Wirtualny KNURÓW

[wujstefan]

[Reklamiarz]

[subim]

właśnie takie wyłączenia odpowiedzialności nic w tym przypadku nie daje, za wypadnięcie z budynku na twoją głowę jest odpowiedzialność na zasadzie ryzyka czyli za sam skutek, a nie z powodu czyjejkolwiek winy
a okoliczności wyłączające taką odpowiedzialność są bardzo wąskie
_________________
- Poruczniku Drebin, czy pan wie, że miasto opanowały pawiany???
- To chyba wina wyborców.

[marzena24]

[aries]

witam . co do tych tabliczek to wymysł ludzi którzy są współnotą i dostali mieszkanie na własnośc i im palma odbija. ludzie co sie z wami dzieje czy to taki czasy nastały? emeryci siedzą w oknach całymi dniami i wrzeszczą po wszystkich że to zaparkował pod blokiem ( a akurat jest z bloku obok ) auto , że dzieci biegają pod blokiem ,że psy szczekają że po trawie sie przejdzie. Za wszystko sie płaci a nie ma sie nic . Ja też mam psa i ani kosza pod blokiem nie ma a nie mówiąc juz o tych skrzyneczkach co postawiali na terenach szkoły nr.9 . U mnie pod blokiem to nawet sie wydzierają jak dzieci sobie kocyk rozłożą . ja ze swoim psem ide do parku przy szkole nr.2 obawiając sie na zaczepki ze strony pijaków.Ten park powinien si enazywać ( przyjdz i wypij ćwiarte albo piwka sie napij- a potem porzucaj sobie butelkami ) .

szkoda słów

[MRUCZanka]

Aries, to wrzeszczenie sąsiadów było mi zmorą od zawsze, jako dziecko wręcz bałam sie bawić na dworze z uwagi na to, czy któryś z sąsiadów nie nawrzeszczy za to, że się wspinam po drzewach (dziecko musi się wyżyć), czy po prostu z innymi dziećmi siedzę na ławce i głośno się śmieję. Dopiero przeprowadzka pozowliła na spokojne zabawy na dworze... Ale wiem, że nie każdy ma to szczęście... zresztą, dziś widzę mało dzieci bawiących się na przedblokowych podwórkach... coś, co kiedyś można było nazwać piaskownicami czy boiskami porasta trawą, za to rodzice płaca więcej za prąd, bo pociechy siedzą nagminnie przed kompem lub tv... Może dlatego teraz jest więcej tabliczek "Nie deptać trawy"

[subim]