Wirtualny KNURÓW - Strona główna Wirtualny KNURÓW
Forum dyskusyjne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Schrony w okolicy Knurowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Historia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Igorex



Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 391

PostWysłany: Pon Sty 04, 2010 1:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

(Sonderwerk) bunkier zostal ciezko ostrzelany miedzy innymi mozdziezami

Gdyby bunkier został ostrzelany moździeżem to mialby uszkodzenia na stropie.....

Co do kopuł o ktorych piszesz ( nie było ich na 100 % jak i drzwi ryglujących kazamatę działa ppanc. ) to na zdjeciach pana Marka fajnie widać drewno szalunkowe....w latach 80-ych było go znacznie więcej .
Zresztą pisałem już o tym....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Reklamiarz






Wysłany:     Temat postu: Reklama Google


Powrót do góry
Baron



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 4170
Skąd: Knurow

PostWysłany: Pon Sty 04, 2010 4:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bunkier ma slady ostrzalow u gory ktorych z pewnoscia juz nie widac bo albo przysypane sa albo zarosniete oraz z boku, wszystkie stalowe drzwi byly jednak je pozniej upalono palnikiem, wokol bunkrow mozna bylo znalezc amunicje Niemiecka i Rosyjska najwiecej jednak bylo Niemieckiej wielu znalazlo tez Niemieckie granaty w pamietnikach kobiety z Nieborowic ktore czytalem ostatnio opisywala jak zolnierze Niemieccy polegli lezeli w rowach i nie wolno ich bylo pochowac w rowach bylo tez pelno Niemieckiej amunicji ktorej miesiacami nikt nie uprzatal jeszcze w latach 60-70 mozna bylo wejsc do lasu w okolicy bunkrow i wyjsc za godzine z pelnym wiadrem lusek co swiadczy o walkach w tamtym rejonie faktem jest tez ze np. wojska rosyjskie tak szybko wkraczaly ze poprostu omijaly nie ktore jednostki obronne co nie znaczy ze nastepna fala uderzeniowa nie zadbala o czystke na tym terenie, moim zdanie byloby nie logicznie nie obsadzanie bunkra na granicy w czasie wojny jednak to juz moje spekulacje, gdy natkne sie jednak kiedys na jakis dokladniejszy material dowodowy spewnoscia odswieze ten temat.

pozdro..........
_________________
Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM Yahoo Messenger MSN Messenger
Pikolo



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 293

PostWysłany: Pon Sty 04, 2010 6:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podsumujmy.
Z jednej strony Baron ze swoimi znajomymi z drugiej my. Mam na myśli siebie Igorexa i admina. Najlepiej chyba będzie, jak zaczniemy od początku, czyli od czasu przed 39r, wtedy kędy powstawały te bunkry. Znajomi Barona (w moim mniemaniu zmyślenie co spróbuję udowodnić później), kontra mój "znajomy" oczywiście w czudzysłowiu bo go osobiście nie znałem, posiłkuję się jedynie jego biografią, niejaki pan Erich Mende. Następni świadkowie, czyli bliska rodzina kolegi Igorexa i co warto podkreślić żyjący!! No i świadek admina pan Jarosław Chorzępa, może nie naoczny świadek ale osoba która swoje prace(książkę) oparła na dostępnych mu dokumentach (bez żadnych bajdurzeń wiejskich pijaczków z pod sklepu). Przypominam że praca historyka musi się opierać na dokumentach. Znajomi Barona twierdzą, że bunkry w roku 39 były obstawione i uzbrojone. Mój "znajomy"Ericha Mende w swojej autobiografii " Przeklęte sumienie" pisze, że nie wykorzystywano umocnień które budowano do walk z Polakami. To samo potwierdzili naoczni świadkowie Igorxa oraz nasz historyk Jarosław Chorzępa. Więc z powyższego jasno widać, że świadkowie Barona, są wątłej wiarygodności. Przejdźmy teraz do stycznia roku 45 kiedy to znowu ci sami świadkowie Barona, są naocznymi widzami zaciętych walk z Armią Czerwoną, z wykorzystaniem oczywiście bunkrów przez żołnierzy Niemieckich. Walki musiały być naprawdę ciężkie bo według Barona był ostrzał moździerzowy, a więc i zaangażowanie sowieckich żołnierzy musiało być duże. Niestety mój "znajomy" Erich Mende nie może nam tutaj pomóc, bo chyba z podbojów wojennych wracał inną drogą. No ale zostaje nam wiarygodni żyjący świadkowie kolegi Igorexa, oraz nasz historyk którego cytował admin. No i komu teraz wierzymy? Pierwszym i najważniejszy faktem który skłonił mnie do nie dania wiary Baronowi i jego (zmyślonym)znajomym jest to że Baron nie po raz pierwszy kłamie na tym forum, co mu już kilka razy udowodniono. Drugi faktem niech będzie to, że do obrony niedalekich Gliwic brakło żołnierzy i walkę podejmowali z marnym skutkiem cywile tzw. Volkssturmu. Byli nie dozbrojeni i niewyszkolenie z którymi Rosjanie szybko się rozprawili. No i teraz jakim cudem w Nieborowicach znalazły się doborowe jednostki niemieckie wyposażone w karabiny maszynowe( taśmy od MG znalezione przez pseudo kolegę barona) broniące zażarcie pustego pola bez żadnej wartości strategicznej? W tym samym czasie Rosjanie bardzo szybką zajmują Gliwice. No jeszcze mogli byśmy podyskutować nad przeczytanymi przez Barona opisami walk w Nieborowicach w jakiś "Biuletynach pamieci narodwej". Nie wiem czy jest jakiś większy sens nad nimi się rozwodzić, wiedząc że Baron ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem i słowo pisane dociera so niego z opóźnieniem.Tym bardziej że nie wiemy co to takiego jest i czy w ogóle istnieje. No więc na zakończenie mojego postu życzę Baronowi szybkiego powrotu do zdrowia(fachowo to się chyba nazywa schizofrenia), a jeśli te życzenia jakimś cudem się nie spełnią to radzę mu popracować nad sobą , bo widzę że ma wielki talent w pisaniu opowiadań s-f. A szkoda by było go zmarnować.

Ps.
Znajomośc zagadnienia walk przez Barona
Baron napisał:
wojska rosyjskie tak szybko wkraczaly ze poprostu omijaly nie ktore jednostki obronne co nie znaczy ze nastepna FALA UDERZENIOWA nie zadbala o czystke na tym terenie,

Roflguy Roflguy Roflguy Roflguy Roflguy Roflguy
_________________
-Wiśnia jest wiśnia.
-Witaminy przede wszystkim ma. Wypijasz takie dwie i masz komplet.
-Witamina jest podstawą człowieka…
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
damian87pl



Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 652
Skąd: Redyna - Uchwały

PostWysłany: Pon Sty 04, 2010 9:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak to mój zacny prof z LO mówił
żeby coś potwierdzić jako prawde historyczną, potrzeba informacji z 3 neizależnych źródeł
Tutaj mamy taki przypadek więc Baronie nieodpowiednie źródła czytujesz.
A i komndier z Ciebie odpowiedni do ruskiego wojska :]
_________________
"Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić."
J. Piłsudski do socjalistycznego rządu II RP
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Baron



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 4170
Skąd: Knurow

PostWysłany: Pon Sty 04, 2010 10:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak Pikolo masz racje , Baron klamie a Mikolaj Kopernik byl KOBIETA, mieszasz , opisujesz bzdury , kompromitujesz i siebie i mnie, juz nie raz prawdziwa historia okazala sie falszywa co w Polsce jest najwyrazniej jakims szczegolnym fenomenem i pod politycznym naciskiem byly pisane ksiazki oraz falszowane dokumenty historyczne, jezeli wierzysz w garbate aniolki twoja sprawa ale ja niestety NIE, mam zawsze swoje zdanie i to mnie rozni o tlumu ludzi ktory karmiony jest bzdurami wiesz np. ze 90% zabytkow na slonsku zostalo zniszczonych doszczetnie po 1945 roku?? albo cytat :
"W czasie wojny zginęło 55 milionów ludzi", można przeczytać w większości opracowań encyklopedycznych. I to od dziesięcioleci. Czy to nie jest dziwne? A powinno być. Oto bowiem na fali demokratyzacji, już w jelcynowskiej Rosji, ukazało się wiele ciekawych opracowań, a ex-sowieckie archiwa na moment uchyliły swoje drzwi.

Okazało się, że na podstawie odkrytych dokumentów historycy zanegowali podawaną oficjalnie od dziesięcioleci liczbę 20 milionów zabitych obywateli ZSRS. Szacowali ją na 50 milionów, w tym prawie połowa to żołnierze. Jednak owa historyczna "głasnost" skończyła się równie szybko, jak się zaczęła. Po prostu rosyjscy politycy nie chcieli godzić w podstawy mitu, twardo wywalczonego, chwalebnego zwycięstwa. Przyznanie się do niewyobrażalnego marnotrawienia ludzkiego życia byłoby nie tylko wystawieniem na szwank autorytetu władzy, ale podważyłoby wiarę w jeden z największych symboli współczesnej Rosji.

"Fałsz statystyk" dotknął również Polski. Do tej pory podaje się niezmiennie, że zginęło "6 milionów Polaków". Tyle, że jest to cyfra wyssana z palca, a zaordynowana przez przywódców komunistycznych zaraz po zakończeniu wojny. Chodziło bowiem o to, że jednocześnie podawano, że zginęło 3 miliony polskich Żydów. I tak, dla prostego rachunku oraz symetrii dodano drugie tyle Polaków. Jak było w istocie? Tego nie wiemy do dzisiaj. Komuniści nie chcieli badań, bo wyszłyby na jaw prawdziwe rozmiary mordów sowieckich i prowadzonych przez nowe władze, które dopisywano "hitlerowcom". Być może w gruzach legła by część legendy żydowskiego holocaustu, który - choć eliminacja tego narodu była faktem - do dzisiaj wykorzystywany jest w celach politycznych, a nawet finansowych.

Dopiero rok temu zwrócono publicznie uwagę na konieczność przeprowadzenia wnikliwych badań w tej kwestii. Pewne jest tylko to, że obywatele Rzeczypospolitej, a Polacy w szczególności, zostali niezwykle dotknięci skutkami II wojny światowej. Jednak do dzisiaj mamy tylko wyrywkowe dane w tej dziedzinie.

http://www.aspektpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1194&Itemid=71

Mysle ze jezeli falszowano tak wazne sprawy to takie malucienkie historyjki dopiero, nigdy nie podalem daty kiedy bunkier w Nieborowicach byl obstawiony i uzbrojony obstawalem za tym ze byly tam prowadzone walki znowu mieszasz tak samo jak z tymi lufami ktore wedlug ciebie byly skierwane na ulice rybnicka a pozniej przebudowales ten schron w prawidlowa pozycje ostrzelujac juz przedpola Knurowa gratulacje, w sumie chodzilo mi tylko i wylacznie o to czy ten bunkry braly udzial w walkach czy nie, dla informacji mnie na swiecie jeszcze nie bylo a informacje - podaje jeszcze raz zaczerpnolem z opowiesci ludzi starszych do ktorych nalezal miedzy innymi moj dziadek widocznie tez swiadek niewiarygodny, uwazalem ze mam inne wiadomosci wiec wtracilem sie w dyskusje jednak widze ze i tutaj nieda sie normalnie dyskutowac no bo jak pikolo twierdzi ze nie bylo zadnych walk w tym regionie to jak wytlumaczyc dziesiatki Niemieckich trupow lezace tygodniami w rowach tak czy owak zostawiam ten temat bo zrobila sie komedia........

Pikolo napisał:
Ps.
Znajomośc zagadnienia walk przez Barona Baron napisał:
wojska rosyjskie tak szybko wkraczaly ze poprostu omijaly nie ktore jednostki obronne co nie znaczy ze nastepna FALA UDERZENIOWA nie zadbala o czystke na tym terenie


Nie wiem co w tym smiesznego a moze fakt ze Berlin byl zdobyty a Wroclaw walczyl jeszcze 4 dni tez jest smieszny? Dontknow
_________________
Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM Yahoo Messenger MSN Messenger
damian87pl



Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 652
Skąd: Redyna - Uchwały

PostWysłany: Wto Sty 05, 2010 1:02 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fala uderzeniowa może być podczas tsunami, to tak kwoli terminowi.
Jeśli uważasz że Gliwice nie zostały zdobyte głównym czy pierwszym rzutem który miałby isc z tyłu to czym? Kilkudziesiecio osobowy patrol lub czujka obeszła bunkier i poszła podbić miasto...

Zmieniasz temat. Sowiety zakłamani byli okrutnie z tym nikt nie dyskutuje bo i tak się nie przyznają do niczego.

Akurat na przedpolach Knurowa znajduje się Rybnicka (tymbardziej teraz to widać). A skoro piszesz że masz inne wiadomości, to nie możesz uznać że skoro wszyscy mówią inaczej to Twoje wiadomości mogą być złe?

Aha i wiesz czemu niemcy się bardzo szybko wycofywali i kiedy walczyli do śmierci? Bo uciekali przed ruskimi a jak zostali otoczeni to woleli zginąć w boju skoro nie udało im się dotrzeć do alianckiej niewoli. Dlatego ciał szkopów mogło być pełno wszędzie i po lasach gdzie wziętych do niewoli często z miejsca rozstrzeliwano gdy nie miano ich jak wysłac na Sybir. Ja bym to tak tłumaczył.
_________________
"Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić."
J. Piłsudski do socjalistycznego rządu II RP
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Baron



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 4170
Skąd: Knurow

PostWysłany: Wto Sty 05, 2010 2:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

damian87pl napisał:
Fala uderzeniowa może być podczas tsunami, to tak kwoli terminowi.
Jeśli uważasz że Gliwice nie zostały zdobyte głównym czy pierwszym rzutem który miałby isc z tyłu to czym? Kilkudziesiecio osobowy patrol lub czujka obeszła bunkier i poszła podbić miasto...



no to co chwytamy sie za slowka teraz??? no to armia Radziecka nie ZDOBYLA Niemieckiego miasta Gleiwitz tylko je zajela, gdyz nieprowadzono tam prawie zadnych walk za to okrutne zbrodnie.......

http://tosz.salon24.pl/21762,rok-1945-sowieci-w-gliwicach-czyli-wyzwolenie
_________________
Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM Yahoo Messenger MSN Messenger
Pikolo



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 293

PostWysłany: Wto Sty 05, 2010 12:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Baron napisał:
Tak Pikolo masz racje , Baron klamie a Mikolaj Kopernik byl KOBIETA, mieszasz , opisujesz bzdury , kompromitujesz i siebie i mnie, juz nie raz prawdziwa historia okazala sie falszywa co w Polsce jest najwyrazniej jakims szczegolnym fenomenem i pod politycznym naciskiem byly pisane ksiazki oraz falszowane dokumenty historyczne, jezeli wierzysz w garbate aniolki twoja sprawa ale ja niestety NIE, mam zawsze swoje zdanie i to mnie rozni o tlumu ludzi ktory karmiony jest bzdurami wiesz np. ze 90% zabytkow na slonsku zostalo zniszczonych doszczetnie po 1945 roku?? albo cytat :
"W czasie wojny zginęło 55 milionów ludzi", można przeczytać w większości opracowań encyklopedycznych. I to od dziesięcioleci. Czy to nie jest dziwne? A powinno być. Oto bowiem na fali demokratyzacji, już w jelcynowskiej Rosji, ukazało się wiele ciekawych opracowań, a ex-sowieckie archiwa na moment uchyliły swoje drzwi.

Okazało się, że na podstawie odkrytych dokumentów historycy zanegowali podawaną oficjalnie od dziesięcioleci liczbę 20 milionów zabitych obywateli ZSRS. Szacowali ją na 50 milionów, w tym prawie połowa to żołnierze. Jednak owa historyczna "głasnost" skończyła się równie szybko, jak się zaczęła. Po prostu rosyjscy politycy nie chcieli godzić w podstawy mitu, twardo wywalczonego, chwalebnego zwycięstwa. Przyznanie się do niewyobrażalnego marnotrawienia ludzkiego życia byłoby nie tylko wystawieniem na szwank autorytetu władzy, ale podważyłoby wiarę w jeden z największych symboli współczesnej Rosji.

"Fałsz statystyk" dotknął również Polski. Do tej pory podaje się niezmiennie, że zginęło "6 milionów Polaków". Tyle, że jest to cyfra wyssana z palca, a zaordynowana przez przywódców komunistycznych zaraz po zakończeniu wojny. Chodziło bowiem o to, że jednocześnie podawano, że zginęło 3 miliony polskich Żydów. I tak, dla prostego rachunku oraz symetrii dodano drugie tyle Polaków. Jak było w istocie? Tego nie wiemy do dzisiaj. Komuniści nie chcieli badań, bo wyszłyby na jaw prawdziwe rozmiary mordów sowieckich i prowadzonych przez nowe władze, które dopisywano "hitlerowcom". Być może w gruzach legła by część legendy żydowskiego holocaustu, który - choć eliminacja tego narodu była faktem - do dzisiaj wykorzystywany jest w celach politycznych, a nawet finansowych.

Dopiero rok temu zwrócono publicznie uwagę na konieczność przeprowadzenia wnikliwych badań w tej kwestii. Pewne jest tylko to, że obywatele Rzeczypospolitej, a Polacy w szczególności, zostali niezwykle dotknięci skutkami II wojny światowej. Jednak do dzisiaj mamy tylko wyrywkowe dane w tej dziedzinie.

http://www.aspektpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1194&Itemid=71


Rozumiem że caly ten powyższy wywód miał na celu udowodnić że osoby które twierdziły że w Nieborowicach nie było walk są po to żeby zakłamać historie tego terenu ? . No cóż napisze tyle tyle że ja dalej wierzę Erichowi Mende, rodzinie Igorexa i Jarosławowi Chorzępie.
Baron napisał:
nigdy nie podalem daty kiedy bunkier w Nieborowicach byl obstawiony i uzbrojony

No to ciekawe stwierdzenie bo ja kilka postów wcześniej znalazłem to:
Baron napisał:
Jak mogly stac od 38 roku i byc nieuzbrojone to nie logiczne z tego co wiem to byly uzbrojone

Tu chyba wyraźnie widać że już nie kontrolujesz tego co piszesz i sam gubisz się w swoich fantazjach. Może czas ochłonąć i wziąć wolne od pisania? Chyba jednym z symptomów mitomani jest gubienie sie w swoich opowieściach.
Baron napisał:
znowu mieszasz tak samo jak z tymi lufami ktore wedlug ciebie byly skierwane na ulice Rybnicka a pozniej przebudowales ten schron w prawidlowa pozycje ostrzelujac juz przedpola Knurowa gratulacje

Popatrz jeszcze raz na mapę którą podałem. Czy między liniami ostrzały(te niebieskie linie) leży ulica Rybnicka(dalej tak twierdzę) czy jednak Knurów? Ty obstajesz dalej za Knurowem.
Baron napisał:

Z kolei armata p.panc oraz broń maszynowa R116 skierowana była w stronę niedalekiego, polskiego Knurowa

Jakoś nie widzę żeby pomiędzy tymi liniami był Knurów. Ale ty już sprytnie zacząłeś zmieniać sens swojej wcześniejszej wypowiedzi i piszesz już tylko o przedpolach Knurowa. I niby to ja mieszam. Bu cha cha. Oj żałosny jesteś.
Baron napisał:
jak pikolo twierdzi ze nie bylo zadnych walk w tym regionie to jak wytlumaczyc dziesiatki Niemieckich trupow lezace tygodniami w rowach

Bardzo prosto. Twoimi skłonnościami do fantazji.
Baron napisał:
do ktorych nalezal miedzy innymi moj dziadek widocznie tez swiadek niewiarygodn
No to już wiemy po kim odziedziczyłeś skłonności do fantazjowania. A i twoja choroba widocznie ma podłoże genetyczne.
Baron napisał:




Pikolo napisał:
Ps.
Znajomośc zagadnienia walk przez Barona Baron napisał:
wojska rosyjskie tak szybko wkraczaly ze poprostu omijaly nie ktore jednostki obronne co nie znaczy ze nastepna FALA UDERZENIOWA nie zadbala o czystke na tym terenie


Nie wiem co w tym smiesznego a moze fakt ze Berlin byl zdobyty a Wroclaw walczyl jeszcze 4 dni tez jest smieszny? Dontknow

No tu już kompletnie sie kompromitujesz swoją pożal sie wiedzą historyczną.
No ale jak pytasz to ci podpowiem. Poczytaj sobie na temat zgrupowań wojsk Armii Czerwonej zwanych potocznie frontami. W szczególności o działaniach Frontu Ukraińskiego i Frontu Białoruskiego A następnie popatrz sobie na mapę gdzie leży Berlin a gdzie Wrocław. Powinno ci się rozjaśnić.
Baron napisał:
no to armia Radziecka nie ZDOBYLA Niemieckiego miasta Gleiwitz tylko je zajela, gdyz nieprowadzono tam prawie zadnych walk

To znaczy że według ciebie nieliczne jednostki niemieckie plus uzbrojeni cywile Volkssturmu nie próbowały bronić Gliwic ? Mam świadka który jednak twierdzi że walki w Gliwicach się odbyły.
Gazeta wyborcza wspomnienia Henryka Hajoka
Cytat:
"Od dwóch tygodni opisujemy to, co działo się na Śląsku w styczniu 1945 r., kiedy do Katowic, Zabrza, Bytomia Gliwic i pozostałych miast okręgu przemysłowego wkroczyła Armia Czerwona. Dziś tamte wydarzenia wspomina Henryk Hajok z Gliwic.

26 stycznia, w dniu, gdy skapitulowali Niemcy, nad miastem unosiła się łuna ognia od płonących budynków. Dymu było tak dużo, że nie dało się oddychać. Ludzie zatykali sobie wilgotnymi chustami usta.

Przy dzisiejszej ul. Moniuszki Rosjanie podpalili pierzeję kamienic, a potem strzelali do mieszkańców, którzy uciekali z płonących budynków. Podobnie działo się w całym mieście. Podczas walk zniszczono przeszło tysiąc budynków.

Zaraz gdy zakończyły się walki, wyszedłem zobaczyć, co zostało z mojego miasta. Widok był przerażający. Wiele budynków ciągle płonęło, zapach spalenizny był nie do zniesienia. Na ulicach wszędzie walał się sprzęt wojskowy. W śródmieściu widziałem stosy ciał zabitych, zarówno Niemców, jak i Rosjan. Nie ostała się ani jedna witryna sklepowa. Wszystkie sklepy splądrowano. Przy ul. Raciborskiej znajdowała się wytwórnia wina. Rosjanie strzelali z automatu do wielkich beczek, a potem pod strumień wypływającego wina podstawiali hełmy i pili do upadłego. Na ulicach słychać było krzyki gwałconych kobiet. Podczas plądrowania Teatru Miejskiego Rosjanie zaprószyli ogień. Widziałem, jak w płonącym budynku zawalił się dach i z wewnątrz buchnął wielki płomień. O gaszeniu nie było mowy. W mieście nie było wody. Pamiętam też, że w gliwickich kościołach ciągle dzwoniły dzwony. W ten sposób miasto wołało Boga o ratunek przed rosyjską hordą.

Miałem wówczas 16 lat. Byłem głodny. Rosjanie mieli jedzenia w bród, bo zarekwirowali żywność z gliwickich magazynów. Ja, niestety, nie znałem po rosyjsku ani słowa. Musiałem z nimi dogadywać się na migi. Jedni mnie głaskali po głowie i dawali jeść, inni kopali w tyłek. Ale zwykle udawało mi się zdobyć i przynieść do domu trochę żywności. Mieszkańców wkrótce po zajęciu miasta spędzono do budowy umocnień frontowych i pracy w gliwickich fabrykach. Ja sprzątałem gliwickie lotnisko. Wynosiłem ciała zabitych niemieckich lotników i młodych kobiet, które Rosjanie gwałcili, a następnie zabijali."


Może on też kłamie i żadnych walk o Gliwice nie było?

Teraz zasadnicze pytanie. Czy warto ciągnąć dalej ten temat? Ja uważam że tak. Zwrócicie uwagę jak pięknie Baron rozkręcił się w swoich fantazjach. Jeżeli by dalej pociągnąć ten temat to bunkry pod Nieborowicami okażą się termopilami niemieckiej obrony. Oczami Barona widzimy tutaj ogromną bitw: ostrzały moździerzowe, wiadra zużytej aumnicii, taśmy od karabinów maszynowych, granaty, dziesiątki poległych żołnierzy broniących bunkry. Myślę że jak by jeszcze doczytał te pamiętniki kobiety z Nieborowic, pewny jestem, że znalazł by tam to że, w walkach brało też udział lotnictwo. No ale nic straconego pewnie doczyta w puźniejszym okresie. I pewnie to zakłamanie historii(jak uważa Baron) przez żyjących mieszkańców i historyków nie pozwala umieścić naszych bunkrów w działaniach wojennych, jakie rozegrały się na śląsku.

PS. Baron myślałem że się do mnie już nie odzywasz?
_________________
-Wiśnia jest wiśnia.
-Witaminy przede wszystkim ma. Wypijasz takie dwie i masz komplet.
-Witamina jest podstawą człowieka…
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
damian87pl



Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 652
Skąd: Redyna - Uchwały

PostWysłany: Wto Sty 05, 2010 5:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale to ani nie temat ani nie forum do bluzgania się.
Jak ktoś nie umie przytoczyć więcej faktów które by wsparłby jego zdanie to przytaczanie bluzgów nie poprawia jego pozycji, więc zachowujcie się bo coś mi tu od tej rozmowy o sowietach zaczyna nawet pachnąć czerwoną chołotą.

Ja nigdy nie słyszałem o "walkach" (nie wymianie ognia wrogich patroli) o Knurów. Słyszałem nawet o zdobyciu miasta bez przysłowiowego wystrzału z racji naszego położenia i ogromnej ilości szkopskich wojsk.

Następnie bunkier nie nadaje się do niczego, nawet do obrony granicy PL-DE, ponieważ dupą ustawiony jest do nas. Może miał bronić granicy przed jej nielegalnym przekraczaniem przez Niemców uciekających do Polski .... a nie to tak w krasnym raju tylko było :]
_________________
"Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić."
J. Piłsudski do socjalistycznego rządu II RP
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Igorex



Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 391

PostWysłany: Sro Sty 06, 2010 9:50 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To jeszcze raz ja... A mianowicie strzały o Knurów padły , tzn gdy wjeżdżały ruskie czołgi od strony Gliwic , nie było jeszcze osiedli to na pierwszym planie ukazał im się nasyp koleji łączącej oba pola naszej kopalni , postanowili stracić jadacy pociąg , nie trafili , pocisk przeleciał i trafił w chałupę na Zaciszu . Całeszczęście nikogo nie zabili. A drugie strzały padły koło kościoła , ruski patrol zabił górnika , który szedł na dzienną zmianę , szkoda , że babcia nie żyje bo zawsze gdy mi o tym opowiadała mówiła nazwisko tego górnika oraz nazwisko właściciela domu , w który trafił ruski pocisk..

A jeszcze co do schronów i ich uszkodzeń to , czy widzieliście postrzeliny na stalowych okuciach drzwi wejściowych ?? Otóż żadna , powtarzam żadna jednostka broni będąca na wyposażeniu jak i osobistym tak i w czołgach T-34 , KW czy IS nie mogła zrobić takich sladów....miały kaliber 7,62 zarówno popularna Pepesza jak i DT będący zainstalowany na ww. wym. pojazdach...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Baron



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 4170
Skąd: Knurow

PostWysłany: Sro Sty 06, 2010 6:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Interesujace opowiesci niestety nic o Nieborowicach -> http://uczyc-sie-z-historii.pl/pl/pobierz/237 interesujace jest jednak jak wkroczyla armia czerwona wedlugo opowiadan do Knurowa otoz ze wszystkich stron czyli Gliwice/Gieraltowice/Szczyglowice Think
_________________
Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM Yahoo Messenger MSN Messenger
maciekknurow



Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 517
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Sty 17, 2010 12:03 am    Temat postu: Witajcie Odpowiedz z cytatem

Co do roli bunkrów przed wojną wg moich informacji były na pokaz, dla propagandy, aby wmówić ludności niemieckiej zamieszkującej te tereny realność zagrożenia ze str Polski. Bunkry te były budowane na wzór Czechosłowackich; ale... Uważam że Baron w tym temacie ma dużo racji.
Interesuję się historią tych bunkrów od kilku dobrych lat, wielokrotnie je też "odwiedzałem" jestem pewien iż były wykorzystane w 1945 roku, walki były tam prowadzone, mało tego stacjonowało tam prawdopodobnie conajmniej kilku oficerów... SS, skąd się tam wzięli nie wiem, ale przypuszczam że wycofując się przed Armią Czerwoną tam trafili. Większość moich informacji pochodzi od ludzi starszych, niektórzy z nich już nie żyją niestety... Próbowałem dotrzeć również do dokumentacji, ale jest utajniona... Podziemia i tunele są tam na pewno, ale jak bardzo rozbudowane tego nie wiem, jeśli ktoś jeszcze może podzielić się ze mną swoją wiedzą nt tych bunkrów pochodzącą z oględzin jak i informacji od starszych mieszkańców i tych którzy coś tam ciekawego znaleźli to proszę o info na forum lub na priv.

Pozdrawiam
_________________
Maciej Kandzior
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Igorex



Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 391

PostWysłany: Nie Sty 17, 2010 8:24 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oficerowie SS ???
Proszę mi wiemienić jakie jednostki Waffen-SS stacjonowały w tych okolicach ???
W ogole jakie jednostki Wehrmachtu tutaj stacjonowały i " broniły " tych terenów ???

Podziemia są tam na pewno ???? A niby skąd i gdzie prowadzą ??

Znam osobiscie 2 wariatów , którzy wykopali dziurę aby dotrzeć do stropu rzekomego tunelu i D u p a !!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Igorex



Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 391

PostWysłany: Nie Sty 17, 2010 8:32 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Baron napisał:
Baron napisal :

interesujace jest jednak jak wkroczyla armia czerwona wedlugo opowiadan do Knurowa otoz ze wszystkich stron czyli Gliwice/Gieraltowice/Szczyglowice Think



Niemcy też z podobnych stron weszli do Knurowa , a mianowicie od Krywałdu i Gierałtowic\ Bojkowa......
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Igorex



Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 391

PostWysłany: Nie Sty 17, 2010 8:40 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Baron napisał:
w rowach bylo tez pelno Niemieckiej amunicji ktorej miesiacami nikt nie uprzatal jeszcze w latach 60-70 mozna bylo wejsc do lasu w okolicy bunkrow i wyjsc za godzine z pelnym wiadrem lusek co swiadczy o



Swiadczy to o niczym bo tą amunicję pozostawili w 1968 roku....Ruscy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Historia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
statystyka