|
Wirtualny KNURÓW Forum dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarianL
Dołączył: 30 Gru 2010 Posty: 19
|
Wysłany: Wto Mar 08, 2016 2:29 pm Temat postu: |
|
|
|
Xander twierdzi, że gdyby zauważył przekroczenie uprawnień służb mundurowych, to stanie po stronie pokrzywdzonego?
Ja z całą stanowczością mogę stwierdzić, że w tym momencie kłamie. Jako argument mogę podać dyskusję o wtargnięciu funkcjonariuszy do niewłaściwego mieszkania w Katowicach. Wtedy właśnie nastąpiło ewidentne przekroczenie uprawnień, a Xander twierdził, że to "tylko" pomyłka, wyśmiewał mój wniosek o rozwiązanie jednostki, która popełniła rażący błąd, który dyskwalifikuje Policje w wielu oczach, a nawet mówił o "niepotrzebnym" zawiadomieniu mediów i rozdmuchaniu sprawy. W tym ostatnim przypadku ja jestem pewien, że gdyby nie zgłoszenie do dziennikarzy, to pokrzywdzeni mieliby postawione zarzuty przynajmniej stawianiu biernego oporu (a może nawet i napaści na policjantów, jak to coraz częściej jest praktykowane). |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xander_cage
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1202 Skąd: N 50°13' E 18°41'
|
Wysłany: Wto Mar 08, 2016 3:33 pm Temat postu: |
|
|
|
MarianL napisał: | Xander twierdzi, że gdyby zauważył przekroczenie uprawnień służb mundurowych, to stanie po stronie pokrzywdzonego?
Ja z całą stanowczością mogę stwierdzić, że w tym momencie kłamie. Jako argument mogę podać dyskusję o wtargnięciu funkcjonariuszy do niewłaściwego mieszkania w Katowicach. Wtedy właśnie nastąpiło ewidentne przekroczenie uprawnień, a Xander twierdził, że to "tylko" pomyłka, wyśmiewał mój wniosek o rozwiązanie jednostki, która popełniła rażący błąd, który dyskwalifikuje Policje w wielu oczach, a nawet mówił o "niepotrzebnym" zawiadomieniu mediów i rozdmuchaniu sprawy. W tym ostatnim przypadku ja jestem pewien, że gdyby nie zgłoszenie do dziennikarzy, to pokrzywdzeni mieliby postawione zarzuty przynajmniej stawianiu biernego oporu (a może nawet i napaści na policjantów, jak to coraz częściej jest praktykowane). |
Ja z całą stanowczością mogę stwierdzić, że piszesz bzdury. Tak z całą pewnością znasz mnie na tyle, moją moralność i moje poglądy, że na podstawie jednej sprawy w której jak się okazało nie miałem racji jesteś w stanie ocenić z całą pewnością jaką decyzję podejmę. Gratuluję pewności siebie.
Pozdrawiam
Xander _________________ ... Welcome to the Xander Zone ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pattiw2
Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 83
|
|
Powrót do góry |
|
|
subim
Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 115 Skąd: Knurów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Powazny
Dołączył: 12 Lip 2008 Posty: 535
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2016 12:47 pm Temat postu: |
|
|
|
alfik napisał: | mnie boli jedna rzecz... czy ktoś pomyślał o tej biednej dziewczynce która stała bez opieki i się bała? Myśląc o tym dziecku nie ważne jak by się tłumaczyli strażnicy... dziecko jak kiedyś będzie potrzebować pomocy nie zgłosi się do służb mundurowych bo będzie się ich bała. A chyba nie tak powinno to wyglądać.. Ja uczę dziecko że jakby się znalazła w trudnej sytuacji coś by się stało ma szukać pomocy u władz... ale teraz się zastanawiam czy dobrze robię
Straż miejska do likwidacji! |
Mnie boli , że TATUŚ nie myślał o córce tylko wdał się w pyskówkę.
Miał pokazać grzecznie dokumenty i iść a jak koniecznie chciał afery to mógł jak kręcić bez dziecka ! |
|
Powrót do góry |
|
|
stokrota41
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 193
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2016 6:04 pm Temat postu: |
|
|
|
Powazny napisał: | Mnie boli , że TATUŚ nie myślał o córce tylko wdał się w pyskówkę.
Miał pokazać grzecznie dokumenty i iść a jak koniecznie chciał afery to mógł jak kręcić bez dziecka ! |
No ale SM jest od ochrony bezpieczeństwa obywateli - czyżby dziecko było drugiego sortu? To że tata zachował się nieodpowiedzialne to jedno, ale panowie ze straży zachowali się nieprofesjonalnie, nie dali szansy zaopiekowania się dzieckiem. I dla mnie tu jest skandal!
A swoją drogą - słuchając wypowiedzi tego pożal się Boze komendanta strazy odnoszę wrażenie że jaki pan taki kram. Która to już z kolei oficjalna afera? Może ten pan jest nieudolny? To co opowiadał nie trzymało się ani kupy ani d...y. Wstyd przyniesli nie tylko funkcjonariusze nieumiejętną interwencją, ale i sam ich przełożony tym co bredził. Przykre... _________________ Absurdalność daje się wyrazić tylko za pomocą humoru |
|
Powrót do góry |
|
|
MarianL
Dołączył: 30 Gru 2010 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2016 11:48 pm Temat postu: |
|
|
|
Moja wcześniejsza wypowiedź to atak na jednego z użytkowników który uważa że na każdy temat musi się wypowiedzieć i zawsze ma rację. Tym razem skomentuję samą sprawę. Otóż moim zdaniem ogromnym problemem społecznym w Polsce jest ignorancja prawa. Zresztą nie ma co się dziwić - skoro osoby powołane do pilnowania przestrzegania prawa sami go nie respektują (wystarczy porównać choćby akcję sfotografuj Policjanta na interii w dziale "poboczem"), to jak oczekiwać przestrzegania prawa od innych. A skoro wiele osób uważa że to normalne, to chyba musi wymrzeć kilka pokoleń żeby coś się u nas zmieniło.
Wracając do sprawy - skoro obydwie strony (czyli pan Tomasz i funkcjonariusz) zdecydowały się sprawę rozdmuchać i kontynuować w Sądzie, to moim zdaniem jest znakomita okazja, żeby Sąd wszystkich rozliczył za ewentualnie KAŻDE przekroczenie uprawnień, wykroczenie czy przestępstwo, które wtedy miało miejsce: czyli:
- jeżeli funkcjonariusze rzeczywiście przechodzili w miejscu niedozwolonym to powinni koniecznie być ukarani grzywną; jeżeli poturbowany rzeczywiście znieważył strażników to powinien otrzymać grzywnę, nawet rzędu kilka tys. zł; jeżeli doszło do np. uderzenia funkcjonariuszy to powinien iść siedzieć; jeżeli biegły uzna że zastosowanie środków przymusu bezpośredniego było niepotrzebne to strażnicy powinni być ukarani do wydalenia ze służby włącznie, itp. Świadków było dużo, więc trzeba wierzyć w to że Sąd uwzględni absolutnie każdą okoliczność i za wszystko wymierzy to co jest sprawiedliwe. Być może wszystkie okoliczności zaistniały - stąd surowe kary mogą być dla obydwu stron. |
|
Powrót do góry |
|
|
Xander_cage
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1202 Skąd: N 50°13' E 18°41'
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2016 3:51 pm Temat postu: |
|
|
|
MarianL napisał: | Moja wcześniejsza wypowiedź to atak na jednego z użytkowników który uważa że na każdy temat musi się wypowiedzieć i zawsze ma rację. Tym razem skomentuję samą sprawę. Otóż moim zdaniem ogromnym problemem społecznym w Polsce jest ignorancja prawa. Zresztą nie ma co się dziwić - skoro osoby powołane do pilnowania przestrzegania prawa sami go nie respektują (wystarczy porównać choćby akcję sfotografuj Policjanta na interii w dziale "poboczem"), to jak oczekiwać przestrzegania prawa od innych. A skoro wiele osób uważa że to normalne, to chyba musi wymrzeć kilka pokoleń żeby coś się u nas zmieniło.
Wracając do sprawy - skoro obydwie strony (czyli pan Tomasz i funkcjonariusz) zdecydowały się sprawę rozdmuchać i kontynuować w Sądzie, to moim zdaniem jest znakomita okazja, żeby Sąd wszystkich rozliczył za ewentualnie KAŻDE przekroczenie uprawnień, wykroczenie czy przestępstwo, które wtedy miało miejsce: czyli:
- jeżeli funkcjonariusze rzeczywiście przechodzili w miejscu niedozwolonym to powinni koniecznie być ukarani grzywną; jeżeli poturbowany rzeczywiście znieważył strażników to powinien otrzymać grzywnę, nawet rzędu kilka tys. zł; jeżeli doszło do np. uderzenia funkcjonariuszy to powinien iść siedzieć; jeżeli biegły uzna że zastosowanie środków przymusu bezpośredniego było niepotrzebne to strażnicy powinni być ukarani do wydalenia ze służby włącznie, itp. Świadków było dużo, więc trzeba wierzyć w to że Sąd uwzględni absolutnie każdą okoliczność i za wszystko wymierzy to co jest sprawiedliwe. Być może wszystkie okoliczności zaistniały - stąd surowe kary mogą być dla obydwu stron. |
Drogi MarianieL.
Atak był na moją osobę więc pozwól, że skreślę kilka słów.
Nie jesteś stałym bywalcem tego forum, a jedynie okazjonalnym krzykaczem. Według statystyki forum od 30 grudnia 2010 napisałeś całe 13 postów. Jesteś zatem na tyle aktywnym użytkownikiem forum, że zapewne umknął Twojej uwadze fakt iż wypowiadam się jedynie w tematach w których mam coś do powiedzenia a moja wiedza może być przydatna a nie we wszystkich tematach jak twierdzisz. A w dodatku jeśli akurat nie mam racji potrafię przyznać się do błędu...
W dalszej części postu masz rację, najpierw prokurator zbada czy nastąpiło przekroczenie upraw a zebrane materiały przekaże sądowi, który rozstrzygnie o całej sprawie. Sprawa budzi wiele kontrowersji, dlatego ja osobiście wstrzymuję się od wyrokowania do czasu, aż odpowiednie organa wydają decyzje.
Pozdrawiam
Xander _________________ ... Welcome to the Xander Zone ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaktus
Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 131
|
|
Powrót do góry |
|
|
NOMAD
Dołączył: 08 Gru 2008 Posty: 80 Skąd: KNURÓW
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2016 10:35 am Temat postu: |
|
|
|
Ręka rękę myje i . |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina
Dołączył: 08 Kwi 2010 Posty: 1608 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2016 2:27 pm Temat postu: |
|
|
|
A ja w kwestii formalnej chciałabym wiedzieć jak się filmuje komórką z ręki w momencie zastosowania chwytów obezwładniających (ręce na plecy). W jaki sposób ta komórka nadal filmowała zajście od frontu - powinna wraz z ręką znaleźć się z tyłu. Czyżby wisiała na smyczy na szyi? Wówczas skłon jej właściciela przy zastosowaniu "ręce na plecy" sprawił, że aparat znalazł się przy ziemi . Bo wszystko na tym filmie jest niespójne. Aparat jest cały czas przed poszkodowanym - jakim cudem. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|