Wirtualny KNURÓW - Strona główna Wirtualny KNURÓW
Forum dyskusyjne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

MZGLiA - samorządowy zakład budżetowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Nasze miasto
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Czw Sie 17, 2017 3:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak mi się przypomniało odnośnie prokuratury i gminnego zakładu budżetowego:
http://www.wolbrom.pl/Miasto-i-Gmina-Wolbrom/Aktualnosci/2016/06/Niegospodarnosci-w-MZGKiM-w-Wolbromiu-pod-lupe-org?feed=Aktualno%C5%9Bci#

I cztery miesiące później następuje likwidacja zakładu budżetowego:
https://bip.malopolska.pl/umigwolbrom,a,1254446,uchwala-nr-xxviii2782016-rady-miejskiej-w-wolbromiu-z-dnia-27-pazdziernika-2016-r-w-sprawie-likwidac.html

Radni i Burmistrz (pierwszy link) ciekawe rzeczy mówią

Ostatnie zdanie z tego wpisu na stronach gminy Wolbrom to niezła puenta.
Cytat:
Wygląda na to, że prokuratura będzie mieć pełne ręce roboty.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklamiarz






Wysłany:     Temat postu: Reklama Google


Powrót do góry
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Sro Sie 30, 2017 11:07 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Od kilku lat, co pół roku w naszej wspólnocie mieszkaniowej występował niekorzystny dla wszystkich mieszkańców uchyb wody czyli stała różnica pomiędzy licznikiem głównym a licznikami indywidualnymi - procentowo około 22% (ponad sto kubików wody, zawsze praktycznie ta sama, stała wartość). Wszyscy właściciele płacili za tą różnicę, nie wszyscy mieli świadomość że płacą za coś czego w ogóle nigdy nie zużyli.

Właśnie z MZGLiA dostałem rozliczenie wody. Za pierwsze pół roku 2017 uchyb (różnica pomiędzy licznikiem głównym a licznikami indywidualnymi) wyniosła niecałe 2% - różnica zmniejszyła się dziesięciokrotnie i jest w granicach dopuszczalnego błędu. Niesamowite.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Xander_cage



Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 1202
Skąd: N 50°13' E 18°41'

PostWysłany: Sro Sie 30, 2017 11:48 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W nas we wspólnocie również występowało takie zjawisko.
Wszyscy mieszkańcy podjęli decyzję o kontroli stanu instalacji wodnej również w mieszkaniach. Ponadto oddano do ekspertyzy i legalizacji licznik główny a także wymieniliśmy wszystkie wodomierze we wspólnocie.
Problem został rozwiązany i nie wraca już od kilku lat.

Pozdrawiam
Xander
_________________
... Welcome to the Xander Zone ...



Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Adres AIM
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Pią Wrz 01, 2017 1:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szykuje się zebranie naszej wspólnoty. Od dnia dzisiejszego jesteśmy bez Zarządu Właścicielskiego.

Co roku na tydzień przed zebraniem dostajemy materiały dotyczące zebrania i co roku pierwsza strona wyglądała tak:

Cytat:
Działając w imieniu zarządu wspólnoty mieszkaniowej ....

tutaj porządek zebrania .....

i na samym dole z lewej strony:

Z upoważnienia Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej
Pieczątka i podpis Dyrektora MZGLiA


Materiały przed zebraniem przez ostatnie kilka lat otrzymywałem w wersji "mikro".
Wersja mikro charakteryzuje się tym iż na jednej kartce A4 znajdowały się pomniejszone dwie kartki formatu A4, konsekwencją tego było to iż informacje na temat naszej wspólnoty należało czytać z lupą - taka specjalistyczna jest najlepsza https://f.allegroimg.com/original/012efe/0163fb1b435aab060185200e9d0f . Jestem pewien, że nikt z moich starszych sąsiadów tego nie czytał. Tego nie dało się normalnie czytać.

I co ja widzę w materiałach z dnia 30.08.2017, które dostałem dzisiaj 01.09.2017 od MZGLiA (w górnej części wciąż jest pieczątka od MZGLiA).

Cytat:
Pismo rozpoczyna się od zdania:

Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej ....

tutaj porządek zebrania

i na samym dole z lewej strony:

Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej
Podpis osoby z Zarządu Właścicielskiego


Co ważne od dnia dzisiejszego jesteśmy bez zarządu właścicielskiego.
Jeszcze jedno - wszystkie materiały jakie dostałem są w wersji standard, do czytania nie potrzeba już lupy - jedna kartka A4 = A4. Wersja "mikro" poszła w niepamięć.

Niesamowite


@Xander_cage
Cytat:
Wszyscy mieszkańcy podjęli decyzję o kontroli stanu instalacji wodnej również w mieszkaniach. Ponadto oddano do ekspertyzy i legalizacji licznik główny a także wymieniliśmy wszystkie wodomierze we wspólnocie.


U nas we wspólnocie wcześniej to wszystko już było. Uchyb wciąż występował (stały tej samej wartości wyrażając w kubikach). Mam nadzieję iż na zebraniu nasz administrator uchyli rąbka tajemnicy i poinformuje nas właścicieli cóż takiego się stało iż w ciągu półrocza uchyb spadł nagle z wartości 22% na niecałe 2%. Mam nadzieje, że to już na stałe tak zostanie. W porządku zebrania nie ma na ten temat ani słowa.

Tak się jeszcze zastanawiam. Ciekawe czy urzędnikom z MZGLiA przypomniało się już czym jest stan środków pieniężnych funduszu remontowego. Pisma, które otrzymałem w przeszłości, odnośnie różnic (na dzień 31 grudnia danego roku) SSPFR vs SFR do roku 2015 (z niekorzyścią dla właścicieli w naszej wspólnocie) były adresowane tylko do mnie oraz Zarządu Właścicielskiego. Informacje zawarte w tych pismach przedstawiały ponurą rzeczywistość. Teoretycznie mieliśmy w cholerę kasy (SFR) w praktyce w niektórych latach brakowało prawie połowy funduszu remontowego (SSPFR był mniejszy niż SFR który przedstawiano w bilansie). Nie wiem nawet czy Gmina Knurów (jako jeden z właścicieli w naszej wspólnocie) ma świadomość odnośnie tych wciąż niewyjaśnionych różnic na funduszu remontowym. Wciąż nie wiem jaki był SSPFR na dzień 31.12.2016, Dyrektor MZGLiA w piśmie deklarował, iż dane te będą ukazane w bilansie - jakoś tak wyszło, że tych danych nie było w bilansie.

Może do czasu zebrania naszej wspólnoty mieszkaniowej urzędnicy pracujący w MZGLiA zdążą sobie przypomnieć jak liczy się SŚPFR i przedstawią na piśmie informację na ten temat za rok 2016. Za lata 2002 - 2015 wiedzieli jak policzyć.

Może na zebraniu naszej wspólnoty dowiem się dlaczego obliczenia SSPFR za rok 2016 stanowią taki problem?

Zobaczymy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
bananek



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 234

PostWysłany: Pią Wrz 01, 2017 1:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podziwiam upór i konsekwencję w działaniu, ale widać efekty. Powodzenia i pisz tutaj dalej. Wielu nie odpowiada, ale na pewno wielu czyta, a czyta się niczym dobry kryminał Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Nie Wrz 03, 2017 9:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bananek, opisuje to wszystko, żeby zwiększyć świadomość mieszkańców/właścicieli we wspólnotach w naszym mieście. Mój upór wynika z tego iż nie mogę już po prostu patrzeć na to całe "zarządzanie" metodą "czytnik+karta.mikroprocesorowa=240PLN". To, jak Dyrektor MZGLiA postępuje z ludźmi, mieszkańcami miasta i właścicielami w naszej wspólnocie jest dla mnie po prostu odrażające.

Jak macie jakieś pytania to zapraszam. Zdaje sobie sprawę, że piszę chaotycznie i z pewnością nie wszystko jest jasne i oczywiste. Rozmawiając z różnymi ludźmi wciąż dowiaduje się nowych rzeczy. Przykładowo ostatnio się dowiedziałem, że są wspólnoty gdzie protokół z zebrania jest odczytywany zaraz przy zakończeniu zebrania tak aby wszyscy mogli sprawdzić na bieżąco czy nie ma jakiś "rozbieżności" pomiędzy wizją tego co administrator by chciał aby było w protokole a stanem faktycznym. Każdy ma do niego dostęp. U mnie we wspólnocie protokoły tworzy się ... "później", oczywiście wszystko dla wygody zarządu właścicielskiego. Wygoda ponad wszystko!

MZGliA zarządza i administruje nieruchomościami w Knurowie tymi prywatnym od wspólnot mieszkaniowych jak również tymi komunalnymi w 100%.
We wspónotach jakoś tak czasami wychodzi, że ludzie zachować się nie potrafią i nie wiadomo dlaczego kłócą się miedzy sobą jak Kargul z Pawlakiem i mirror (wojna na epitety).

Dyrektor MZGLiA być może miał na wspólnotach dużo takich kłótni, bo w końcu któregoś dnia nie wytrzymał i ogłosił w prasie, że... zresztą przeczytajcie:
Cytat:
Wiele emocji wzbudza tocząca się od czerwca 2006 roku wojna domowa w jednej ze wspólnot mieszkaniowych w Knurowie. Wzajemne animozje dwójki sąsiadów dają się we znaki wszystkim mieszkańcom. Pretensjom i oskarżeniom o nieuczciwość między byłą członkinią zarządu wspólnoty a obecnym członkiem zarządu nie ma końca. Kobieta oskarża sąsiada o nieuczciwość i ciągłe robienie jej na złość. Ten stwierdza, że sąsiadka kłamie, jest nerwowo chora i agresywna. Amunicją w tej wojnie są obraźliwe epitety, których obydwie strony sobie nie żałują. Zajmujący się księgową obsługą wspólnoty Miejski Zespół Gospodarki Lokalowej i Administracji stwierdza, że rozwiązywanie osobistych problemów nie należy do jego kompetencji. – Mieszkańcy z własnymi problemami powinni sobie sami poradzić – wyjaśnia, dyrektor MZGLiA.


W tej konkretnej wspólnocie jak wynika z opisu, ludzie, sąsiedzi, skakali sobie do gardeł, wyzywali się, oskarżali się o nieuczciwość. Ogólnie z opisu wynika, że rzekomo jakieś straszne oszołomy. Można by powiedzieć: pieniacze pierwsza klasa! Moim zdaniem nie do końca tak było. Tak zgaduje.

W tym czasie profesjonaliści z MZGLiA zajmowali się księgową obsługą tej wspólnoty. Dyrektor MZGLiA jak prawdziwy profesjonalista wyjaśnił iż tematu kłótni podejmować nie zamierza. Osobiste animozje pomiędzy sąsiadami to nie jego działka, on się na tym nie zna. Z opisu wynika iż sąsiedzi skakali sobie do gardeł a w tym czasie zespół specjalistów MZGLiA mozolnie liczył, mnożył, dzielił, dodawał, odejmował, całkował ... no dobra zagalopowałem się z tym całkowaniem.

U nas we wspólnocie też zaczynało się robić nerwowo między sąsiadami. W miarę szybko zdałem sobie sprawę iż sąsiedzi z zarządu właścicielskiego nie mają ani specjalistycznej wiedzy, ani dokumentów, nie mają nawet dostępu do konta bankowego naszej wspólnoty, nie mają żadnych możliwości aby odpowiedzieć mi na nurtujące mnie pytania (i nie musieli mieć - za to wszystko płaciliśmy MZGLiA). Cała wiedza znajdowała się i wciąż znajduje się w dokumentach które posiada MZGLiA. Dotarło do mnie, że specjaliści klasy MZGLiA z pewnością znają odpowiedzi na moje pytania. Specjaliści klasy MZGLiA, których my właściciele opłacamy od wielu lat, którzy liczą, mnożą, dzielą, dodają, odejmują, (całkowanie raczej nie jest potrzebne) i dbają o to abyśmy my właściciele we wspólnocie byli należycie informowani o sprawach wspólnotowych (być może znowu się trochę zagalopowałem). Dodam iż w mojej wspólnocie nie skaczemy sobie do gardeł nikt nikogo nie wyzywa. MZGLiA w spokoju zgodnie z kompetencjami może zająć się robotą do jakiej został wynajęty i za robotę którą płacimy.

I tak się zastanawiam... Nie wiem dlaczego u mnie we wspólnocie wiecznie jest problem z uzyskaniem jakiegokolwiek dokumentu z MZGLiA. Obliczenie SSPFR remontowego było bardzo problematyczne, w MZGLiA trwało to kilka miesięcy. Opornie to szło ale specjaliści z MZGLiA dziwnie przyspieszyli jak horyzoncie pojawiły się magiczne słowa: RIO, NIK, prokuratura - przy czym nie wiem które z tych trzech magicznych słów okazało się najbardziej pomocne. Z obliczeń, okazało się że bez mojej wiedzy i zgody z naszego konta wspólnotowego szła kasa na ... nie wiem na co. Wiem tylko ze brakowało kasy na funduszu remontowym. Ja chcę wiedzieć w szczegółach na co szła ta kasa - interesujące są pozycje z kategorii "Inne".

Żeby jakoś ułatwić pracę specjalistom z MZGLiA pytałem dalej i znowu jakoś tak od kilku miesięcy czekam na odpowiedzi na pytania odnośnie:

- Należności na dzień 31.12.2016 (bardzo ważne są pozycje "Inne należności") - http://docdro.id/y8W8N8Y (suma jest pięciocyfrowa dotyczy tego ile właściciele zalegają wspólnocie).
- Zobowiązań na dzień 31.12.2016 (bardzo ważne są pozycje "Inne Zobowiązania") - http://docdro.id/WSWCUFd (suma jest czterocyfrowa - dotyczy tego ile wspólnota zalega właścicielom, zwroty za nadpłaty itp).
- Stanu środków pieniężnych funduszu remontowego na dzień 31.12.2016 - http://docdro.id/YrjyL1o - tutaj w ogóle jest jakoś tak dziwnie od 2002 - 2015 policzyli a teraz już jakoś tak nie za bardzo.

Pisma są adresowane do Zarządu Właścicielskiego ponieważ tak wymaga prawo (art. 20 UoWL). W tym wszystkim chodzi o to, że taki administrator jak MZGLiA nie ponosi kompletnie żadnej odpowiedzialności za to co wyrabia, za wszystko płacimy my właściciele a odpowiedzialni są za to bezpośrednio ludzie z Zarządu Właścicielskiego. Cały czas pamiętam jak próbowano mnie nakierować właśnie na taki tok rozumowania że pewne problemy występujące w naszej wspólnocie to wina moich sąsiadów z Zarządu Właścicielskiego. Odrażające.

Przepływ należności i zobowiązań oraz informacja o SSPFR to już konkret. Zestawiając to z informacjami z zakresu "inne" i sprawdzając to z wyciągiem konta bankowego można w sposób czytelny prześledzić jak dyrektor MZGLiA wraz z główną księgową MZGLiA wydawali nasze wspólnotowe pieniądze. Skąd ta różnica pomiędzy SFR a SSPFR w latach poprzednich? Tego właśnie próbuje się dowiedzieć.

I kurcze jakoś tak od 5 miesięcy nie mogę uzyskać żadnych odpowiedzi. Pisałem nawet, że jak będzie ciężko specjalistom z MZGLiA policzyć to nie szkodzi ja zorganizuje innych specjalistów i policzymy sami.
Na ostatnim zebraniu dowiedziałem się, że wszystko jest w bilansie. Dziwne to trochę bo nie potrafię znaleźć tego o co pytałem - nie ma tego w bilansie. Co ciekawe Dyrektor MZGLiA jakoś nie chcę przedstawić na piśmie informacji "że wszystko jest w bilansie".

Jakiś czas później, Dyrektor MZGLiA zamiast odpowiedzieć zgodnie z kompetencjami na powyższe pytania podjął decyzje iż wypowiada umowę o zarządzanie naszą wspólnotą mieszkaniową. Sam akt wypowiedzenia umowy to pozytywna informacja. Martwi natomiast brak odpowiedzi na moje pytania.

Czyż odpowiedzi, na pytania znajdujące się w powyższych pismach nie leżą w gestii i kompetencji Dyrektora MZGLiA i głównej księgowej MZGLiA?

Tak czy inaczej, minęło już ponad 5 miesięcy od momentu jak zadałem pytania a Głowna Księgowa wraz z Dyrektorem MZGLiA liczą, mnożą, dzielą, dodają, odejmują... i być może całkują (po powierzchni) i dlatego tyle to wszystko trwa? Niewiem.

Przypomniało mi się jeszcze, że na zebraniu była mowa o tym iż SFR remontowego jest liczony memoriałowo i tak jest ok. Więcej nic nie można zrobić bo MZGLiA nie ma odpowiedniego oprogramowania. Pamiętam że jak to usłyszałem to moje myśli stopniowo wypełniało:

ha ha ha ha ha ha ha HA HA HA!(na zewnątrz pełna powaga). Specjaliści z MZGLiA nie mają odpowiedniego oprogramowania a za lata 2002 - 2015 policzyli SSPFR - sam im wcześniej pisałem, że do policzenia wystarczy długopis i kartka papieru a jak nie mają kasy na oprogramowanie to zawsze można zainstalować darmowy LibreOffice (ten soft posiada jedną wadę, całek nie liczy). Panie z MZGLiA zapomniały o wcześniejszych obliczeniach i właścicielom podczas zebrania min. takie właśnie rzeczy opowiadały. Śmieszno-straszne i jednocześnie odrażające.

W protokole z zebrania nie ma ani słowa na temat stanu środków pieniężnych funduszu remontowego. Nie było tematu - w protokole z zebrania zwrot SSPFR nie istnieje.

Jak był tworzony sam protokół z ostatniego zebrania to też ciekawa historia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Sro Wrz 06, 2017 2:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeżeli urzędnik samorządowy mówi wam, że sprawy finansowe pomiędzy zarządcą a daną wspólnotą mieszkaniową (w której gmina Knurów ma udziały) to sprawa tylko pomiędzy tymi dwoma podmiotami i urzędnikom czy też radnym nic do tego, to macie do czynienia z urzędnikiem który:

1. Nie jest świadomy jak działa wspólnota mieszkaniowa - nie ma odpowiedniej wiedzy - ignorancja urzędnika. Warto poinformować urzędnika o tym że się myli. Lub też:
2. Jest świadomy jak działa wspólnota mieszkaniowa - posiada odpowiednią wiedzę - cóż ... taki urzędnik po prostu mija się z prawdą (tak to się teraz ładnie nazywa).

Zaznaczę tylko iż w MZGLiA, urzędnicy samorządowi zajmują się wspólnotami mieszkaniowymi od kilkunastu lat i doskonale wiedzą iż sprawy danej wspólnoty, w której gmina Knurów ma udziały to nie tylko sprawa pomiędzy MZGLiA/Gminą Knurów a daną wspólnotą. Tutaj przykład, który w MZGLiA jest dobrze znany: http://www.mzbm.tychy.pl/wm/rom1/2015/rom1wm8pg2015.pdf . To nie jest sprawa tylko pomiędzy gminnym administratorem/zarządcą a daną wspólnotą mieszkaniową - Ty, ja i każdy inny kto odwiedził link widzi całkiem dużo szczegółów na temat tej jednej wspólnoty w Tychach.

W UM Knurów, urzędnicy miasta faktycznie mogli nie wiedzieć, nie zajmują się takimi sprawami zawodowo i mogło to nie być takie oczywiste. Już wiedzą. Biuro Audytu Wewnętrznego wie. Urząd Miasta też wie. Radni Miasta Knurów, jeżeli dotarła do nich moja skarga na dyrektora i główną księgową MZGLiA, też powinni już wiedzieć.

To wszystko wynika z ustawy o dostępie do informacji publicznej. Każdy z nas może pytać o sprawy publiczne (finanse i inne).

Mała dygresja. Ja we wnioskach o info publiczne podpisuje się pod wnioskiem. Nie ma takiego wymogu, można pytać anonimowo. Formularz ze strony (wersja pierwsza z dnia 16.03.2017) znajdujący się na stronie Urzędu Miasta Knurów, sugeruje, że musisz podać swoje dane. Nie musisz podawać swoich danych. W polu "dane wnioskodawcy" możesz zostawić puste lub też np. Święty Mikołaj. Laponia, ul. Lodowa 1. Obowiązkiem Prezydenta Miasta będzie udzielenie odpowiedzi na wniosek o daną informacje publiczną. Można również pytać na podstawie konstytucji art. 61. Udzielenie informacji odnośnie materii publicznej jest obowiązkiem Prezydenta Miasta, Burmistrza, Prezydenta Państwa, Premiera. Wszyscy ci urzędnicy żyją z naszych wspólnych pieniędzy i ich obowiązkiem jest wytłumaczyć obywatelowi jak wydają nasze wspólne pieniądze. Możesz zapytać o dosłownie wszystko. Chcesz znać zarobki danego urzędnika? Premię jaką dostał taki urzędnik (tutaj więcej)? Jak używa służbowej karty bankomatowej? Pytaj. Takie dane możesz później upublicznić - każdy ma prawo wiedzieć jak została spożytkowana nasza każda złotówka. Taka złotówka jest złotówką jawną.

W tym formularzu też jest taka notatka: "Urząd Miasta Knurów zastrzega sobie prawo pobrania opłaty od informacji udostępnionych zgodnie z art. 15 ustawy o dostępie do informacji publicznej". Kiedyś był CD-ROMy (nośniki informacji). Teraz piszesz, że chcesz na emaila. Robocizna jest opłacana z twoich podatków - to tak w dużym skrócie.

Wracając do tematu. Każda gmina w Polsce, która w danej wspólnocie mieszkaniowej ma udziały (czyli mieszkania komunalne) wpłaca co miesiąc zaliczki na funduszu remontowy, koszty utrzymania, fundusz bieżący i inne. Pieniądze, które wpłaca gmina to pieniądze publiczne.

W grudniu 2016 wysłałem zapytanie do Urzędu Miasta.

Cytat:
Dzień dobry,

Na podstawie art.2 ust.1 Ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001 r (Dz. U. 112 poz. 1198 z póz. zmianami) wnoszę o udostępnienie następujących informacji:

Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Knurów, w dokumencie w tabeli nr 3 (strona 7, 8, 9) znajduje się spis wspólnot mieszkaniowych, w których gmina Knurów posiada udziały. MZGLiA* w odstępach miesięcznych część środków publicznych przekazuje wspólnotom mieszkaniowym na poczet zaliczek na fundusz remontowy. Wnoszę o udostępnienie informacji na temat tego jak zostały wydatkowane publiczne środki pieniężne związane z zaliczkami na fundusz remontowy (dalej FR) za lata 2013, 2014, 2015, dla każdej ze 112 wspólnot mieszkaniowych.

Forma udostępniania informacji: Tabela zawierająca następujące kolumny:

1. Liczba porządkowa
2. Adres obiektu
3. Ilość lokali
4. Powierzchnia ogółem - część gminna
5. Fundusz remontowy stawka - w jaki sposób obliczana jest stawka ( określona stawka przypadająca na udział na miesiąc
lub określona stawka przypadająca na metr kwadratowy na miesiąc) dla danej wspólnoty mieszkaniowej ( od 1 do 112).
6. Kwota jaką przekazano z publicznych pieniędzy na konto bankowe danej wspólnoty mieszkaniowej (od 1 do 112) w roku 2013 na poczet zaliczki na FR
7. Kwota jaką przekazano z publicznych pieniędzy na konto bankowe danej wspólnoty mieszkaniowej (od 1 do 112) w roku 2014 na poczet zaliczki na FR
8. Kwota jaką przekazano z publicznych pieniędzy na konto bankowe danej wspólnoty mieszkaniowej (od 1 do 112) w roku 2015 na poczet zaliczki na FR

Dane dla kolumn 1 - 4, dane znajdujące się w tabeli nr 3.
Dane dla kolumn 5 - 8, dane do uzupełnienia.

Przykład realizacji udostępniania takich danych http://www.mzbm.tychy.pl/wspolnoty_rom1_2015.php?wybor= - Przykładowa wspólnota z miasta Tychy http://www.mzbm.tychy.pl/wm/rom1/2015/rom1wm8pg2015.pdf

Proszę sprawdzić punkt III. KOSZTY REMONTÓW CZĘŚCI WSPÓLNEJ - LP. 1 podana jest stawka w m2.

Sposób udostępnienia danych: Preferowany sposób BIP Urzędu Miasta Knurów i/lub też w formie elektronicznej (plik PDF, skan, itp) na adres tutaj.moj.adres@gmail.com


* To nie MZGLiA przekazuje te środki tylko Gmina Knurów. MZGLiA przyjmuje tą kasę, administruje - mój błąd w wiadomości.

Odpowiedź z MZGLiA: http://docdro.id/PcsbwN9 . Jak widać odpowiedź jest w całości tak jak wnioskowałem. Tabela z kompletem informacji Smile

Z tych dwóch dokumentów (1 i 2) można wyciągnąć bardzo dużo wniosków. Jakby ktoś się zastanawiał po co mi te dane były. Cały czas słyszałem, że u nas we wspónocie mamy małe stawki na funduszu remontowym i dlatego mamy tak jak mamy we wspólnocie. To jeszcze za czasów jak urzędnicy z MZGLiA mówili że z funduszem remontowym jest OK. Chociaż o tym że na funduszu nie ma tyle kasy ile podaje nam się w bilansie (SFR) dowiedziałem się wcześniej właśnie od jednej z urzędniczek MZGLiA. Później się okazało już dokumentów od dyrektora MZGLiA iż przez kilka lat nie było tyle pieniędzy ile wskazywał stan funduszu remontowego (SFR). Ja jako jeden z właścicieli nic o tym nie wiedziałem. Czy reszta właścicieli wie? Pan dyrektor u nas dba o obieg informacji jak tylko może, różnie mu to wychodzi.

Ten dokument od dyrektora MZGLiA, odnośnie wpłat Gminy Knurów na fundusz remontowy wspólnot mieszkaniowych pozwolił mi zrozumieć dlaczego jakimś dziwnym sposobem nie mogę zobaczyć, wyciągu bankowego gdzie widać jak dyrektor wraz z główną księgową MZGLiA wydają nasze wspólnotowe pieniądze.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Nie Wrz 10, 2017 7:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z dokumentu w którym znajduje się zestawienie odnośnie FR http://docdro.id/PcsbwN9 wywnioskowałem że w naszej wspólnocie stawki na fundusz remontowy nie są może najwyższe jednakże stawki te są średniej wartości biorąc pod uwagę inne wspólnoty w Knurowie. Znając udział gminy, metraż nieruchomości oraz kwotę wpłaconą ze środków publicznych można wyliczyć stawkę na fundusz remontowy danej wspólnoty. Jak już pisałem wcześniej, u nas z funduszu remontowego były wydawane pieniądze na inne cele niż remonty (dowiedziałem się tego jakiś czas po uzyskaniu tego dokumentu). Remontów takich większych nie planowało się ponieważ nie było pieniędzy w takiej ilości jak deklarowano w bilansie (SFR), dla Dyrektora oraz Głównej Księgowej MZGLiA była to niewygodna prawda (wciąż jest) i dlatego też są takie duże problemy z uzyskaniem wyciągu z konta bankowego - obciążenia konta bankowego (same wydatki).

MZGLiA zaproponowało nam dwa remonty - na zebraniu będziemy decydować. Cały czas nie mogę zrozumieć braku transparentności związanej z finansami (SFR plus SSPFR czy też dostęp do wyciągu bankowego wspólnoty), mam nadzieje iż w przyszłości w bilansie znajdą się informacje dające pełny obraz tego jak wygląda fundusz remontowy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
bananek



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 234

PostWysłany: Wto Wrz 12, 2017 1:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czy MZGLiA podał jakiś powód oficjalny wypowiedzenia umowy na zarządzanie? Rozumiem bowiem że faktycznie nastąpiło ono z powodu Twojego 'brużdżenia' - mieli po prostu dosyć użerania się ze zbyt "wścibskimi" członkami wspólnoty?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Pią Wrz 15, 2017 11:57 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brak oficjalnego powodu. Powód wszystkim był znany. Mój upór związany z transparentnością wspólnotowych spraw (również finansów) - ja to tak widzę lub jak ty to ująłeś moje "wścibstwo" w dochodzeniu do tego "co, jak i za ile".

Mieliśmy zebranie wspólnoty wiele spraw zostało wyjaśnionych. MZGLiA będzie naszym administratorem. Były członek zarządu wspólnoty być może wróci (zastanowi się - muszą być spełnione warunki których zamierzam dotrzymać) do zarządu właścicielskiego wspólnoty (mam ogromną nadzieje, że wróci).

Wycofałem również skargę na dyrektora oraz główną księgową MZGLiA z racji tego iż na zebraniu i po zebraniu z ramienia MZGLiA otrzymałem wyjaśnienia odnośnie finansów wspólnoty. Było mało osób na zebraniu więc decyzje odnośnie remontów nie zostały podjęte. Głosowanie uchwał (nie tylko odnośnie remontów) będzie w trybie indywidualnego zbierania głosów. Nie wiem jaka będzie ostateczna decyzja właścicieli we wspólnocie ale wygląda na to, że szykuje nam się remont (ostateczna decyzja po zebraniu głosów właścicieli).

W najbliższym czasie pewne sprawy zamierzam tutaj jeszcze wyjaśnić/sprostować.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Pią Paź 20, 2017 12:18 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dwa dni temu otrzymałem wyniki głosowań uchwał w trybie indywidualnym (pismo z MZGLiA zostało sporządzone prawie dwa tygodnie temu). 3 uchwały:

uchwała nr 1 - dwóch spośród trzech członków starego zarządu właścicielskiego wróciło do zarządu naszej wspólnoty mieszkaniowej
uchwała nr 2 - będzie remont w naszej wspólnocie
uchwała nr 3 - wyciąg bankowy z rachunku naszej Wspólnoty Mieszkaniowej będzie dostępny dla wszystkich właścicieli. Całość wpłaty i wypłaty - tym właśnie jest wyciąg bankowy z konta bankowego. Mnie nie interesowały wpłaty właścicieli. Cały czas chodziło mi o to jak wydawane są nasze pieniądze. (Całość na wniosek, odpowiedź w formie papierowej lub elektronicznie, czyli w praktyce przez ePUAP2 - decyduje właściciel).

Tak zdecydowali właściciele w naszej wspólnocie mieszkaniowej.

Dodam jeszcze, że takie wyciągi są jawne tylko i wyłącznie w obrębie danej wspólnoty mieszkaniowej wśród właścicieli. Udostępnianie tego gdziekolwiek osobom postronnym spoza wspólnoty np. w internecie jest głupotą, bezprawiem i jeszcze raz głupotą. Piszę o tym aby było jasne, że ja oczywiście takich materiałów nie zamierzam nigdzie publicznie czy też niepublicznie udostępniać. To są poufne informacje. Tylko właściciele danej wspólnoty mają prawo do takich informacji.

Prawnik/obsługa prawna reprezentująca danego właściciela nie jest osobą postronną jak ktoś kiedyś, dawno temu, znający się na rzeczy próbował mi wmówić. Nie żebym od razu "leciał" do prawnika. Ta informacja jest dla każdej nieświadomej osoby która to czyta.


Co do uchwały nr 3. Większość właścicieli w naszej wspólnocie nie widzi żadnego problemu w tym abyśmy, my właściciele, kontrolowali zarząd właścicielski w ten sposób że każdy z właścicieli może sprawdzać jak wydawane są nasze pieniądze. Dla mnie bardzo ważne jest to, że wśród osób które są za tym aby każdy właściciel w naszej wspólnocie miał dostęp do informacji związanych z finansami (do innych również) są osoby z zarządu właścicielskiego - dwójka moich sąsiadów z klatki. Zarząd Właścicielski (sąsiedzi) nie ma i nigdy nie miał nic do ukrycia, nie widzą przeszkód w tym aby przeprowadzać kontrolę finansów wspólnoty naszej wspólnoty. Słowo "kontrola" źle się kojarzy - no ale tak jest zapisane w UoWL. Mogli to jakoś inaczej sformułować, w tej chwili sprawdzanie dokumentów od razu kojarzy się źle.

Z wyliczeń wynika (nie widziałem jeszcze całego protokołu z głosowania) iż przedstawiciel Gminy Knurów, która w naszej wspólnocie jest jednym z właścicieli, również poparł uchwałę nr 3. Nikt nie był przeciwko. 3 właścicieli wstrzymało się.

Niby dlaczego ktoś miałby być przeciwko? Czy wydatki naszej wspólnoty dla reszty właścicieli w praktyce mają być jakąś tajemnicą? Oczywistym dla większości właścicieli jest to, że takie informacje nie są tajemnicą.

Ustawa o własności lokali (UoWL) wyraźnie definiuje, że każdy z właścicieli ma prawo kontroli zarządu (właścicielskiego z art. 20 lub powierzonego z art. 18 ). Uchwała nr 3 była bezcelowa w tym sensie że nie ma żadnej mocy prawnej w przypadku jeżeli właściciele nie zgodziliby się na dostęp do wyciągu z rachunku bankowego. W Polsce, według prawa ustanowionego w 1994 roku w UoWL, nikt nie może zabronić takiej kontroli. Nie może zrobić tego żadna Gmina w Polsce, żaden Dyrektor, żaden Zarząd Właścicielski czy też grupa właścicieli nawet jeżeli ta gruba stanowiłaby 99% całości. Taki zakaz byłby bezprawiem. W ustawie jest napisane w jasny, przejrzysty sposób. Każdy właściciel, w każdej wspólnocie ma niezbywalne prawo do kontroli Zarządu. Administrator nasz czyli MZGLiA nie wiedział o tym? W tym konkretnym naszym przypadku nie jest to takie ważne z racji tego że właściciele opowiedzieli się za jawnością w ramach naszej wspólnoty.

Przy całej mojej powyższej krytyce, z moich ostatnich postów, skierowanej w stronę urzędników pracujących w MZGLiA, w tym Dyrektora MZGLiA, należałoby wspomnieć o sytuacjach w których MZGLiA potrafi/wie jak pomóc, w rozsądnym czasie, wspólnotom. Przykładowo, zdarzają się czasami, we wspólnotach przy remontach firmy które potrafią zostawić dziurę w ścianie, (taką dużą dziurę w ścianie) i twierdzą że remont jest skończony. Dopóki tego nie zobaczyłem sam nie chciałem w to uwierzyć. Z tego co wiem to pracownik MZGLiA też miał wątpliwości co do tej dziury dopóki jej nie zobaczył. Jak już zobaczył, sprawę załatwiono w miarę szybko i sprawnie. MZGLiA pomogło, jak to zrobili? Nie wiem, nie wnikam. Nie wiem też jak nazywa się ta firma. Nawet nie chcę wiedzieć. Wspominam o całości jako przykładzie gdzie MZGLiA postąpiło bez zastrzeżeń tak jak należało.

Finalnie efekt końcowy był taki iż firma remontowa poczuła się jednak w obowiązku i zrobiła to za co miała zapłacone - za doprowadzenie remontu do końca zgodnie ze sztuką - za remont bez dupnej dziury na wylot w ścianie wewnątrz budynku. Dodam, że sytuacja miała miejsce na terenie Knurowa ale nie w mojej wspólnocie.

Odnośnie MZGLiA tak jak pisałem wcześniej pewne sprawy zamierzam tutaj jeszcze wyjaśnić/sprostować. Czekałem na wyniki głosowań w trybie indywidualnym.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Sro Gru 06, 2017 1:42 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

13 Listopad 2017 (3 tygodnie temu) Dąbrowa Górnicza, zakład budżetowy a wspólnoty mieszkaniowe.

Wojewódzki Sąd Administracyjny z Gliwic (a wcześniej Wojewoda Śląski w ramach nadzoru skarżąc Gminę DG), kolejny już raz, nie mieli żadnych wątpliwości. Zadanie polegające na świadczeniu usług w zakresie zarządzania wspólnotami mieszkaniowymi nie może być wykonywane przez zakład budżetowy.

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/594AB3EF9C - W statucie tegoż zakładu budżetowego §3 pkt 2

W naszym mieście niektórzy urzędnicy samorządowi o tym że zakłady budżetowe zarządzając/administrując mają nie po drodze ze wspólnotami mieszkaniowymi wiedzą już od kilkunastu lat.

Co w związku z tym? Od kilkunastu lat jedno wielkie NIC.

http://www.lexlege.pl/konstytucja-rzeczypospolitej-polskiej/art-7/
http://www.lexlege.pl/konstytucja-rzeczypospolitej-polskiej/art-2/

http://www.lexlege.pl/ustawa-o-samorzadzie-gminnym/art-50/

Knurów zawsze po drodze.
W niektórych miejscach przez szuwary, krzaczory i chaszcze Sad

Pozdrawiam Panią Od Rozliczeń, która kolejny już raz próbuje ze mnie zrobić idiotę.

Proponuje starannie przemyśleć plany kont a później brać się za rozliczenia wody czy też stanu środków pieniężnych funduszu remontowego (nie mylić ze stanem funduszu remontowego). Udawanie że problemu nie ma nie rozwiąże tego problemu.

Mieszczanin posiada odpowiedni moduł, który może wspomóc https://www.mieszczanin.pl/#/rozwiazania/finanseIKsiegowosc
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Sob Gru 09, 2017 6:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie pojawiło się uzasadnienie wyroku o którym wspominałem w ostatnim poście; http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/594AB3EF9C

We fragmencie z uzasadnienia pogrubione to co pisałem wcześniej w kontekście §3 pkt 2, czyli "zadanie polegające na świadczeniu usług w zakresie zarządzania wspólnotami mieszkaniowymi nie może być wykonywane przez zakład budżetowy".

Cytat:
Po trzecie, § 3 pkt 2 oraz pkt 4 w zakresie wyrazów "świadczenie zleconych odpłatnie usług oraz usługi gospodarcze", ze względu na niezgodność z art. 7 i art. 10 u.g.k.k i art. 9 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tj. Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zm.). § 3 pkt 2 obowiązuje w brzmieniu: "Prowadzenie administracji zleconej, a w szczególności kompleksowej obsługi wspólnot mieszkaniowych". Natomiast pkt 4 posiada brzmienie: "Celem działania Zakładu jest bieżące i nieprzerwane zaspakajanie potrzeb ludności, zapewnienie użytkownikom lokali optymalnych warunków mieszkaniowych poprzez właściwą eksploatację zasobów mieszkaniowych, utrzymanie właściwego stanu technicznego zasobów, administrowanie lokalami użytkowymi, świadczenie zleconych odpłatnie usług oraz usługi gospodarcze". Organ nadzoru podkreślił, że MZBM jako samorządowy zakład budżetowy nie może prowadzić działalności wykraczającej poza zadania o charakterze użyteczności publicznej ze skutkiem braku możliwości zarządzania wspólnotami mieszkaniowymi.


Zarządzanie wspólnotami mieszkaniowymi nie jest działalnością o charakterze publicznym. Jak zauważył WSA z Gliwic (kolejny już raz) takie działanie nie może mieć miejsca w samorządowych zakładach budżetowych. W przeszłości inne jednostki Państwa Polskiego (jedna z delegatur NIK) określały wprost takie działanie jako nielegalne.

Dalej jest jeszcze:

Cytat:
Natomiast określenie "prowadzenie administracji zleconej" jest określeniem tak nieprecyzyjnym i ogólnikowym, że konieczne jest jego wyeliminowanie z uchwały ze względu na niezgodność z art. 2 Konstytucji RP.


Ten fragment też jest ważny z innego względu. Określenie "Prowadzenie administracji zleconej" mogło być furtką żeby nie pisać wprost o zarządzaniu wspólnotami mieszkaniowymi.

To powyżej to szczegół ale właśnie wyłapanie takich szczegółów jest kluczem do zrozumienia całej tej nieprawdopodobnej dla zwykłego obywatela układanki.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Pon Gru 11, 2017 2:44 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Profesjonalni zarządcy z sektora prywatnego zajmujący się administrowaniem wspólnot zazwyczaj są dużo bardziej konkurencyjni od gminnych ośrodków zajmujących się zarządzaniem (już pal licho, że gminne zakłady budżetowe według sądów, np. WSA z Gliwic, generalnie nie mogą zajmować zarządzaniem wspólnot mieszkaniowych). Prywatni zarządcy mają konkurencyjne ceny, od wielu lat korzystają z nowoczesnych narzędzi (takich jak np. e-kartoteka), przyciągają szatą graficzną swoich witryn internetowych, na stronach tych wszystko jest przejrzyście poukładane. Generalnie prywatni zarządcy starają się ponieważ konkurencja jest spora - piszę o miastach gdzie nie ma gminnego monopolu.

Z powodu konkrecyjnego rynku, właściciele tychże firm, starają się jak mogą i w przejrzysty sposób na przykład wyjaśniają różne meandry zawiłego prawa wspólnotowego. Przykładowo, drażliwy temat w wielu wspólnotach: Czy współwłaściciel ma prawo wiedzieć o zadłużeniu członka Wspólnoty Mieszkaniowej?

Przykład jednej z profesjonalnych firm która 22 maja 2015 roku na swojej stronie umieściła artykuł, który bardzo dobrze i przejrzyście tłumaczy to zagadnienie (w sieci nie znalazłem lepszego wyjaśnienia tejże kwestii):

http://zarzadzanienieruchomosciami.pl/techdrob/?p=283 (kopia http://archive.is/tMjbv)

Konkluzja z tej strony jest taka że:

Cytat:
Członkowie wspólnoty mieszkaniowej uprawnieni są do uzyskania informacji o zaległościach we wnoszeniu opłat eksploatacyjnych innych członków tej wspólnoty


Wspomniana firma mogłaby być (i moim zdaniem zdecydowanie jest) wzorem dla niejednego gminnego administratora.

W ogóle uważam iż oferta tej firmy jest bardzo dobra. Ludzie tworzący tą firmę odwalają kawał dobrej roboty. Dla danej Wspólnoty Mieszkaniowej:

- ceny mają bardzo konkurencyjne (porównując z moją wspólnotą jest taniej)
- prowadzą księgi obiektu budowlanego
- prowadzą dokumentacje techniczną nieruchomości wspólnej wymaganej przez przepisy prawa budowlanego,
- prowadzą ewidencje księgową oraz pozaksięgową (jestem pewien, że plany kont są przygotowane zgodnie ze sztuką)
- fundusz remontowy rozliczają na osobnym koncie bankowym, tak proponują.

U zarządców nieruchomości rozliczanie funduszu remontowego na osobnym koncie bankowym to standard. Standard ten wynika z dobrych praktyk. Dzięki temu że jest osobne konto bankowe na fundusz remontowy, bardzo łatwo można rozliczyć fundusz remontowy (w tym również stan środków pieniężnych funduszu remontowego).

To co wymieniłem powyżej znajduje się w opisie oferty tej firmy. Pełną ofertę można znaleźć na profesjonalnie przygotowanej stronie tejże firmy. Takich firm jest więcej. Konkurują ze sobą - tak działa wolny rynek na którym brak gminnego monopolisty. Opis powyżej to przykład (jak dla mnie) modelowo zarządzanej firmy zajmującej się zarządzaniem czy też administrowaniem wspólnot mieszkaniowych. Klasa sama w sobie.

Proponuję wszystkim urzędnikom z MZGLiA, którzy zajmują się wspólnotami naszego miasta, przyjrzeć się działalności tej firmy. Wspomniany powyżej prywatny zarządca, zajmujący się administrowaniem wspólnot mieszkaniowych, moim zdaniem, to bardzo dobry przykład do naśladowania.

Pod każdym względem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Obywatel008



Dołączył: 27 Gru 2016
Posty: 137

PostWysłany: Nie Gru 31, 2017 3:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W Tychach kilkanaście dni temu, tj. 19.12.2017 jeden radnych postanowił wesprzeć mieszkańców i jak sam stwierdził, sprezentował mieszkańcom prezent świąteczny http://www.noweinfo.pl/skarga-na-dzialalnosc-prezydenta-tychow/

Cytat:
– Mamy świąteczny czas, wypada coś położyć pod choinkę dla mieszkańców naszego miasta – zaczął swoje wystąpienie 19 grudnia na sesji Rady Miasta Tychy radny Klaudiusz Slezak z klubu Tychy Naszą Małą Ojczyzną. – Ja ten prezent trzymam w ręce. Jest to pismo skierowane do sądu. Jest to skarga na działalność organu gminy. Jest to skarga na działalność prezydenta miasta Tychy.

...
Cytat:

Radny stwierdził, że Tychy są bogatą gminą, ale „wiele spraw toczy się bardzo źle, wiele spraw jest postawionych na głowie”.

– Naruszanie prawa przy zarządzaniu i administrowaniu wspólnotami mieszkaniowymi jest jedną z takich spraw – stwierdził publicznie radny Slezak. – Wierzę w pozytywny w tej sprawie i sprawiedliwy wyrok. Skargę, którą złożyłem w WSA w Gliwicach, traktuję jak prezent świąteczny dla mieszkańców naszego miasta.


Prezydent Miasta Tychy nie chciał się zgodzić z radnym:

Cytat:
W październikowej interpelacji radny prosił prezydenta, by ten wskazał podstawę prawną świadczenia przez zakład budżetowy – Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych w Tychach – usługi administrowania na rzecz wspólnot mieszkaniowych, w których gmina Tychy posiada udziały. Prezydent Tychów, w odpowiedzi na tę interpelację, nie zgodził się ze stanowiskiem radnego, przytaczając wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2003 r.

W Dąbrowie Górniczej miasto rówież powoływało się na wyrok NSA z 2003:

Cytując WSA z Gliwic, z uzasadnienia http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/594AB3EF9C

Cytat:
Odnosząc się do przywoływanego w sposób odmienny przez obydwie strony sporu sądowego wyroku NSA z dnia 11 września 2003 r., sygn. akt II SA/Wr 1234/03 Sąd stwierdza, że powołujący się na ten wyrok nie dostrzegli istotnej zmiany stanu prawnego związanej z wejściem w życie w 2010 r. nowej ustawy o finansach publicznych, istotnie ingerującej w zakresie form organizacyjno-prawnych jednostek sektora finansów publicznych. Zmiana stanu prawnego, w tym dopuszczenie formy zakładu budżetowego w ograniczonym zakresie, musi zostać uwzględnione przy wykładni przepisów u.s.g. oraz u.g.k. Wykładnia wyżej prezentowana przez Sąd odzwierciedla aktualny stan poglądów judykatury i doktryny (por. przykładowo wyrok WSA w Gliwicach z dnia 14 stycznia 2014 r., sygn. akt IV SA/Gl 176/13, LEX nr 1532078, Cezary Balasiński, Krzysztof Maurycy Jaroszyński Komentarz do art. 7 ustawy o gospodarce komunalnej zamieszczony w LEX w wersji elektronicznej, Ewa Bończak – Kucharczyk Komentarz do ustawy o własności lokali Rozdział 10.2 Niektóre problemy związane z posiadaniem lokali przez gminę, zamieszczony w LEX w wersji elektronicznej).


Gmina Dąbrowa Górnicza przegrała, argument odnośnie wyroku z 2003 przepadł z kretesem, statut zakładu budżetowego w DG według WSA z Gliwic jest ułomny.

Podoba mi się stwierdzenie radnego z miasta Tychy:

Cytat:
wiele spraw toczy się bardzo źle, wiele spraw jest postawionych na głowie


W Polsce jest więcej takich miast w których wiele spraw postawionych jest na głowie i w których między innymi zakłady budżetowe zarządzają wspólnotami mieszkaniowymi. Na szczęście te miasta są w mniejszości.

Przykład jednego z wielu, wielu miast Polski, w którym Radni wraz z Burmistrzem postąpili zgodnie z literą prawa http://web.um.oswiecim.pl/bip/dokumenty/pliki/25/4050.pdf w uzasadnieniu w ostatnim akapicie tego dokumentu wyjaśnione skąd ta uchwała. Radni Oświęcimia, w tym dokumencie sami stwierdzają iż trzeba uporządkować działalność zakładu budżetowego, który na ten czas zarządzał wspólnotami i było to sprzeczne z prawem. Działo się to w 2003 roku.

Te przepisy odnośnie zakładów budżetowych nie zmieniły się, mało tego w 2010 roku zmieniono je w taki sposób że stały się jeszcze bardziej restrykcyjne. Ustawodawca nie bez przyczyny uniemożliwił zakładom budżetowym zarządzanie czy też administrowanie wspólnotami mieszkaniowymi. Prawdopodobnie było zbyt dużo takich konglomeratów w których zarządzało się i informowało właścicieli we wspólnotach mieszkaniowych o różnych sprawach (sprawach tych właścicieli) za pomocą metody "Karta.Mikroprocesorowa+Czytnik=240.PLN".

Dopełniając ten wpis: Poniżej skarga Wojewody Śląskiego dotycząca statutu zakładu budżetowego z Dąbrowy Górniczej na podstawie której WSA w Gliwicach wydał orzeczenie http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/594AB3EF9C - tutaj dokument http://docdro.id/3caadG0

Przywołany wcześniej dokument http://web.um.oswiecim.pl/bip/dokumenty/pliki/25/4050.pdf (kopia http://docdro.id/x7AIMOq) został przesłany do Urzędu Miasta Knurów jak również do Rady Miasta Knurów kilka miesięcy temu. I co z tego wynikło? Póki co jedno wielkie NIC.

Knurów - zawsze po drodze.

Zawsze?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Nasze miasto Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
statystyka