Wirtualny KNURÓW - Strona główna Wirtualny KNURÓW
Forum dyskusyjne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

MZGLiA - samorządowy zakład budżetowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Nasze miasto
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 132

PostWysłany: Czw Lip 15, 2021 11:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

We wspólnotach mieszkaniowych cała "finansowa inżynieria" dzieje się w ewidencji pozaksięgowej kosztów zarządu nieruchomością wspólną, zaliczek uiszczanych na pokrycie tych kosztów, rozliczeń z innych tytułów na rzecz nieruchomości wspólnej jak również kosztów dotyczących danego lokalu i zaliczek uiszczanych na pokrycie kosztów tego lokalu (czyli woda, CO, CWU itd).

https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/ii-ca-24-13-wyrok-sadu-okregowego-w-legnicy-521945473 w wyroku tym mowa o potrzebie rzetelnego rozliczania na podstawie właśnie ewidencji pozaksięgowej.

Każdy rzetelny administrator (ten z orzeczenia to raczej niezbyt rzetelny był) o tym wie i dlatego dla każdej wspólnoty ma wydzieloną ewidencje pozaksięgową w której są odpowiednio określone zasady dzięki którym wiadomo co i jak. Zasady te dotyczą oczywiście ZALICZEK a nie czynszu. Czynsz płacą najemcy. No ale to oczywiste jest dla każdego administratora.

Przecież każdemu administratorowi danej wspólnoty mieszkaniowej zależy na rzetelnym rozliczaniu zaliczek jakie wpłacają lub też powinni wpłacać WSZYSCY właściciele danej wspólnoty mieszkaniowej.

Prawda?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklamiarz






Wysłany:     Temat postu: Reklama Google


Powrót do góry
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 132

PostWysłany: Nie Sty 16, 2022 9:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Obszerny artykuł https://stramkowska.wixsite.com/regulamin/rodo o administratorach https://stramkowska.wixsite.com/regulamin i RODO którzy próbują utajniać różne podstawowe informacje dotyczące wspólnoty mieszkaniowej której administrują. A wiadomo że, cytując:

Cytat:
Art. 17. Za zobowiązania dotyczące nieruchomości wspólnej odpowiada wspólnota mieszkaniowa bez ograniczeń, a każdy właściciel lokalu – w części odpowiadającej jego udziałowi w tej nieruchomości". Prawo dostępu do danych współwłaścicieli (interes prawny) wynika z prawa cywilnego ze stosunku współwłasności a nie tylko z pełnionej funkcji np. z faktu bycia w składzie zarządu wspólnoty tak jak to interpretują niektórzy administratorzy-zarządcy nieruchomości. Właściciel lokalu nie jest petentem w stosunku do administracji lecz zlecającym. Skoro pewnych danych nie można udostępnić właścicielowi lokalu, to jakim prawem te dane posiada administracja wspólnoty jako podmiot przetwarzający?


Co może się stać jak właściciele we wspólnocie mieszaniowej nie mają wglądu do rachunku konta bankowego na które wpływają ich własne środki pieniężne a rachunkami bankowymi tych wspólnot "zarządzają" tylko i wyłącznie gminni administratorzy? Przykładowo, Miejski Zakład Usług Komunalnych z miasta Pionki:

https://echodnia.eu/radomskie/pionki-afera-w-mzuk-wyplynelo-przynajmniej-pol-miliona-zlotych-sprawa-w-prokuraturze-w-zwoleniu/ar/12615471

https://www.youtube.com/watch?v=t1kmjacY7uQ&t=80s

Sprawa się "rypła" dopiero jak zmienił się dyrektor oraz główna księgowa samorządowego zakładu budżetowego MZUK.

Wiecie kto musiał pokrywać te braki? Właściciele w tych wspólnotach mieszkaniowych. To wynika wprost z artykułu 17 ustawy o własności lokali.

Jak się wszystko "dobrze zorganizuje" to taki gminny, samorządowy zakład budżetowy może całymi latami, bezkarnie, bezkosztowo, korzystać z pieniedzy tych wspólnot mieszkaniowych nie ponosząc absolutnie żadnych konsekwencji. Właściele w tym wspólnotach mieszkaniowych stają się dostarczycielami żywej gotówki. Wystarczy tylko żeby od strony nibyformalnej wszystko było "wicie rozumicie". Przy organizacji i uszczelnianiu stanu "wicie rozumicie" może uczestniczyć wielu, wielu interesariuszy https://youtu.be/t1kmjacY7uQ?t=689 . Ma być wszystko "wicie rozumicie" a seniorom się powie że wszystko jest w porządku. Wystarczy zorganizować raz do roku spotkanie, koniecznie w dniu roboczym w godzinach od 9:00 - 15:00. Ludzie ponarzekają że wszystko drożeje i tyle. W myśl zasady: "Dalej panie przewodniczący! Odwracamy głowę w drugą stronę udajemy że nic nie widzimy i dalej jazda ... wicie rozumicie!"

Jak to się dzieje, że niektóre samorządowe zakłady budżetowe w Polsce tak kurczowo trzymają się wspólnot mieszkaniowych?

Przykładowo tutaj radny tłumaczy dlaczego w Pionkach samorządowy zakład budżetowy wykonywał usługi administrowania wspólnotami mieszkaniowym, i jakie tam panowaly "tradycje":

Przeczytajcie uważnie całość: https://ripostapionki.pl/aktualnosci/karuzela-wokol-mzuk-i-niejasne-wyniki-pracy-koordynatora-37891500438542 - cytując:

Cytat:
Jak państwo byli przy głosowaniu tej uchwały informowani, sytuacja, która miała miejsce w MZUKu polegała na tym, że miasto przekazywało dotacje z mieszkań komunalnych do MZUKu, MZUK zbierał również opłaty od wspólnot mieszkaniowych i powinien był dokonywać opłat wobec PWKC ponieważ za wspólnoty MZUK reguluje należności za ciepło i wodę, a należności za mieszkania komunalne których właścicielem jest miasto powinny być przekazywane na rachunek wspólnot mieszkaniowych. Tak nie było. Poprzez całe lata tradycją w MZUKu było to, że zatrudnienie i koszty było wyższe niż potrzeby miasta wyrażane w formie uchwal budżetowych. To powodowało, że na koniec roku budżetowego w MZUKu występował problem wynagrodzeń. Dlatego MZUK posiłkował się tymi kwotami, które zebrał zamiast przekazywać je na rachunki wspólnot mieszkaniowych bądź regulować rachunki wobec PWKC przeznaczał te kwoty na wypłatę wynagrodzeń. To doprowadziło do zadłużenia MZUKu wobec wspólnot mieszkaniowych oraz wobec PWKC na łączną kwotę przekraczającą obecnie 1,1 mln zł.


Czyli jak wynika z tej wypowiedzi w zakładzie budżetowym brakowało kasy na wypłaty dla pracowników samorządowych więc ... "posiłkowano się" (uwielbiam nowomowę ludzi władzy) środkami pieniężnymi właścicieli we wspólnotach mieszkaniowych.

Z tego postu wynika iż potwierdzono te zadłużenie https://ripostapionki.pl/aktualnosci/komisja-bez-wnioskow-dyrektor-mzuk-tylko-do-konca-lipca-37831499825006

Według informacji z tego artykułu gmina Pionki była dłużna wspolnotom mieszkaniowym ~ 700 000 złotych. To wszystko trwało latami. Taka lokalna wieloletnia TRADYCJA. Ciekaw jestem ile dokładnie trwało "posiłkowanie się" kasą tych wspólnot mieszkaniowych.

Jak to wszystko było możliwe? Kluczem do poznania dokładnego mechanizmu jest prześledzienie tego jak wygląda ewidnecja pozaksięgowa danej wspólnoty mieszkaniowej. To tam się działa cała samorządowa MAGIA samorządowych administratorów. To jest właśnie najważniejszy fundament tego zorganizowanego konstruktu który roboczo nazywam "wicie rozumicie". Jak jest już wszystko odpowiednio "wicie rozumicie" to jest możliwe żeby robić różne przelewy takie nie dokońca słuszne jak te z miejscowości Pionki. Jak się uda, jak minie 10, 20 lat to później ciężko dowiedzieć się co i jak i cieżko uzyskać zagrabione środki. Zawsze można przecież przeprowadzić procedurę brakowania dokumentów. PRAWDA? Ważne jest też aby cały czas w sposób nieformalny zaangażować cały aparat państwa w szykanowanie, oczernianie i zastraszanie osób które zgodnie z prawem wynikajacym z ustawy o własności lokali będą chciały sprawdzić mechanizmy wieloletniej TRADYCJI wytworzonej przez gminnych administratorów w danej gminie.

Póżniej kończy się to tak że pieniądze właścicieli we wspólnotach mieszkaniowych znikają a winnych brak.

Jak wynika z artykułu te wspólnoty w tym mieście cały czas muszą wydzierać swoją własność. https://ripostapionki.pl/aktualnosci/kontrola-komisji-rewizyjnej-43391570540023 muszą udowadniać że środki im zostały ukradzione. Tak to właśnie w praktyce wygląda :/ I wcześniej nikt nic z gminnych specjalistów nie zauważył - żodyn gminny specjalista od administracji nic nie zauważył. Żodyn!

Cytat:
– Każda wspólnota musi teraz zakładać sprawę, czyli to nie miasto zostało okradzione, ale wspólnoty – mówił Piotr Nowak. – A było to wcześniej przedstawiane tak, że to miasto straciło te pieniądze.

Radny Grzegorz Wąsik przytoczył sytuację wspólnoty, którą administruje. Wspólnota otrzymała pismo z MZUK o zaległości na kwotę 12 tys. zł. Zarząd wspólnoty oraz księgowa twierdzili, że owszem, MZUK ma zadłużenie wobec wspólnoty, ale na kwotę niewiele powyżej 10 tys. zł. Po wyjaśnieniach okazało się, że faktycznie rację miała wspólnota.

Wątków w sprawie jest wiele i każda strona poszkodowana musi udowodnić, że faktycznie straciła pieniądze. Największym problemem jest to, że wspólnoty nie posiadały indywidualnych kont, a pracownik byłego MZUK posiadał upoważnienie do podpisywania przelewów w imieniu zarządów wspólnot.



Warto zapamiętać że jeżeli w waszej Wspólnocie Mieszkaniowej macie zarząd właścicielski (są to zazwyczaj wasi sąsiedzi) to wasz "zarządca" w waszej wspólnocie jest zwykłym administratorem niezależnie od tego jak próbuje wam wmówić jak się nazywa. Parafrazujac, w uproszczeniu, w Waszej wspólnocie to Wy właściciele jesteście "psem" a wasz administrator jest "ogonem" tego "psa". W naturze pies zawsze merda ogonem. "Psem" jesteście wy wszyscy właściele w danej wspólnocie mieszkaniowej. Jeżeli jest odwrotnie i w waszej wspólnocie "ogon" merda "psem" to jest o to oczywiście sytuacja nienormalna - w naturze coś takiego nie występuje a jak występuje to to jest zwykła biologiczna patologia (jakaś wścieklizna albo coś podobnego). W naturze pies myśli sobie: "a pomerdam sobie ogonem" i ogon zgodnie ze zleceniem psa zaczyna merdać.

Jeżeli w praktyce w waszej wspólnocie "ogon" merda "psem" i dzieje się tak od lat (dekadami!) to jak myślicie kto jest odopowiedzialny za stworzenie takiej samorządowej patologicznej struktury w danej gminie? I czemu, komu tak wytworzona przez lata patologiczna struktura ma służyć?

Kluczem do zrozumienia tego co się dzieje w finansach waszej wspólnoty mieszkaniowej są wyciągi z konta bankowego najlepiej tak z ostatnich 20 lat oraz szczegółowe zasady jakie zostały określone w waszej wspólnocie w ramach ewidencji pozaksięgowej jaka jest (o ile taka szczegółowa ewidencja jest) w waszej wspólnocie mieszkaniowej. Może się okazać że zupełnie (nie)przypadkowo takich zasad nie ma lub też są bardzo bardzo szczątkowe, dzięki temu jest możliwe zaimplementowanie nigdzie nie opisanych rozwiązań "tradycyjnych" które funkcjonują jako ściśle strzeżona tajemnica. Dzięki takim "tradycjom" mogą dziać się "prawdziwe cuda".

Gminnym administratorom którzy zwą się zarządcami jest bardzo na rękę jeżeli ścisłe, dokładne zasady określone w ewidencji pozaksięgowej zostaną zastąpione bliżej nieokreśloną nieformalną nigdzie nieudokumentowaną ale bardzo dobrze zoptymalizowaną, pod konkretne potrzeby, TRADYJCĄ.

Będąc właścicielem we wspólnocie mieszkaniowej w której występuje zarzad właścicielski zwracając się do administratora we wspólnocie mieszkanowej NIE JESTEŚ petentem. Jako właściciel we wspólnocie mieszkaniowej administratorowi ZLECASZ określone działanie (zgodnie z umową i z obowiązującym prawem). Administrator w twojej wspólnocie zlecone zadanie ma zwyczajnie WYKONAĆ. Zlecenia się wykonuje. Administrator o niczym nie decyduje względem was pełni funkcje usługową, jest usługodawcą który ma wykonać opłaconą USŁUGĘ względem Ciebie jako właściciela. Każdego miesiąca Ty jako właściciel od wielu lat opłacasz fakture za usługę administrowania twoją wspólnotą mieszkaniową.

To wynagrodzenie za usługę administrowania, którą również Ty opłacasz i którą wykonuje Miejski Zespół Gospodarki Lokalowej i Administracji w Knurowie, przelewem z twojej wspólnoty mieszkaniowej przelewane jest na konto bankowe Gminy Knurów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 132

PostWysłany: Czw Mar 24, 2022 10:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Praktyk opisuje bardziej subtelnie i profesjonalnie to samo co powyżej przeczytaliście o "psie", "ogonie" i kto czym merda. Cytując: zasady jakie obowiązują w wspólnocie mieszkaniowej gdzie panuje normalność, jawność dla właścicieli:

https://www.morizon.pl/blog/zapytaj/dostep-konta-bankowego-wspolnoty-mieszkaniowej/

Cytat:
To, że każdy dokument i każde dane podlegają udostępnieniu, wielokrotnie potwierdzało orzecznictwo sądów, więc próba obrony innego stanowiska i powoływanie się na dane wrażliwe jest wręcz niepoważne. Radzę więc poważnie zastanowić się nad zmianą zarządcy, jeżeli zarządca nie ma tak podstawowej wiedzy, jak na czym polega prawo wglądu we wspólnocie mieszkaniowej. Świadczy to też o tym, że zarządca nie zna swojej roli we wspólnocie mieszkaniowej i za chwilę będzie sprzeciwiał się zarządowi. Takie zachowanie wobec właścicieli można porównać do tego, gdyby pracownik w danej firmie odmawiał właścicielowi tej firmy (swojemu szefowi) okazania jakiegoś dokumentu tej firmy. Zatem jeżeli właściciel chce wyciągu z rachunku wspólnoty mieszkaniowej, pytanie brzmi tylko, za jaki okres to ma być wyciąg, a jeżeli chce kopii faktur, to pytanie do niego faktury za jakie wydatki go interesują.


Zarządem w tym cytacie są WSZYSCY właściciele w danej wspólnocie mieszkaniowej. Administratorzy którzy często zwą się zarządcami są waszym pracownikiem a Ty właściciel swojego lokalu jesteś ich szefem. Płacisz mu za usługi które on wykonuje. Pracownikowi mówisz że potrzebujesz jakiś dokument a pracownik pyta za jaki okres, jakie wydatki kiedy ma dostarczyć. Cała ta dokumentacja o którą pytasz dotyczy TWOJEJ (współ)własności.

Co jest jeszcze ważne aby właściciel mógł skutecznie skontrolować jaką kondycję finansową ma jego współwłasność we wspólnocie mieszkaniowej? Ważne jest rozliczenie indywidualne roczne, które przykładowo wyglądać może tak:


Źródło: https://agzamek.pl/panel_img/ksiegososc_rozliczenia_z_wlasc_i_kontrah_rozliczenie_wlasciciela_do_druku.png

Tam gdzie panuje wspólnotowa normalność związana z jawnością wystarczy zwykłe trwałe (w postaci dokumentu podpisanego przez odpowiedzialne za takie rozliczenie osoby) rozliczenie roczne.

Czy ktoś kiedyś z Was jako właściciel we wspólnocie mieszkaniowej administrowanej przez gminnych specjalistów od administrowania dostał takie indywidualne rozliczenie roczne w ostatnim czasie? Jako dokument? Z takiego dokumentu można bardzo szybko bardzo wiele wywnioskować. I ma sie DOWÓD w postaci dokumentu na to ze sumiennie się opłacało swoją część zaliczek. I przykładowo jak samorządowy zakład budżetowy z powodu swoich długów przekształca się w coś innego i ogłasza świetlaną przyszłość znajdując jakieś usterki które "były są i będą" i w ramach tego trzeba zapłacić nagle jakieś horrendalne pieniądze to wtedy wyciągasz swoje udokumentowane rozliczenia indywidualne roczne i jesteś zabezpieczony przed "nową wspaniałą świetlaną przyszłością" samorządowych specjalistów od administrowania wspólnotami mieszkaniowymi.

Oprócz tego zebrane w jednym miejscu dane finansowe mogą generować różne proste wnioski wynikające z takiego trwałego dokumentu. Wnioski te mogą być bardzo ale to bardzo ... no bardzo niewygodne mogą być dla administratora kombinującego kasę potrzebną na "wspomaganie się" z funduszu tzw "wolnych środków pieniężnych". Tak bym to nazwał.

I tutaj dochodzimy do sedna tego co jest bardzo ściśle strzeżoną tajemnicą w niektórych samorządowych zakładach budżetowych które administrują wspólnotami mieszkaniowymi w których dana gmina ma swoje lokale komunalne, w których lokatorzy/najemcy z różnych powodów nie płacą na rzecz danej wspólnoty mieszkaniowej swoich należności i musi to zrobić właściciel mieszkań czyli dana gmina.

Zestawienie niezerowych sald i obrotów na ostatni dzień roku (albo inny dowolny ostatni dzien miesiąca w tym przykładzie na październik 2012). O jojojooj... W niektórych samorządowych zakładach budżetowych dostęp dla właściciela danej wspólnoty mieszkaniowej do takich dokumentów i danych to byłaby prawdziwa jawnościowa tragedia. Tyle jawności. Prawdziwa tragedia!

Tyle danych, tyle informacji tyle wniosków można z tego wyciągnąć. Po prostu potencjalny administratorski samorządowy wspólnotowy jawnościowy armagedon.



Źródło: https://agzamek.pl/panel_img/ksiegososc_rozliczenia_z_wlasc_i_kontrah_rozliczenia_wspolnoty_zestawienie_niezerowych.png

A tam gdzie w danej wspólnocie mieszkaniowej panuje normalność to zwykły dokument dzięki któremu każdy właściciel może szybko i łatwo zweryfikować z danymi tabelarycznymi jakie przedstawia na zebraniu administrator danej wspólnoty mieszkaniowej. Dzięki tym dokumentom zebranym razem można w miarę szybko ustalić finansową kondycję współwłasności czyli lokalu w który zamieszkuje i części wspólnych i tego czy wszyscy (gmina również) płaci za swoje należności czy też mamy może do czynienia ze "wspomaganiem się" pieniędzmi innych właścicieli i czy dana gmina przypadkiem nie posożytuje kosztem innych właścicieli i czy przypadkiem nie ma w danej wspólnocie uchybów wody a pan "zarządzający" z uśmiechem na twarzy nie mowi że uchyby wody były są i będą.

Dlaczego czasami w niektórych samorządowych zakładach budżetowych informacje znajdujące się w tych dokumentach jak i same dokumenty wraz z wyciągiem konta bankowego i innymi dokumentami to razem ściśle strzeżona tajemnica której dany właściciel za nic w świecie nie może poznać? Jakby to tak w skrócie wytłumaczyć? Hm... No... wicie ... no ... hmm... no... rozu.... Nie no, ja nie z tych. Napisze normalnie.

Wydaje mi się, że jest to dla wszystkich czytających zrozumiałe.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 132

PostWysłany: Sob Paź 28, 2023 11:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Śląsk. W końcówce kwietnia 2023 roku w Gliwicach w WSA rozpoczęła się batalia o dwa niepozorne słowa:

1. Administrator
2. Zarządca

Przecież to jest to samo, prawda?

Dzisiaj będzie o tym, że „prawda i tylko prawda” w wydaniu samorządowym to nie zawsze prawda.

MZBM z miasta T. bronił się przed odpowiedzialnością związaną z tym że dwóch członków wspólnoty mieszkaniowej twierdziło że odpowiedzialność za pewne nieprawidłowości ponosił samorządowy zakład budżetowy MZBM jako, tutaj cytaz z uzasadnienia z wyrkou: "zarządca - administrator MZBM" - wszystkie szczegóły w uzasadnieniu wyroku sygnatura akt. II SA/Gl 631/23 - Wyrok WSA w Gliwicach https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/3173ABF05B który zapadł 7 września 2023 roku.

Pojęcie "Zarządca - administrator MZBM" z uzasadnienia tego wyroku to moim zdaniem pomieszanie z poplątaniem. Sąd, WSA z Gliwic, w tym uzasadnieniu starał się to wszystko właśnie „odplątać” i uporządkować, również pojęciowo.

Sąd argumenty MZBMu potwierdził i wydał wyrok korzystny dla MZBMu. MZBM pełniący funkcje Administratora dla tej konkretnej wspólnoty mieszkaniowej w tej sprawie według WSA w Gliwicach nie jest za nic odpowiedzialny, nie jest inwestorem. Inwestorem ponoszącym odpowiedzialność jest Wspólnota Mieszkaniowa która reprezentowana jest przez Zarząd Właścicielski. Ci właściciele skarżący nie zdawali sobie długo sprawy z tego że MZBM nie jest w ich wspólnocie Zarządcą Nieruchomości jest tylko i wyłącznie Administratorem.

W tym wątku na forum poruszano ten bardzo ważny niuans wielokrotnie. Zgodnie z uzasadnieniem z wyroku WSA w Gliwicach:


Cytat:
Czym innym niż zarządca nieruchomości jest jej administrator. W praktyce często te instytucje są mylone. Sąd Najwyższy w swoim wyroku z dnia 19 stycznia 2006 r., sygn. akt. IV CK 343/05 wskazał, że administrowanie jest czynnością, która generalnie zawiera się w pojęciu zarządzania nieruchomością, ale oznacza przede wszystkim podstawowe czynności dotyczące opieki nad nieruchomością.



Kim jest administrator we wspólnocie mieszkaniowej? Zgodnie z uzasadnieniem z wyroku:

Cytat:

Administrator może również prowadzić korespondencję wspólnoty. Z powołaniem administratora w praktyce funkcjonowania wspólnot mieszkaniowych mamy najczęściej do czynienia, kiedy wspólnoty decydują się na powołanie zarządu i wtedy zwykle zawierają umowę z podmiotem pełniącym funkcję administratora nieruchomości. Administrowanie nieruchomością w głównej mierze polega na utrzymaniu jej w dobrym stanie. Jest to pewna forma zarządzania, która ma jednak ograniczony zakres. Administrator m.in. nadzoruje prace konserwacyjne i remontowe, prowadzi dziennik korespondencji, rejestruje i zgłasza zauważone awarie, prowadzi spis lokatorów, pobiera należności czynszowe od członków wspólnoty mieszkaniowej. W myśl tego, administrator podejmuje się tzw. zwykłych czynności dotyczących nieruchomości wspólnej.


Jeżeli we wspólnocie jest Zarząd Wspólnoty (wybrany zgodnie za art. 20 to mogą być twoi sąsiedzi z bloku. Reprezentują oni wówczas całą Wspólnotę Mieszkaniową na zewnątrz – reprezentują Was właścicieli. Lokatorem jest ktoś kto wynajmuje od właściciela mieszkanie i taki lokator płaci właścicielowi czynsz – Ty jako właściciel do wspólnoty wpłacasz zaliczki). I bardzo ważne: Jak jest Zarząd Właścicielski (art. 20 uwl) to nie ma Zarządcy (art. 18 uwl), zgodnie z uzasadnieniem z wyroku:

Cytat:

Zarządzanie nieruchomością obejmuje szerszy zakres uprawnień i obowiązków niż administrowanie. Jeżeli wspólnota mieszkaniowa dokonała wyboru zarządu to nie może już powołać zarządcy i na odwrót. Wynika to przede wszystkim z wykładni przepisu art.18 ust.1 u.w.l. Podmioty nie mogą istnieć równolegle. Do zadań zarządcy należy podejmowanie działań mających na celu prawidłową eksploatację nieruchomości oraz zapewnienie bezpieczeństwa. Z kolei administrowanie nieruchomością to podejmowanie wyłącznie bieżących czynności związanych z jej obsługą. Administrator przede wszystkim obowiązany jest do dbania o utrzymanie nieruchomości a decyzje dotyczące jej działalności i funkcjonowania należą do kompetencji zarządu wspólnoty mieszkaniowej.


Kto decyduje we wspólnocie mieszkaniowej? Z pewnością tym kimś nie jest Administrator. I to jest główny powód dla którego tak bardzo, niektórzy Administratorzy Wspólnot Mieszkaniowych, nie lubią jak się ich nazywa Administratorami. Dlatego właśnie wymyślają sobie tytuły, na przykład: „Zarządzający” (w ustawie o własności lokali nie ma nic na ten temat „Zarządzającego”).

Ten podmiot który pełni FUNKCJE ADMINISTRATORA tam gdzie jest Zarząd Właścicielski (art. 20 uwl) może dla Was właścicieli nazywać się jak chce. Pół żartem pół serio wasz administrator tytułować się może "Imperatorem Wspólnotowym", "Cesarzem Zarządzania", „Zarządzaczem Głównym” "Mocarzem Wspólnot Mieszkaniowym", "ZARZĄDZAJĄCYM" i kim tam sobie jeszcze wymyśli. Jeżeli w waszej wspólnocie mieszkaniowej macie Zarząd Właścicielski wybrany zgodnie z art. 20 ustawy o własności lokali to wasz zarządzacz-samozwaniec w waszej wspólnocie mieszkaniowej pełni FUNKCJE ADMINISTRATORA i żeby nie wprowadzać zamieszania warto nazywać go Administratorem nie zważając na to czy mu się to podoba czy - niezależnie od tego co próbuje narzucić w waszej wspólnocie. Niech zna swoje miejsce w szeregu i niech wie że Wy wiecie gdzie jest jego miejsce w szeregu.

Taki samozwaniec po pewnym czasie się przyzwyczai jak zauważy że jego próby zakrzywiania rzeczywistości do innego wymiaru w czasoprzestrzeni, w której brak podstawowej uczciwości w wykonywaniu swojej pracy, zwyczajnie w waszej wspólnocie mieszkaniowej nie działają. Jak macie Zarząd Właścicielski (art. 20 uwl) to firma, która ogarnia w waszej Wspólnocie Mieszkaniowej różne sprawy, pełni funkcje ADMINISTRATORA wspólnoty. I to że tak będzie nazywana nie ma w tym nic zdrożnego, ujmującego itd. To jest zwyczajny fakt.

Wy sami wybraliście Zarząd Właścicielski który Was właścicieli reprezentuje na zewnątrz. Jak was reprezentuje dany Zarząd Właścicielski na zewnątrz i czy ten Zarząd Właścicielski ma tego w ogóle świadomość to już zupełnie inny temat.

Jeżeli firma która w waszej Wspólnocie Mieszkaniowej pełni funkcje administratora próbuje was skłócać z Zarządem Właścicielskim to jak najszybciej postarajcie się wyrzucić takiego „Imperatora Wspólnotowego” i wymienicie go na kogoś kto zna swoje miejsce w szeregu. Wiem że nie jest to takie łatwe. No ale nikt nie powiedział że będzie łatwo.

Wracając do uzasadnienia z WSA w Gliwicach. Ci właściciele we wspólnocie mieszkaniowej kierowali swoje roszczenia do, zacytuję zgodnie z uzasadnieniem: "Zarząd Wspólnoty lub Zarządca - administrator MZBM".

Czyli według opisu stanu faktycznego z uzasadnienia odpowiedzialni według skarżącego (tutaj skarżącymi są właściciele z danej wspólnoty mieszkaniowej) to:

1. Zarząd Wspólnoty lub
2. "Zarządca - administrator MZBM" - Niezły fikołek słowny zrobił ktoś kto pisał pozew do sądu próbując obciążać odpowiedzialnością MZBM Smile

MZMB z miasta T. jako samorządowy zakład budżetowy słusznie (w mojej opinii) bronił się że nie jest żadnym zarządcą nieruchomości jest zwykłym Administratorem a w tej danej wspólnocie mieszkaniowej występuje Zarząd Wspólnoty wybrany zgodnie z art. 20 ustawy o własności lokali a MZBM działa jako pomocnik i jako instytucja będąca samorządowym zakładem budżetowym MZGB pełni funkcje ADMINISTRATORA.

Ta sprawa https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/3173ABF05B ogólnie jest o tym kto jest odpowiedzialny za zaniedbania w tej wspólnocie mieszkaniowej które opisane są w uzasadnieniu do wyroku.

Jak wynika z uzasadnienia MZBM bronił się że nie on jest odpowiedzialny bo jako Administrator za nic nie jest odpowiedzialny. Od siebie dodam że ktoś kto nazwie taki MZBM "zarządcą - administratorem" Smile nie powoduje że nagle ten MZBM ponosi jakąś odpowiedzialność. Działa to też w drugą stronę to że jakiś zakład budżetowy nazwie się "zarządzającym" pomimo tego że doskonale wie że jest tylko i wyłącznie Administratorem to zgadnijcie dlaczego chce aby w świadomości (wbrew dokumentom) Waszej zaistniał ktoś kto wami zarządza? Tak właśnie działają różnego rodzaju samozwańcy.

Argumenty MZMBu - samorządowego zakładu budżetowego który twierdzi że jest tylko i wyłącznie administratorem wspólnoty mieszkaniowej:

Cytat:

Zarówno w zażaleniu jak i w skardze skarżący podnosił, że nie jest zarządcą Wspólnoty Mieszkaniowej nr [...] przy ul. [...] w T. a jedynie jej administratorem. Szeroko uzasadnił jaki jest status MZBM jak o jednostki organizacyjnej Miasta T. nie posiadającej osobowości prawnej.


W tym fragmencie uzasadnienia sądu, Skarżący się na wcześniejszą decyzję sądu to właśnie przedstawiciel reprezentujący MZBM który będąc samorządowym zakładem budżetowym reprezentowany był prawdopodobnie przez Gminę (nie wiem tego do końca ale tak zazwyczaj jest).

Cytat:
Wspólnota może wybrać zarząd składający się z jej członków albo powierzyć zarząd podmiotowi zewnętrznemu (osobie fizycznej lub prawnej), czyli ustanowić zarządcę.



W tym przypadku w danej wspólnocie mieszkaniowej jest wówczas Zarząd Właścicielski (art. 20 uwl) LUB ustanowiony Zarząd tzw. powierzony wybrany zgodnie z art. 18 uwl.

Jak jest wybrany Zarząd Właścicielski to wszystkie te firmy które próbują wam wmówić na różne sposoby że wami "rządzą" w rzeczywistości są Administratorami, są pomocnikami i tyle.

Profesjonalne firmy zajmujące się zarządzaniem i administracją we wspólnotach mieszkaniowy nie mają z tym najmniejszego problemu żeby nazywać po imieniu to kim są i jakie jest ich miejsce w szeregu. Ot po prostu stwierdzają fakt. W tej wspólnocie zarządzamy albo w tej wspólnocie administrujemy, jesteśmy Zarządcą Nieruchomości (art. 18 uwl) albo Administratorem (Zarząd Wspólnoty jest zgodnie z art. 20 uwl). Tak działają profesjonaliści. Pierwszy lepszy przykład z brzegu, z tymi firmami nie mam nic wspólnego, znalezione na google:

Oferta Administrowanie i osobno Zarządzanie:
https://www.adm.warszawa.pl/index.php/oferta – tutaj firma sama podkreśla że zarządzając jako Zarządca zgodnie z art. 18 przejmuje również CAŁĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ z tym związaną.

Oferta na Administrowanie, i poniżej jak się przewinie na dół strony, na Zarządzanie
https://www.dbamyonieruchomosci.pl/oferta

Oferta na Administrowanie - zarząd wyłoniony wśród właścicieli lokali zgodnie z art. 20 uwl.
https://ga-mi.com.pl/administrowanie/ - sami opisują że: Wykonują tylko czynności wynikające z decyzji Zarządu Wspólnoty lub Właścicieli.

Oferta na Zarządzanie
https://ga-mi.com.pl/zarzadzanie-wspolnotami-mieszkaniowymi/
W pierwszym zdaniu sami piszą: „Zarządzamy nieruchomościami czyli podejmujemy decyzje …„

Jak podejmujesz decyzję formalnie zgodnie z podpisaną umową to ponosisz odpowiedzialność.

Na rynku są też firmy które, zwodząc właścicieli, próbując zjeść ciastko i mieć ciastko.

Przygotowują umowę „o zarządzanie” która w rzeczywistości jest umową o administrowanie.
Umowa jest tak przygotowana że wszyscy myślą że jest to umowa o zarządzanie ale faktycznie w tej umowie „zarządzający” nie ma żadnej odpowiedzialności i jest podmiotem który pełni funkcje Administratora. „Zarządza” do momentu jak pojawia się odpowiedzialność, wówczas wszyscy dowiadują się, że „zarządzający” niczym już nie zarządza a właściwie to nigdy tego nie robił.

Jakie jest zdanie sądu na argumenty samorządowego zakładu budżetowego jakim jest MZBM?

Cytat:

Czym innym niż zarządca nieruchomości jest jej administrator. W praktyce często te instytucje są mylone. Sąd Najwyższy w swoim wyroku z dnia 19 stycznia 2006 r., sygn. akt. IV CK 343/05 wskazał, że administrowanie jest czynnością, która generalnie zawiera się w pojęciu zarządzania nieruchomością, ale oznacza przede wszystkim podstawowe czynności dotyczące opieki nad nieruchomością. Są to głównie: sprzątanie w obrębie nieruchomości oraz jej części wspólnych, pobieranie opłat czynszowych od lokatorów oraz monitorowanie awarii wraz z ich usuwaniem. Administrator może również prowadzić korespondencję wspólnoty. Z powołaniem administratora w praktyce funkcjonowania wspólnot mieszkaniowych mamy najczęściej do czynienia, kiedy wspólnoty decydują się na powołanie zarządu i wtedy zwykle zawierają umowę z podmiotem pełniącym funkcję administratora nieruchomości. Administrowanie nieruchomością w głównej mierze polega na utrzymaniu jej w dobrym stanie. Jest to pewna forma zarządzania, która ma jednak ograniczony zakres. Administrator m.in. nadzoruje prace konserwacyjne i remontowe, prowadzi dziennik korespondencji, rejestruje i zgłasza zauważone awarie, prowadzi spis lokatorów, pobiera należności czynszowe od członków wspólnoty mieszkaniowej. W myśl tego, administrator podejmuje się tzw. zwykłych czynności dotyczących nieruchomości wspólnej.



Tutaj Sąd porządnie wyłuszczył jaka jest różnica pomiędzy Administratorem a Zarządcą Nieruchomości. I dalej z uzasadnienia sądu:


Cytat:

Zarządzanie nieruchomością obejmuje szerszy zakres uprawnień i obowiązków niż administrowanie. Jeżeli wspólnota mieszkaniowa dokonała wyboru zarządu to nie może już powołać zarządcy i na odwrót. Wynika to przede wszystkim z wykładni przepisu art.18 ust.1 u.w.l. Podmioty nie mogą istnieć równolegle. Do zadań zarządcy należy podejmowanie działań mających na celu prawidłową eksploatację nieruchomości oraz zapewnienie bezpieczeństwa. Z kolei administrowanie nieruchomością to podejmowanie wyłącznie bieżących czynności związanych z jej obsługą. Administrator przede wszystkim obowiązany jest do dbania o utrzymanie nieruchomości a decyzje dotyczące jej działalności i funkcjonowania należą do kompetencji zarządu wspólnoty mieszkaniowej.


Zarządca Nieruchomości ponosi prawną odpowiedzialność, Administrator nie ponosi żadnej odpowiedzialności (lub tą odpowiedzialność bardzo trudno udowodnić). Odpowiedzialność finansową na samym końcu ponosisz TY członek wspólnoty mieszkaniowej. Jak twoi sąsiedzi z zarządu właścicielskiego są nieświadomi i podpisują wszystko co im podsuwa "zarządzający" czy też "zarządca – administrator" to później się to kończy jak się kończy – zapłacisz Ty i twój sąsiedzi współwłaściciele.

Aby podejmować decyzje - będąc właścicielem musisz mieć dostęp do dokumentacji swojej współwłasności. W dokumentach źródłowych których jesteś współwłaścicielem znajdziesz FAKTY. Różnego rodzaju „Imperatorzy i Mocarze Wspólnot” mogą na różne sposoby próbować ograniczać Tobie dostęp do takich faktów. Dzieje się to z z różnych powodów. Zastanów się – z jakiego powodu te „Imperatory” robią coś takiego?

Chciałbym wyraźnie podkreślić iż ten samorządowy zakład budżetowy z miasta T. jako jeden z niewielu zakładów budżetowych na śląsku OD LAT czarno na białym na swoim BIPie, w sposób bardzo przejrzysty opisywał że jest ADMINISTRATOREM. Od lat też w sposób przejrzysty opisuje swoje działania. Opisuje również rzeczy które nie są wygodne. Opisuje po postu jak jest.

I chyba jako jedyny zakład budżetowy w Polsce, na stronie gminnej, nazywał rzecz po imieniu pisząc coś takiego przy zaproszeniach do ofert dla danej Wspólnoty Mieszkaniowej:

Wspólnoty Mieszkaniowe reprezentowane przez Zarząd, w imieniu którego działa administrator Gmina <Tutaj nazwa gminy>, <tutaj lokalizacja tego zakładu budżetowego> reprezentowana przez Prezydenta <tutaj nazwa gminy>, w imieniu którego działa w oparciu o pełnomocnictwo Dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w <tutaj nazwa miasta>, z siedzibą przy ul. <tutaj nazwa ulicy>, zapraszają Państwa do złożenia oferty cenowej na: i tutaj sprawa o którą chodziło.

W dokumentach i w BIPie, czarno na białym bez tworzenia wygibasów językowych typu "zarządzający" Smile. Ten MZBM w jednoznaczny i bardzo precyzyjny sposób określał kto jest kim w tych Wspólnotach Mieszkaniowych. Bez żadnego problemu opisywał jakie jest jego miejsce w szeregu we Wspólnotach Mieszkaniowych jeżeli chodziło od ścieżkę decyzyjności i odpowiedzialności.

Sąd w tym uzasadnieniu napisał coś co dla mnie oczywiste jest od lat i co opisywałem powyżej we wpisach starając się ostrzec lokalną społeczność. We wpisach też starałem się ostrzec przed tym że jeżeli wy sami nie zadbacie o waszą wspólnotową własność to nikt o Was nie zadba. I będą was jeszcze oskarżać pokątnie że 40% uchyb wody to dlatego że ktoś z Was (ale nie wiadomo kto) tą wodę kradnie. Po prostu obrzydliwe.

To że ktoś wam napisze na bloku na tabliczce adresowej że jest "Zarządzającym" czy też "Zarządcą" nie oznacza z automatu że tak jest. Często z rożnych względów ten ktoś chce żebyś żeby cała lokalna zbiorowość tak właśnie myślała. Wbrew temu co jest w dokumentach.

Jak wybrać dobrego ADMINISTRATORA dla Wspólnoty Mieszkaniowej w której występuje Zarząd Właścicielski wybrany zgodnie z art. 20 ustawy o własności lokali? W linku poniżej krótki, zwięzły i taki wstępny poradnik firmy która, zajmuje się zarządzaniem nieruchomości i z tego co widać zna swoje miejsce w szeregu we Wspólnotach Mieszkaniowych w których występuje Zarząd Właścicielski https://youtu.be/WAbNbd1LJgI

Im więcej takich Zarządców Nieruchomości którzy rozróżniają Zarząd Powierzony wybrany zgodnie z art. 18 uwl i Zarząd Właścicielski wybrany zgodnie za art. 20 uwl i nie mają problemu żeby określać siebie samych w danej wspólnocie jako Administrator Wspólnoty Mieszkaniowej i jeszcze w profesjonalny sposób propagują tą wiedzę lokalnie tym lepiej dla nas wszystkich, dla właścicieli tych lokali https://www.youtube.com/watch?v=UMtnfb522ck

Takich profesjonalnych firm jak w linku podałem w przykładach powyżej na rynku które znają swoje miejsce w szeregu w danej wspólnocie mieszkaniowej jest dużo, dużo więcej.

Nie dajcie sobie wmówić tym wszystkim „Samozwańczym Imperatorom Wspólnotowym” aby w waszej wspólnocie tytułowali się jako Zarządca w sytuacji jak w waszej wspólnocie mieszkaniowej macie wybrany Zarząd Właścicielski wybrany zgodnie z art. 20 uwl. Bardzo ważne jest aby taki Administrator w danej wspólnocie mieszkaniowej znał swoje miejsce w szeregu. Będzie znał swoje miejsce w szeregu jak zobaczy że macie świadomość tego jakie jest jego miejsce w szeregu niezależnie od tego co wygaduje albo jakich słów użył w umowie o administrowanie którą nazwał umową o zarządzanie a siebie samego nazwał „imperatorem” czy innym „zarządzającym”. A obok jest podpis osób z zarządu właścicielskiego wybranego z godnie z art. 20 ustawy o własności lokali.

Chciałbym zwrócić uwagę na jedną ważną kwestię. Poprzedni wieloletni Dyrektor Miejskiego Zespołu Gospodarki Lokalowej i Administracji w Knurowie jest od kilku lat na emeryturze. Nie pamiętam dokładnie od kiedy. Moja krytyka dotyczy Systemu, organów samorządu knurowskiego. Moim celem nigdy niebyła krytyka osób prywatnych i z pewnością w tej chwili nie dotyczy osoby, seniora, pana w sile wieku, który jest na emeryturze. Jeżeli ktoś teraz celowo chciałby atakować byłego już Dyrektora który nie jest już Dyrektorem, nie mam i nie chce z tym mieć nic wspólnego.
W tym wszystkim nie chodzi o personalia i poszczególne osoby. Powyższa krytyka dotyczy teraźniejszych urzędników, topowych decydentów którzy swoimi decyzjami doprowadzają min. do czegoś takiego:

Wniosek o dostęp do informacji publicznej - :
https://pastebin.grey.pw/?7d08874b011a6980#GSqFvr6k54CgcmVzb8vs2gJpxrBUunK37RqkahA1WQz8

Odpowiedź na wniosek o dostęp do informacji publicznej - koszty finansowania misji tygodnika samorządowego jakim jest Przegląd Lokalny.

Strona 1 - https://pastebin.grey.pw/?1fe71b1baa501c59#3YeyVDANnQvKiFWPUGzQsLMVU7Xs1SjTSv3oYVvDmUrX

Strona 2 - https://pastebin.grey.pw/?741bc531d2af60b6#BQbNAoRNo1ZcjVEDRAMhR6K6WCbLsNtirq95NiQRXT5v

Strona 3 - https://pastebin.grey.pw/?908c8db9276f5087#8x1QVmQsUkkzDmuZS9cGsWPM1tQApzFR8h3mEW5E56m1

Z udostępnionych dokumentów źródłowych wynika iż:

Kod:
Strata za lata 2005-2007 = 469 100 zł

Strata średnio na miesiąc 13 030 zł (36 miesięcy w okresie 2005 - 2007)

Strata za rok 2021 (do 31 grudnia 2021) - 605 525 zł | średnio miesięcznie 50 460 zł | średnio za numer 11 873 zł (51 numerów)
Strata za rok 2022 (do 31 grudnia 2022) - 751 813 zł | średnio miesięcznie 62 651 zł | średnio za numer 14 741 zł (51 numerów)
Strata za rok 2023 (do 30 czerwca 2023) - 411 481 zł | średnio miesięcznie 68 580 zł | średnio za numer 15 826 zł (26 numerów)

Strata za lata 2021 - 06.2023 = 1 768 819 zł
Strata średnia na miesiąc przez kilka lat wzrosła ~ 4.5 razy


Świadomość tego jakie straty finansowe od lat generuje PL jest zerowa również wśród (niektórych) pracowników PL.

Inna część urzędników odpowiedzialna za to żeby takie czy inne sprawy nie miały miejsca odwraca głowę i udaje że niczego nie widzi. Wszystko fajnie tylko tyle że za te wszystkie samorządowe „bale” płacimy my wszyscy.

Dyrektorem samorządowego zakładu budżetowego od jakiegoś czasu jest urzędnik który, jak można dowiedzieć się z internetu z samorządowej gazety PL (w mojej opinii tygodnik ten bardzo często prezentuje samorządową „prawdę i tylko prawdę”), ukończył różne uniwersytety i fakultety jest to osoba która podobno jest bardzo obeznana w temacie zarządzania nieruchomościami. I bardzo wykształcona.

Przekonajmy się zatem jak wygląda samorządowa „prawda i tylko prawda” topowych decydentów urzędniczego aparatu Gminy Knurów jaką obecnie serwuje nam samorządowy tygodnik w Knurowie odnośnie samorządowego zakładu budżetowego.

Jeżeli w powyższych obliczeniach znalazł się jakikolwiek (niezamierzony przez autora wyliczeń) błąd logiczny/matematyczny/czy inny to proszę o informacje. Zostanie to natychmiast poprawione. Celem wpisów jest podanie rzetelnych informacji dzięki którym każdy z nas będzie mógł sobie wyrobić opinie na różne tematy dotyczące różnych działań samorządowych. Propaganda, szczególnie ta w wydaniu samorządowym, jest zazwyczaj bardzo zabawna. Często długoterminowo, społecznie jest już mniej zabawnie, i jest bardzo szkodliwa.

No i moim zdaniem ta samorządowa (w mojej opinii) propaganda w wydaniu knurowskim do tanich to raczej nigdy nie należała.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 132

PostWysłany: Sro Lis 08, 2023 2:09 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Poniżej na filmie zobrazowane techniki i metody działania mocarza zarządzacza, funkcjonariusza prowadzącego czynności, który jak widać „zarządza” drogą będącą w posiadaniu podmiotu o nazwie ELLLDŻI na podstawie prawa ELLLDŻI.

https://www.youtube.com/watch?v=xSB0UBq8fc8

Niestety, prawo własności do publicznej drogi z filmu należące do podmiotu ELLLDŻI według systemu prawnego o nazwie ELLLDŻI jakoś nie przekonało, świadomej swoich praw, osoby rejestrującej całe zdarzenie.

„Funkcjonariusze prowadzący czynności” operujący w uniwersum ELLLDŻI niespodziewanie zderzyli się z prawami z uniwersum o nazwie RZECZYWISTOŚĆ.

Niech niemoc będzie z wami ze wszystkimi mocarzami z uniwersów klasy ELLLDŻI
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 132

PostWysłany: Wto Lis 14, 2023 11:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co znajduje się poniżej na przedstawionym zdjęciu?



27 maja 2022 roku to urzędnicze dzieło według urzędników samorządowych Gminy Knurów określone zostało jako:

WYCIĄG Z KONTA BANKOWEGO

Tak, na serio, jako wyciąg z konta bankowego.

Tak twierdziła Dyrektor samorządowego zakładu budżetowego. Podmiot, który siebie samego przez wiele lat określał jako „Zarządzający” we Wspólnocie Mieszkaniowej którą administrował i w tej Wspólnocie Mieszkaniowej pełnił funkcje Administratora i w której od wielu lat jest Zarząd Właścicielski wybrany na podstawie art. 20 ustawy o własności lokali.

Nie będę za bardzo rozpisywał się na temat jakości tego powyższego „dzieła” napiszę tylko że jaki „Zarządzający” takie dzieła określane jako „wyciągi z konta bankowego”.

Ten „dokument” w dniu 27 maja 2022 będący według urzędników gminy Knurów "wyciągiem z konta bankowego” zawiera 31 transakcji dokumentujących wpłaty na poczet zaliczek jakie właściciel miał w obowiązku wpłacać. Właściciel chciał otrzymać dokument pochodzący z banku poświadczający wpłaty tegoż właściciela. Chodziło o dokument bezpośrednio z banku. Domyślcie się sami dlaczego ważne dla właściciela było to aby to był dokument uzyskany bezpośrednio z banku (taki dokument łatwo się generuje na koncie online – do 5 minut i gotowe).

Właściciel (nie mieszkaniec, nie knurowski samorządowy „lokator na swoim”) chciał zweryfikować czy wszystkie jego wpłaty wpłynęły tam gdzie trzeba i wykorzystywane zostały zgodnie z przeznaczeniem. Takie prawo właściciela. Konto wspólnoty mieszkaniowej należało wówczas do Wspólnoty Mieszkaniowej a podmiotem świadczącym usługę administrowania w tej wspólnocie mieszkaniowej świadczył „Zarządzający” czyli (według przedstawionej umowy) „Gmina Knurów - Miejski Zespół Gospodarki Lokalowej i Administracji w Knurowie”. Według nowomowy samorządu knurowskiego „Zarządzający” to zwykły Administrator który pełni funkcję pomocniczą dla Zarządu Właścicielskiego i dla Właścicieli. Taki Administrator między innymi zajmuje się przygotowaniem wydruków z konta bankowego danej wspólnoty mieszkaniowej dla danego właściciela. W ustawie o własności lokali nie istnieje pojęcie „Zarządzający”. Ten „Zarządzający” to chyba taki zaawansowany samorządowy „chwyt marketingowy - https://youtu.be/nYpzi4hxFMU ” samorządowców z Knurowa.

Jak widać na zdjęciu sam wydruk tych transakcji to pole o bokach 17,5 cm na 4,2 cm co daje pole powierzchni 73,5 cm^2. Standardowa kartka papieru to 29,7 cm na 21 cm co daje pole powierzchni 623,7 cm^2. Wydruk 31 transakcji pokrywa 11.8% całej powierzchni kartki A4 – co doskonale widać na załączonym obrazku.

Kalkulator i żółte karteczki wraz z linijkami dodano aby ukazać skalę i proporcje zaprezentowanych informacji tegoż knurowskiego urzędniczego „dzieła”, które według samorządowych urzędników gminy Knurów na dzień 27.05.2022 był określany jako „wyciąg z konta bankowego”. To urzędnicze dzieło „zawiera” tylko wyłącznie transakcje dokonane przez właściciela który o wyciąg z konta bankowego wystąpił (wystąpił o taki normalny prawdziwy wyciąg z konta bankowego ten właściciel nie był zainteresowany powyższym dziełem stworzonym przez pracowników zatrudnionych w zakładzie budżetowym na stanowisku SPECJALISTA).

Jak przyłożysz do wydruku tych transakcji monetę 5 zł to na całej długości pionowo umieszczonej średnicy tej 5 złotówki mieści się około 17 wierszy transakcji.

Jak masz gdzieś 5 złotówkę to proszę weź sobie ją teraz do ręki. Trzymając ją dwoma palcami to między palcami w tej przestrzeni SPECJALISTA zatrudniony w samorządzie knurowskim który w samorządowym zakładzie budżetowym sam siebie nazywa „zarządzający”, wykonując komercyjną usługę administrowania, potrafi zmieścić około 17 wierszy tekstu który według SPECJALISTY jest zapisem transakcji wpłat na zdefiniowane dla właściciela odpowiedni numer konta bankowego. Jak ci się wydaje że to jest niemożliwe. To informuję Cię właścicielu we wspólnocie mieszkaniowej gdzie masz gminnego "Zarządzającego", że źle ci się wydaje - samorządowi urzędnicy gminy Knurów potrafią coś takiego zrobić. Klasa sama w sobie. Klasa "GK-MZGLiA".

Piszę około 17 wierszy ponieważ jeden wiersz transakcji zapisany jest czcionką o wysokości około 0.9 mm czyli 900 mikrometrów. Piszę około ponieważ nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z takim "urzędniczym dziełem" i nigdy wcześniej nie mierzyłem wysokości czcionki z dokumentu utworzonego przez jakiegokolwiek urzędnika (państwowego czy też samorządowego) w jakimkolwiek państwie. Wszystkie dotychczasowe pisma zawierały standardowe czcionki 11 lub 12 pt. Nigdy nic nie trzeba było mierzyć. Próbowałem to zmierzyć mikrometrem ale nie dało się. Lupy specjalistycznej w domu nie posiadam.


W wersji elektronicznej tego „dokumentu” widać iż numery kont bankowych zawierają 25 cyfr. Twórca, pracownik samorządowy na stanowisku SPECJALISTA (w samorządzie knurowskim Ci samorządowi twórcy tych dzieł na serio się tak tytułują w pieczęciach jako SPECJALISTA), tego dzieła dla właściciela stworzył właśnie taki dokument. Wersja elektroniczna tegoż dzieła gdzie widać te 25 cyfr był przedmiotem skargi. Rada Miasta Knurów uznała że skarga odnośnie tegoż dzieła zwanego w dniu 27.05.2022 „wyciągiem z konta bankowego” jest bezzasadna. W Knurowskim samorządzie praktycznie wszystkie skargi są bezzasadne. Taki knurowski samorządowy idealny urzędniczy świat bez wad. Świat bez wad z „wyciągami z konta bankowego” jak powyżej.

Samorządowy świat bez wad razem z parkiem w Szczygłowicach będącym od lat dla naszych decydentów PERŁĄ W KORONIE.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 132

PostWysłany: Sob Lis 25, 2023 11:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Umowa nr WM/176/1/2012 https://pastebin.grey.pw/?df3d35c1cd195797#72f9BxeZEWXK6xqBD7tdjyKZ85GbYHQaQsEH9Z55wEtY

Umowa ta cały czas obowiązuje. Strona 4, Paragraf 7 punkt 1

Cytat:

1. Wynagrodzenie Zarządzającego będzie regulowane ze środków pochodzących z zaliczek na pokrycie kosztów zarządu nieruchomością wspólną.


Wynagrodzenie zarządzającego z wszystkich umów o zarządzanie (administrowanie) przez wszystkie lata "transformuje językowo" na fakturach w "Opłatę za administrowanie wspólnotą".


Tutaj link https://pastebin.grey.pw/?39e5884ef087fec8#Hx6EUZsPVuS9wkg4q9rndMZdvbfiaasUayYtrvGFfE7h do faktur gdzie widać transformacje "Wynagrodzenie Zarządzającego" -> "Opłata za administrowanie wspólnotą" (pole Nazwa usługi/towaru)

W linku faktury wystawione przez samorządowy zakład budżetowy dla Wspólnot Mieszkaniowych w których Gmina Knurów od lat nie posiada już żadnych udziałów (na luty 2023 to było 56 wspólnot mieszkaniowych).

Z powodu tego że ludzie coraz częściej korzystają ze swojego prawa do informacji to te urzędnicze "transformacje" nie są już takie spektakularne. Z każdym rokiem medialnie jest coraz gorzej. Podobnie jest w biznesie filmowym https://www.youtube.com/shorts/bOVgAWTB_fY?feature=share

Zgodnie z uzasadnieniem (załącznik do uchwały nr XXIX/498/09 https://knurow.bip.info.pl/plik.php?id=25809) i kopia https://pastebin.grey.pw/?db4b90d48d14429f#Au1qiVNAhUE91znEqcGyToXULAcPJgpnZQok3d1P825L na skargę https://www.docdroid.net/SaFOt3K/skarga-na-dzialania-dyrektora-mzglia-pdf#page=5 o to jak Rada Miasta Knurów opisywała działania samorządowego zakładu budżetowego. Sama skarga (dotyczy innej wspólnoty) na Dyrektora jest tutaj mniej ważna. Ważniejsze natomiast jest treść uzasadnienia

Cytat:

Zarząd nieruchomością wspólną sprawują osoby fizyczne wybrane spośród właścicieli. Umowa o administrowanie jest zawarta pomiędzy Wspólnotą reprezentowaną przez Zarząd a Miejskim Zespołem Gospodarki Lokalowej i Administracji w Knurowie reprezentowanym przez Dyrektora. W ramach umowy Miejski Zespół Gospodarki Lokalowej i Administracji wykonuje czynności administracyjno techniczne. Kompetencje stanowiące we Wspólnocie pozostają w rękach Zarządu i zebrania właścicieli.



To powyżej to treść zacytowana z uzasadnienia uchwały Rady Miasta Knurów jako reakcja na skargę. Jako że Gmina Knurów to gmina która wydaje się że nie posiada praktycznie żadnych wad to skarga okazała się bezzasadna. Gminny administrator robił to co mu nakazał Zarząd wspólnoty. Nic więcej. W końcu wykonuje tylko czynności administracyjno techniczne, prawda? Taka jest oficjalna wersja.

Rada Miasta cały czas opisuje że z jednej strony jest Zarząd wybrany przez właścicieli a z drugiej strony jest Administrator który działa na podstawie umowy o administrowanie.

W opisie Rady Miasta Knurów Zarządzający z umów o zarządzanie ponownie "językowo transformuje" do Administratora. Jak jesteś Administratorem to za nic nie odpowiadasz. Winni są właściciele (w nowomowie samorządu knurowskiego "lokatorzy na swoim").

A co na to wszystko teraźniejsza Dyrekcja samorządowego zakładu budżetowego?

Dyrekcja samorządowego zakładu budżetowego ramię w ramię z Zastępcą Prezydenta Miasta Knurów (nie mam potwierdzenia czy Strażnicy Miejscy też w tym uczestniczą) zajmują się nowymi, ba! Bardzo nowoczesnymi technikami przedstawiania informacji i danych na wniosek o dostęp do informacji publicznej.

Ta najnowsza technika przedstawiania danych zaprezentowana przez knurowski (chyba nieprzypadkowy) urzędniczy tandem to moim zdaniem taka chyba najcenniejsza urzędnicza PERŁA W KORONIE samorządu knurowskiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Nasze miasto Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
statystyka