
Przecież wszystkim by się żyło chyba lepiej? |
|
Powrót do góry |
|
|
arc
Dołączył: 23 Cze 2006 Posty: 994 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 9:22 am Temat postu: |
|
|
|
A wbrew pozorom to takie proste. Wystarczy postawić się w sytuacji "sąsiada" "pieszego" "starszej babci" itp. , czasami małe gesty nic nas nie kosztują, a może być po prostu normalnie i miło
yaroos: ale zobacz ty już zostałeś zarażony , dobrym kierunkiem, ktoś dał Ci dobry przykład. Nic tylko przekazać tę naukę z 10 sąsiadom oni każdy kolejnym 10 i ... w 2 lata mamy normalnie eldorado
ps.
Fajny przykład
Pozdr
Arc _________________ oj jo jo jo joj !
Reklama ---- arttelekom.pl ---- iknurow.pl ----- |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina
Dołączył: 11 Cze 2010 Posty: 490 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 11:31 am Temat postu: |
|
|
|
Tak, tylko ludzie muszą chcieć, a nie upierać się, że im wszystko wolno. Niestety mamy znieczulicę. _________________ <a><img></a> |
|
Powrót do góry |
|
|
jakozak
Dołączył: 23 Kwi 2008 Posty: 52 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 4:15 pm Temat postu: |
|
|
|
Ja wiem, Panie Arc, że ma Pan rację, ale życie jest inne. Administratorka ma wszystko w nosie. Policja - gdy przychodzi - zachowuje się bezczelnie i ma pretensję, że się ją do głupot wzywa. Konkretnie chodzi o starą babę z naprzeciwka, która ma nie po kolei w głowie i ubzdurała sobie, że ją okradamy, rozbieramy i wszystko jej psujemy. Stoi na klatce i wywrzaskuje głupoty. Od świń nas wyzywa. Łazi po osiedlu i głupoty na nas ludziom opowiada.
Każdy bierze pieniądze za swoje funkcje, ale nie daje nic w zamian.
Ręce opadają. |
|
Powrót do góry |
|
|
aviola
Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 55
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 4:16 pm Temat postu: |
|
|
|
Ja tam do cichych nie należę,ale sąsiedzi też cisi nie są ;] a co do klatki to fakt, jak się wprowadziłam to klatkę myła, wprowadzili się nowi sąsiedzi, gadka szmatka i hasło "że oni pierwszy raz słyszą że trzeba klatkę myć". Do tego są tak bezczelni, że jak klatkę umyje to po dwóch dniach po mnie poprawiają, normalnie szlak mnie trafia. |
|
Powrót do góry |
|
|
jakozak
Dołączył: 23 Kwi 2008 Posty: 52 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 4:17 pm Temat postu: |
|
|
|
Nie mogę się postawić w sytuacji starszej babci, bo się boję, że gdy jej drzwi otworzę, gdy będzie wchodziła do klatki (pani o dwóch kulach) to rozedrze się na całą klatkę i powie, że ją bić chciałam. Jest chora. |
|
Powrót do góry |
|
|
jakozak
Dołączył: 23 Kwi 2008 Posty: 52 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 4:17 pm Temat postu: |
|
|
|
A z tym myciem klatek to tez idiotyzm jakiś. To powinna robić sprzątaczka. |
|
Powrót do góry |
|
|
pietas
Dołączył: 04 Sty 2007 Posty: 282
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 4:41 pm Temat postu: |
|
|
|
jakozak napisał: | A z tym myciem klatek to tez idiotyzm jakiś. To powinna robić sprzątaczka. |
Jak sobie ją zatrudnisz i jej zapłacisz.
Z tego co wiem nigdzie w Knurowie nie ma zatrudnionych sprzątaczek do mycia klatki. |
|
Powrót do góry |
|
|
arc
Dołączył: 23 Cze 2006 Posty: 994 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 5:07 pm Temat postu: |
|
|
|
Był kiedyś taki pomysł / zamysł , żeby klatki były za odpłatnością sprzątane. Jaki wynik oczywiście widać, każdy jak ma zapłacić 10 zł to się trzęsie . Niestety więc należy klatkę myć samemu.
Aviola: może wyjściem było by naklejenie na korytarzu harmonogramu mycia klatki schodowej w kilku przypadkach to pomogło takie wyjaśnienie i usystematyzowanie . A jak ktoś pierwszy raz słyszy , że trzeba wokół siebie dbać o porządek może lektura regulaminu porządku domowego , by mu się przydała. Chyba że ze stepu przyjechali Ci Twoi sąsiedzi i nieczytaci i niepiśmienni
Jakozak : jak masz chorą sąsiadkę, należy tylko współczuć, ciężko będzie z tym faktem walczyć, chyba trzeba niestety uzbroić się w cierpliwość
Pozdr
Arc _________________ oj jo jo jo joj !
Reklama ---- arttelekom.pl ---- iknurow.pl ----- |
|
Powrót do góry |
|
|
MKM
Dołączył: 16 Gru 2009 Posty: 69 Skąd: Knw
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 5:13 pm Temat postu: |
|
|
|
Bo w tym mieście czas czynu społecznego nigdy się nie skończy
Sprzątanie klatki 2 razy w tygodniu kosztuje 150 zł, więc raz w tygodniu 75 zł, co w przypadku nawet niskiego bloku daje grosze na mieszkanie.
A za dozorcę pewnie płacimy w czynszu, bo ktoś wrzuca pisma z administracji do skrzynek, ktoś myje okna czasami, ktoś dba o teren zewnętrzny, a w końcu jeśli mowa o LWSM, to ktoś sprząta dwie siedziby szanownej administracji. Państwo urzędnicy chyba też z własnej kieszeni nie płacą , jakoś w czynszu na pewno jest to sprytnie ukryte.
Ja też w sumie nie wiem czemu jedno jedyne wolne popołudnie w tygodniu mam poświęcać na mycie klatki, skoro w niedzielę rano, jadąc na uczelnię wdeptujemy w psią (mam nadzieję) kupę tuż pod swoimi drzwiami, lub w kałużę moczu, pod wycieraczką mamy łupki ze słonecznika, na schodach niedopałki... itd.
Mającym kulturalnych sąsiadów zazdroszczę, tym którzy tyle szczęścia nie mają pozostaje tylko się z tym pogodzić, bo z chamstwem się TU nie wygra. |
|
Powrót do góry |
|
|
jakozak
Dołączył: 23 Kwi 2008 Posty: 52 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 6:30 pm Temat postu: |
|
|
|
Otóż właśnie. Nie sprzątam i nikt mnie nie zmusi. Płacę za mieszkanie w końcu. Dużo. Sprzątać będę u siebie w domu. Harmonogram? Bez żartów! Jeszcze tego brakuje, żeby mi sąsiedzi mój wolny czas organizowali. To co? Może tez odśnieżać i dyżury nocne na parkingu? |
|
Powrót do góry |
|
|
|