Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mixer
Dołączył: 28 Kwi 2007 Posty: 74
|
Wysłany: Wto Paź 30, 2007 11:37 pm Temat postu: II Zaduszki Rockowe - Sztukateria - 02.11.2007 |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dudik
Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 134 Skąd: Knurów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verbatig
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 215 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sro Paź 31, 2007 3:42 am Temat postu: |
|
|
|
super pomysł plakatu naprawde gratulacje pomysłodawcom- jak zobaczyłem to na mieście to myślałem że reklamują akcje znicz- ale Zaduszki Rockowe i znicz w tle naprawde hehehe....... ktoś się powinien lekko w czółko puknąć |
|
Powrót do góry |
|
|
matka
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 117
|
Wysłany: Czw Lis 01, 2007 10:54 am Temat postu: |
|
|
|
Mnie zastanawia, co zaduszki mają wspólnego z tym koncertem, bo nazwa zobowiązuje do czegoś |
|
Powrót do góry |
|
|
NKS
Dołączył: 03 Cze 2006 Posty: 207 Skąd: Knurow
|
Wysłany: Czw Lis 01, 2007 2:03 pm Temat postu: |
|
|
|
Kapele ktore zagraja na koncercie beda grac utwory stworzone przez ludzi ktorych dzisiaj nie ma juz z nami... _________________ || www.myspace.com/nksknw || |
|
Powrót do góry |
|
|
matka
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 117
|
Wysłany: Czw Lis 01, 2007 4:45 pm Temat postu: |
|
|
|
w takim razie gra warta...świeczki |
|
Powrót do góry |
|
|
Xander_cage
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1202 Skąd: N 50°13' E 18°41'
|
Wysłany: Pią Lis 02, 2007 1:02 am Temat postu: |
|
|
|
Polecam ten koncercik... Jest to już 2 edycja i powiem szczerze, że atmosfera jest rewelacyjna a młodzi knurowscy muzycy starają się z całych sił aby poziom był wysoki....
Wstęp jest wolny więc nic nie stoi na przeszkodzie aby wpaść choć na chwilę i posłuchać.
Pozdrawiam serdecznie
Xander Cage
Ps. A plakat niczego sobie. Pomysł oryginalny i graficznie też nie jest źle... _________________ ... Welcome to the Xander Zone ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
matka
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 117
|
Wysłany: Pią Lis 02, 2007 11:45 am Temat postu: |
|
|
|
najlepsze w plakacie jest info, że za darmo ja nie skorzystał, bo to zdecydowanie nie moje klimaty, ale bardzo się cieszę, że w Knurowie dzieje się więcej niż choćby kilka lat temu...dajmy na to przed panem Ramsem. nie oceniam tu go, chodzi tylko o przedstawienie pewnego okresu |
|
Powrót do góry |
|
|
Daria W 2
Dołączył: 22 Maj 2007 Posty: 208
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 3:38 pm Temat postu: |
|
|
|
Ma ktoś jakieś fotki z imprezy? |
|
Powrót do góry |
|
|
lftor
Dołączył: 15 Lut 2007 Posty: 31
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 7:46 pm Temat postu: |
|
|
|
zaduszki?
hm. jeżeli ku pamięci zmarłych artystów było granie własych utworów, to gratuluję sposobu myślenia.
rozumiem, że przepustką do autopromocji było zagranie jednego utowru Nalepy?
wielkie brawa dla kapel, które skupiły się na uszanowaniu celu inmprezy grając piosenki nieobecnych już artystów. wspaniale było usłyszeć te utwory, w waszych aranżacjach (do których zarzutów brak).
minus także dla bandy rozgadanych i szczebioczących osób, które chyba pomyliły miejsce. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pajak
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 87 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 7:07 pm Temat postu: |
|
|
|
Verbatig napisał: | Zaduszki Rockowe i znicz w tle naprawde hehehe....... ktoś się powinien lekko w czółko puknąć |
myślę, że ty. |
|
Powrót do góry |
|
|
matka
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 117
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 9:35 pm Temat postu: |
|
|
|
ależ wyczerpująca i ambitna wypowiedź Pajaku;)
o tym, że nie stosowano się do przyjętych norm i zasad nie słyszałem, ale było to do przewidzenia. słyszałem natomiast o grupce nierozgarniętych osób wykrzykujacych 'punx not dead', oraz szukających 'kinderpunków', co mnie rozbawiło do łez. |
|
Powrót do góry |
|
|
Xander_cage
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1202 Skąd: N 50°13' E 18°41'
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 12:19 am Temat postu: |
|
|
|
W istocie była pewna grupka "myślących inaczej" krzyczących to i owo i zachowujących się jakby właśnie wypuszczono ich, Bóg jeden wie skąd.
Na szczęście poszli po rozum do głowy (po mniejszej lub większej interwencji SDS Teamu) i część się uspokoiła a część po prostu wyszła.
Reasumując imprezę uważam za udaną, choć można było wybrać nieco spokojniejszy repertuar.
Pozdrawiam serdecznie
Xander Cage _________________ ... Welcome to the Xander Zone ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
DjRudy
Dołączył: 04 Maj 2007 Posty: 45 Skąd: Knurow
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 12:52 pm Temat postu: kilka refleksji |
|
|
|
Sam zagrałem na scenie w czasie zaduszek. Myślę, że mam nieco inną perspektywę.
Odnośnie grania własnego repertuaru: założenia tegorocznego koncertu mówiły o wspominaniu Tadeusza Nalepy. Żałuję, że nikt specjalnie nie podkreślał tego faktu, nie wszyscy byli tego świadomi. Gdyby przez cały koncert nie padałyby ze sceny inne dźwięki niż te nakreślone przez jednego z mistrzów bluesa, myślę, że koncert mógłby zrobić się zbyt monotonny, mocno straciłby na odbiorze. Układ: 1 numer Nalepy, reszta dowolna, wydawał się być złotym środkiem.
Swoją drogą nie wszyscy zagrali Nalepę. Nie mam tu pretensji do organizatorów, czy też kolegów muzyków. Jednak z mojego punktu widzenia(również jako słuchacza) nieco burzyło to koncepcję całej imprezy.
W kwestii autopromocji: a kiedy mamy się promować, jeśli nie podczas jednej z zaledwie kilku imprez do roku? Wiem, że większość woli słuchać tego co już zna, ale młodzi ludzie (w tej liczbie ja) poświęcają sporo pracy i energii na stworzenie czegoś swojego. Chcemy się tym podzielić. Że nie ta impreza? Może nie to nastawienie na TEJ imprezie?
Odnośnie "tempa" prezentowanych utworów: szacunek do zmarłych, do święta przy okazji którego odbywał się koncert, owszem zobowiązuje, ale uważam że jedynie do godnego zachowania. Nieporozumieniem była spora grupa nawalonych zbuntowanych (własne[acz niewielkie] doświadczenie: przy jednym piwie lepiej się koncert zapamiętuje!). Natomiast czy sam fakt śmierci artysty ma powodować, że wspominając go ma być smutno i melancholijnie? Czy nie lepiej z radością pamiętać dokonania tych, których już nie ma? Wiem, że jest to kwestia osobistej estetyki, aczkolwiek sam twierdzę: im energetyczniejsze tego typu memoriały, tym lepiej!
Odnośnie samego koncertu: uważam go za bardzo udany. W porównaniu z poprzednią edycją zdecydowanie podniósł się poziom grania w Knurowie. Niezłym pomysłem zaproszenie Gliwickich bendów do wspólnej zabawy. Kiszenie się ciągle we własnym sosie na dobre wychodzi rzadko:P.
Rewelacyjne reakcje publiki (docenienie zarówno początkujących za włożony trud, jak i prezentujących jakiś poziom za... hmmm... niech będzie grająca braci, <<artyzm>>). Cieszyło mnie również to, że sporo osób wytrzymało ten maraton i zostało do końca. To świadczy jedynie o głodzie muzyki knurowskiej młodzieży i potrzebie organizowania większej ilości takich imprez.
Reasumując: spore brawa dla organizatorów (centrum kultury i Hard Rock), publiki (wielkie dzięki) i występujących (dzięki wszystkim, takie imprezy motywują mnie do większej pracy)
ufff.... to się wygadałem.... |
|
Powrót do góry |
|
|
kapeccropla
Dołączył: 12 Paź 2007 Posty: 112
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 4:20 pm Temat postu: |
|
|
|
heheh moje zdanie na temat imprezy jest pozytywne, ale chciałbym zauważyć, że impreza, która obyła się rok temu wyglądała nieco inaczej, wtedy klimat był adekwatny do tego święta, hehe no w tym roku troszeczkę impreza przypominała zwykły koncert knurowskich kapel, nie oddawała klimatu hehe.
Co do muzyki też to inaczej wyglądało niż w tamtym roku bo kapele grały tylko utwory wykonawców nieżyjących lub piosenki związane z nimi, a teraz kapele zagrały jedną piosenkę Nalepy i resztę swoje(oczywiście nie wszystkie kapele tak się zaprezentowały), może te kapele nie wiedziały, żeby tak zagrać, ponieważ grały pierwszy raz na tej imprezie.
Ale mogę powiedzieć, że podobało mi się. Gdyby nie było pewnej grupki dziwnie zachowujących się "młodzieńców" hehe to na pewno było by lepiej.
A i jeszcze jedno co mnie drażniło to zero szacunku dla muzyków grających od publiczności, nie całej, ale uwierzcie, ze niezbyt fajnie się gra jak nie ma zainteresowania i na scenie słychać tyle rozmów, śmiechów i innych dźwięków, w końcu wydaje mi się za na taką imprezę przychodzi się posłuchać muzyki, a nie żeby sobie pogadać |
|
Powrót do góry |
|
|
|