Wirtualny KNURÓW

[cvaniaceq]

Zbliza sie halloween, wybieracie sie na jakas impreze badz moze sami cos oragizujecie ? Wiem wiem ze ktos moze mnie zaraz posadzic za to ze kolejne swieto z zachodu wkrada sie w nasza polska kulture i ten okres czasu poswiecamy na reflekcje o naszych bliskich ktorzy odeszli. Ale czy nie lepiej to robic w jakis bardziej radosny sposob?


Dla mnie swieto zmarlych zawsze kojazylo sie z dosc smutna atmosfera przy grobach bliskich dosc czesto w chlodzie i strugach deszczu.
_________________
LEPIEJ WIDOCZNY - WIDOCZNIE LEPSZY

[Reklamiarz]

[Anonim]

Mnie osobiście drażni bezkrytyczne przejmowanie wszystkiego co amerykańskie. Jest to efekt zachłyśnięcia się wolnością po upadku komunizmu.
O ile Walentynki są fajne to Helołin chyba nie pasuje do naszej tradycji (to tylko moja mocno subiektywna ocena).
Tylko patrzeć ja w lipcu będziemy wpychać indyki.

[gemis]

hmm standardowo pójdziemy ze znajomymi na piwko... jakiś element nostalgiczny.. swieta zmarłych napewno się pojawi.

[TOPYSZ]

Wiadomo, że nikt nie lubi smutku, rozdrapywania może trudnych wspomnień związanych z odejściem kogoś bliskiego. Śmierć jest tematem na który niewielu chce rozmawiać. Osłonięta mgłą tajemniczości powoduje niejednokrotnie poczucie strachu i niepewności. W Polsce wspominanie tych, którzy już odeszli, pamięć o nich przybrała przez wieki postać pełną powagi, zadumy, refleksji. Myśle, że takiego podejścia do spraw śmierci potrzeba. Musimy przynajmniej raz w roku zastanowić się, co po naszym pięknym, wesołym i może czasami beztroskim życiu będzie dalej. I szkoda żeby takie myśli zalewać piwem w jednym z nielicznych pubów otwarych tego dnia, albo lokować je w wydrapanej dyni z zapaloną świeczką. Dzieci przebrane za trupy, wampiry, wilkołaki i inne paskudztwa to widok na szczęście nieczęsty na ulicach Knurowa. I oby tak pozostało. Wtedy kiedy przygotowujemy się w naszej kulturze do wspominania Uroczystości Wszystkich Świętych, czyli tych, którzy swoim życiem zasłużyli na pamięć, postępowanie godne naśladowania serwuje się nam coś zupełnie odmiennego, u podstaw czego stoi pragnienie dziwnie ukierunkowanego wyśmiania spraw ostatecznych człowieka, dziwnej fascynacji rozkładającym się ciałem i przebieranie się za symbole , które w naszej kulturze od zawsze kojarzyły się z uosobieniem zła. Dla wielu jest to tylko niewinna zabawa, noc strachów i okazja do niezłej imprezy ale czy podczas rozrywkowej imprezy 31 października można dobrze przygotować się na przyjęcie treści, jakie niesie nam 1 i 2 listopada ? Nie wszystko co przyjemne i łatwe przynosi nam korzyść!

[Jonas]